Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zwierzęta MAJĄ duszę!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zwierzęta MAJĄ duszę!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 131


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2017-04-07 09:17:33

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-04-06 o 22:41, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>> A u ateistów nikt.. W ten sposób nie dojdziemy do jakiegoś wspólnego
>> mianownika w tej kwestii. Co to jest dusza, czy stworzenia (choćbyi
>> człowiek) może bez tego egzystować w postaci fizycznej? Czy jak to
>> wg Ciebie - każda istota żywa posiada świadomość, czyli duszę,
>> ponieważ ta dusza to nic innego jak cząstka Stwórcy/Świadomości?
>
> Według mnie dusza to Świadomość jednostki, to pamięć wszystkiego czego
> doswiadczyła ona od swego poczęcia. Wymieniając między sobą informacje
> i zdobytą, przez doświadczanie życia, wiedzę jednostki przyczyniają
> się do poszerzania Świadomości zbiorowej, a więc zasobów
> informacyjnych Stwórcy. Nawet jeżeli jednostka umiera a jej
> indywidualna Świadomość ulega rozmyciu (dyspersji) to wkład tejże
> jednostki w rozwój zasobów informacyjnych wszelkiego stworzenia, czyli
> w rozwój Świadomości zbiorowej (albo jak kto woli Stwórcy), nie zanika
> lecz jest podtrzymywany przez pozostałych żyjących osobników.
>
> Dzięki współpracy jednostek, dokonującej się czasami (a może
> zazwyczaj) pod presją przemocy, przybywa więc Wiedzy o Zyciu, Wiedzy o
> różnych stanach Świadomości czyli Wiedzy o samym Stwórcy. Wszystko
> zmierza ku temu by Stwórca osiągnął pełnię Wiedzy o samym sobie dzięki
> pracy i współpracy jednostek. I nie jest ważnym czy są to ludzie,
> zwierzęta, drzewa czy kamienie. Wypełniając Wiedzą Przestrzeń Stanów
> Świadomości zbliża się Stwórca do określenia ostatniego punktu (stanu)
> w tejże przestrzeni, stanu, który był zabroniony i którego omijanie
> kosztuję Stwórcę coraz więcej wysiłku i energii.
>
> A co się stanie jeżeli ten stan zabroniony (osobliwość) zostanie
> ujawniony i odsłonięta zostanie jego zawartość oraz domknięte zostanie
> continuum Wiedzy Stwórcy o samym sobie? Czy coś sie stanie czy tylko
> zostanie wypełniona przestrzeń Świadomości i zniknie konieczność
> utrzymywania siłą tego zakazu? Zakazu, który wywoływał różne
> deformacje w poszczególnych stanach Świadomości - przecież jednostka
> reprezentuje pewien stan Świadomości zbiorowej.
>

Teoria wydaje się być znacznie bardziej możliwa niż te prezentowane
przez wszystkie oficjalne religie świata.. Jednak mam trochę
wątpliwości.. Np. skoro ma to być samodoskonalenie się Stwórcy, to skąd
w istocie ludzkiej tyle różnych zahamowań, blokad i tematów tabu. Pewnie
odpowiesz że sami w sobie to wykształcamy wychowując potomstwo wg
ustalonych przez samych siebie reguł.. Ale rzecz nie dotyczy przecie
tylko człowieka.. Powiedzenie - "kruk krukowi oka nie wykole" jest
prawdziwe.. Natomiast wróbel wróblowi już wykole, pliszka pliszce -
też,. Stwórca tych ptaków nie ingerował w ich zachowanie? Bo chyba nie
powiesz że mama kruk zaszczepiła swojemu potomkowi to że wybicie oka
drugiemu krukowi jest be?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2017-04-07 09:18:20

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-04-06 o 22:54, XL pisze:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>> Według mnie dusza to Świadomość jednostki, to pamięć wszystkiego czego
>> doswiadczyła ona od swego poczęcia.
> Mylisz duszę z umysłem 3-)
>
>
> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>

Czyli w wypadku człowieka ta 'dusza" to nic innego jak mózg... Ale ten,
niestety - jest śmiertelny..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2017-04-07 11:06:50

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-04-06 o 22:54, XL pisze:
>> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:
>>> Według mnie dusza to Świadomość jednostki, to pamięć wszystkiego czego
>>> doswiadczyła ona od swego poczęcia.
>> Mylisz duszę z umysłem 3-)
>>
>>
>> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
>> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
>> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>>
>
> Czyli w wypadku człowieka ta 'dusza" to nic innego jak mózg... Ale ten,
> niestety - jest śmiertelny..
>
>

Chyba jednak nie rozumiesz.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2017-04-07 17:53:24

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: Kviat <null> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-04-07 o 00:53, XL pisze:
> Kviat <null> wrote:
>> W dniu 2017-04-06 o 22:54, XL pisze:
>>>
>>> Dusza to Coś, co łączy (od: łączność), jednoczy ciało z umysłem.
>>> Bez duszy umysł i ciało byłyby niezależnymi bytami. Teoretycznie "byłyby",
>>> bo ciało bez umysłu w pełni BYĆ by nie mogło, a tylko istnieć - może. Umysł
>>> zaś nie panowałby nad swoim nośnikiem - ciałem.
>>> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
>>> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
>>> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>>
>> Dlaczego piszesz o swoich wyobrażeniach jak o faktach?
>> Piszesz: "dusza to coś... dusza jest..."
>> A poprawnie powinno być tak: "wydaje mi się, że dusza to coś... wydaje
>> mi się, że dusza jest..."
>>
>
> Wydaje ci się.

Ale dasz radę wytłumaczyć dlaczego piszesz o swoich wizjach jak o
faktach, czy to też przerasta twoje możliwości?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2017-04-07 18:56:13

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-04-07 o 11:06, XL pisze:
>
>>> Mylisz duszę z umysłem 3-)
>>>
>>>
>>> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
>>> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
>>> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>>>
>> Czyli w wypadku człowieka ta 'dusza" to nic innego jak mózg... Ale ten,
>> niestety - jest śmiertelny..
>>
>>
> Chyba jednak nie rozumiesz.
>

Żadne "chyba" - na pewno. Za ch*rę ta dusza nie pasuje mi do niczego w
anatomii istoty ludzkiej. Wg powyższego opisu, najbliżej jej do mózgu,
ale przecie to nie może być mózg.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2017-04-07 20:54:39

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> LeoTar Gnostyk <l...@l...net> wrote:

>> Według mnie dusza to Świadomość jednostki, to pamięć wszystkiego
>> czego doswiadczyła ona od swego poczęcia.

> Mylisz duszę z umysłem 3-)
>
> Dusza to Coś, co łączy (od: łączność), jednoczy ciało z umysłem. Bez
> duszy umysł i ciało byłyby niezależnymi bytami. Teoretycznie
> "byłyby", bo ciało bez umysłu w pełni BYĆ by nie mogło, a tylko
> istnieć - może. Umysł zaś nie panowałby nad swoim nośnikiem -
> ciałem. Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w
> kompie - bez niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część
> machiny nie działają przez co tracą wszelki sens, nie mogąc się
> zespolić i porozumieć.

Komputer nie jest najlepszym, chociaż na dzień dzisiejszy wystarczająco
dobrym przybliżeniem, funkcjonowania organizmu. Zdobywamy wiedzę o tym
jak funkcjonuje nasz organizm i na tej podstawie budujemy coraz to
doskonalsze maszyny cyfrowe, które jednak tylko po części zbliżają nas
do całkowitego zrozumienia analogowego! świata nas otaczającego, którego
cząstką jesteśmy.

W maszynach jądro systemu operacyjnego jest częścią software'u służącą
do rozruchu systemu w celu zainstalowania całego pozostałego badziewia
przy ściśle okeślonych danych początkowych, z którymi system będzie
działał poprawnie. W przypadku Bytu rozpoczynającego tworzenie takich
danych początkowych nie było w związku z czym musiał On popełnić
cokolwiek by sprawdzić jaki będzie rezultat tego pierwszego działania.
Tylko odczyt informacji po pierwszym wymuszeniu dawał mu szansę na
zweryfikowanie Jego pierwszego działania i korektę potencjalnego błędu.

Wydaje mi się, że błąd zaistniałby niezależnie od tego na co by się
zdecydował ponieważ dopiero po pierwszym akcie tworzenia mógł
zdefiniować wzorzec (dane początkowe) z którym mógl porównywać cokolwiek
następnego stworzył. A skoro na Początku wzorca nie miał to cokolwiek by
zrobił byłoby złe gdyż byłoby nieokreślone. Dopiero pierwszy odczyt
odpowiedzi ze strony efektów pierwszego aktu stworzenia umożliwił
korektę i ustalenie pierwszego, niekoniecznie doskonałego wzorca, który
zaistniał w Świadomości Bytu, i który tenże Byt musiał ciągle korygować
aż do osiągnięcia pewności doskonałości wzorca.

Wydaje się, że ten ciąg przemian wzorca w Świadomości, lub jak kto woli
w Bycie, możemy określić (lub nazwać) jako ewolucję Świadomości, która
przejawia się pod postacią przemian form materialnych następujących po
zmianach stanu Świadomości Stwórcy. To zmiany Świadomości Stwórcy będace
efektem refleksji i logicznego wnioskowania by astępnie stworzyć nową
formę Zycia możemy nazwać ewolucją jako alternatywę do darwinowskiego
powstawania gatunków jako rezultatu selekcji i eliminowania osobników
słabych.

A wracając do treści, albo zawartości Świadomości, to zawiera ona
zarówno Wiedzę (dane uzyskane z kolejnych doświadczeń różnych form
Zycia) jak i programy korzystania z tych danych oraz procedury
funkcjonowania organizmu i jego elementów składowych. Stąd w naszym
mózgu tzw. mózg gadzi zawierający całą historię rozwoju Zycia opisujący
wszystkie stadia rozwoju Świadomości.

--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/

Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2017-04-07 21:10:26

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Trybun pisze:
> W dniu 2017-04-06 o 22:41, LeoTar Gnostyk pisze:

>>> A u ateistów nikt.. W ten sposób nie dojdziemy do jakiegoś
>>> wspólnego mianownika w tej kwestii. Co to jest dusza, czy
>>> stworzenia (choćbyi człowiek) może bez tego egzystować w postaci
>>> fizycznej? Czy jak to wg Ciebie - każda istota żywa posiada
>>> świadomość, czyli duszę, ponieważ ta dusza to nic innego jak
>>> cząstka Stwórcy/Świadomości?

>> Według mnie dusza to Świadomość jednostki, to pamięć wszystkiego
>> czego doswiadczyła ona od swego poczęcia. Wymieniając między sobą
>> informacje i zdobytą, przez doświadczanie życia, wiedzę jednostki
>> przyczyniają się do poszerzania Świadomości zbiorowej, a więc
>> zasobów informacyjnych Stwórcy. Nawet jeżeli jednostka umiera a
>> jej indywidualna Świadomość ulega rozmyciu (dyspersji) to wkład
>> tejże jednostki w rozwój zasobów informacyjnych wszelkiego
>> stworzenia, czyli w rozwój Świadomości zbiorowej (albo jak kto woli
>> Stwórcy), nie zanika lecz jest podtrzymywany przez pozostałych
>> żyjących osobników.
>>
>> Dzięki współpracy jednostek, dokonującej się czasami (a może
>> zazwyczaj) pod presją przemocy, przybywa więc Wiedzy o Zyciu,
>> Wiedzy o różnych stanach Świadomości czyli Wiedzy o samym Stwórcy.
>> Wszystko zmierza ku temu by Stwórca osiągnął pełnię Wiedzy o samym
>> sobie dzięki pracy i współpracy jednostek. I nie jest ważnym czy są
>> to ludzie, zwierzęta, drzewa czy kamienie. Wypełniając Wiedzą
>> Przestrzeń Stanów Świadomości zbliża sięStwórca do określenia
>> ostatniego punktu (stanu) w tejże przestrzeni, stanu, który był
>> zabroniony i którego omijanie kosztuję Stwórcę coraz więcej wysiłku
>> i energii.
>>
>> A co się stanie jeżeli ten stan zabroniony (osobliwość) zostanie
>> ujawniony i odsłonięta zostanie jego zawartość oraz domknięte
>> zostanie continuum Wiedzy Stwórcy o samym sobie? Czy coś sie
>> stanie czy tylko zostanie wypełniona przestrzeń Świadomości i
>> zniknie konieczność utrzymywania siłą tego zakazu?Zakazu, który
>> wywoływał różne deformacje w poszczególnych stanach Świadomości -
>> przecież jednostka reprezentuje pewien stan Świadomościzbiorowej.

> Teoria wydaje się być znacznie bardziej możliwa niż te prezentowane
> przez wszystkie oficjalne religie świata.. Jednak mam trochę
> wątpliwości.. Np. skoro ma to być samodoskonalenie się Stwórcy, to
> skąd w istocie ludzkiej tyle różnych zahamowań, blokad i tematów
> tabu. Pewnie odpowiesz że sami w sobie to wykształcamy wychowując
> potomstwo wg ustalonych przez samych siebie reguł.. Ale rzecz nie
> dotyczy przecie tylko człowieka.. Powiedzenie - "kruk krukowi oka nie
> wykole" jest prawdziwe.. Natomiast wróbel wróblowi już wykole,
> pliszka pliszce - też,. Stwórca tych ptaków nie ingerował w ich
> zachowanie? Bo chyba nie powiesz że mama kruk zaszczepiła swojemu
> potomkowi to że wybicie oka drugiemu krukowi jest be?

Myślisz, że coś takiego jak zufanie (lub jego brak) może nie istnieć
między gatunkami? A co jeśli brak zaufania jest zjawiskiem powszechnym
ujawniającym się ze szczególną ostrością w walce między gatunkami?
Przecież wszystkie one rozwijały się z tym samym niezamierzonym błędem
początkowym wywołanym brakiem danych początkowych w chwili gdy Stwórca
znajdujący się w stanie początkowej nieświadomości zaryzykował
stworzenie Marerii, w której mógłby przetrwać. Popełni błąd podejmując
działanie gdyż jako przedwieczny i niesmiertelny nie mógł zniknąć
bezpowrotnie. Ale też gdyby nie zaczął tworzyć to nigdy nie przekonałby
sie o tym, że Zycie jest piękne. Szczególnie gdy się kocha...

A co do zahamowań u różnych form Zycia to są one skutkiem tego właśnie
braku dobrego wzorca pierwotnego i cały ciąg przemian Świadomości
prowadzi do uzupełnienia tego braku w Wiedzy i osiągnięcia przez Byt
stanu doskonałości. Albi inaczej cała ewolucja świata to ciąg przemian
Świadomości od stanu totalnej nieświadomości (stan alfa, zero Wiedzy i
zero doświadczenia, determinizm wywołany strachem Stwórcy, że zniknie
bezpowrotnie) do stanu Absolutu, stanu pełnej świadomości (albo stan
omega, continuum Wiedzy, stan absolutnego spokoju i równowagi, działanie
wolnej woli, koniec zniewolenia Umysłu przez Materię).

--
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/

Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2017-04-07 22:29:47

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kviat <null> wrote:
> W dniu 2017-04-07 o 00:53, XL pisze:
>> Kviat <null> wrote:
>>> W dniu 2017-04-06 o 22:54, XL pisze:
>>>>
>>>> Dusza to Coś, co łączy (od: łączność), jednoczy ciało z umysłem.
>>>> Bez duszy umysł i ciało byłyby niezależnymi bytami. Teoretycznie "byłyby",
>>>> bo ciało bez umysłu w pełni BYĆ by nie mogło, a tylko istnieć - może. Umysł
>>>> zaś nie panowałby nad swoim nośnikiem - ciałem.
>>>> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
>>>> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
>>>> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>>>
>>> Dlaczego piszesz o swoich wyobrażeniach jak o faktach?
>>> Piszesz: "dusza to coś... dusza jest..."
>>> A poprawnie powinno być tak: "wydaje mi się, że dusza to coś... wydaje
>>> mi się, że dusza jest..."
>>>
>>
>> Wydaje ci się.
>
> Ale dasz radę wytłumaczyć dlaczego piszesz o swoich wizjach jak o
> faktach, czy to też przerasta twoje możliwości?
>

Twoje wizje zachowaj dla siebie.

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2017-04-07 22:31:00

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-04-07 o 11:06, XL pisze:
>>
>>>> Mylisz duszę z umysłem 3-)
>>>>
>>>>
>>>> Dusza jest (w uproszczeniu) jak jądro systemu operacyjnego w kompie - bez
>>>> niego ani system, ani zasoby danych, ani fizyczna część machiny tracą
>>>> wszelki sens, nie mogąc się zespolić i porozumieć.
>>>>
>>> Czyli w wypadku człowieka ta 'dusza" to nic innego jak mózg... Ale ten,
>>> niestety - jest śmiertelny..
>>>
>>>
>> Chyba jednak nie rozumiesz.
>>
>
> Żadne "chyba" - na pewno. Za ch*rę ta dusza nie pasuje mi do niczego w
> anatomii istoty ludzkiej. Wg powyższego opisu, najbliżej jej do mózgu,
> ale przecie to nie może być mózg.
>
>

No - nie może :-)
Idź dalej tym śladem :-)

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2017-04-08 09:31:53

Temat: Re: Zwierzęta MAJĄ duszę!
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-04-07 o 21:10, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>> Teoria wydaje się być znacznie bardziej możliwa niż te prezentowane
>> przez wszystkie oficjalne religie świata.. Jednak mam trochę
>> wątpliwości.. Np. skoro ma to być samodoskonalenie się Stwórcy, to
>> skąd w istocie ludzkiej tyle różnych zahamowań, blokad i tematów
>> tabu. Pewnie odpowiesz że sami w sobie to wykształcamy wychowując
>> potomstwo wg ustalonych przez samych siebie reguł.. Ale rzecz nie
>> dotyczy przecie tylko człowieka.. Powiedzenie - "kruk krukowi oka nie
>> wykole" jest prawdziwe.. Natomiast wróbel wróblowi już wykole,
>> pliszka pliszce - też,. Stwórca tych ptaków nie ingerował w ich
>> zachowanie? Bo chyba nie powiesz że mama kruk zaszczepiła swojemu
>> potomkowi to że wybicie oka drugiemu krukowi jest be?
>
> Myślisz, że coś takiego jak zufanie (lub jego brak) może nie istnieć
> między gatunkami? A co jeśli brak zaufania jest zjawiskiem powszechnym
> ujawniającym się ze szczególną ostrością w walce między gatunkami?
> Przecież wszystkie one rozwijały się z tym samym niezamierzonym błędem
> początkowym wywołanym brakiem danych początkowych w chwili gdy Stwórca
> znajdujący się w stanie początkowej nieświadomości zaryzykował
> stworzenie Marerii, w której mógłby przetrwać. Popełni błąd podejmując
> działanie gdyż jako przedwieczny i niesmiertelny nie mógł zniknąć
> bezpowrotnie. Ale też gdyby nie zaczął tworzyć to nigdy nie
> przekonałby sie o tym, że Zycie jest piękne. Szczególnie gdy się kocha...
>
> A co do zahamowań u różnych form Zycia to są one skutkiem tego właśnie
> braku dobrego wzorca pierwotnego i cały ciąg przemian Świadomości
> prowadzi do uzupełnienia tego braku w Wiedzy i osiągnięcia przez Byt
> stanu doskonałości. Albi inaczej cała ewolucja świata to ciąg przemian
> Świadomości od stanu totalnej nieświadomości (stan alfa, zero Wiedzy i
> zero doświadczenia, determinizm wywołany strachem Stwórcy, że zniknie
> bezpowrotnie) do stanu Absolutu, stanu pełnej świadomości (albo stan
> omega, continuum Wiedzy, stan absolutnego spokoju i równowagi,
> działanie wolnej woli, koniec zniewolenia Umysłu przez Materię).
>

Zdaje się nasz świat jest tak urządzony że poza koniecznością
przetrwania (pożeranie jedno przez drugie) nie ma waśni
międzygatunkowej. Taki brak zgodności (powodujący wojny) jeżeli już to
występuje to tylko w ramach jednego gatunku. Przykład - pies, przejdzie
obojętnie obok człowieka, krowy, konia itd, sierść mu się zjeży i z
gardła zacznie wydobywać wściekły bulgot dopiero gdy zobaczy
przedstawiciela swojego gatunku.. że o naszych babach widzących inne
przedstawicielki swojego gatunku droższych ciuchach, czy gustowniejszych
fryzurach, nie wspomnę;-)

Naprawdę sądzisz że Życie jest piękne? Gdyby tak usunąć z naszych mózgów
te parę receptorów mających nam służyć do odczuwania przyjemności i
zadowolenia, co nam pozostaje? Smród głód i ubóstwo, codzienna walka o
przetrwanie kolejnego dnia, właściwie po co, przecie finał j tak znamy?
Wyposażając nas w takie receptory Stwórca miałby coś w ten sposób testować?

No, nie zgodziłbym się i z tą tezą, jest jakiś wzorzec - w świecie fauny
mięsożercy mają wszczepione hamulce, to dla tego kruk krukowi nie... a
ziarnożerca ziarnożercy to już i owszem, nie widzi żadnych
przeciwwskazań. I puki co te standardy się nie zmieniają.

Ewolucja, a co to takiego? Dla mnie osobiście to taka sama szarlataneria
jak inne religie. Gdyby nie nasza umiejętność przelewania swoich
doświadczeń na papier w czym byśmy byli mądrzejsi od ludzi pierwotnych,
gdzie tu jakaś ewolucja? Gusła odprawiane nad kupką kości mają być
dowodem że jednak ewoluujemy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CzasJestBliski
Słowo o kłamstwie kobiet.
Próba kneblowania ujawnienia Prawdy.
Próba kneblowania ujawniania Prawdy
Re: Sex bez zobowiazan.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »