Strona główna Grupy pl.sci.psychologia a ja ci czarek zazdroszczę

Grupy

Szukaj w grupach

 

a ja ci czarek zazdroszczę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 682


« poprzedni wątek następny wątek »

311. Data: 2008-09-21 13:18:43

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Skoro tak, to nie możesz być pewien swoich twierdzeń.

IMHO świadkowie Jezusa opisaniw tym fragmencie to Lenin oraz Hitler.

Czy jest na świecie ktoś bardziej od nich znienawidzony przez ludzi?

--
CB


"Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisał(-a)
w wiadomości news:gb5hdf$a5q$1@news.onet.pl:

> [...]
> Zdaje się że nie ma obecnie żadnego człowieka który by rozumiał Księgę
> Apokalipsy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


312. Data: 2008-09-21 13:23:45

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "Sakujami" <s...@n...gmail.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gb5cqb$ejj$1@node1.news.atman.pl...
> Skoro tak, to nie możesz być pewien swoich twierdzeń.

Nie twierdzę że rozumiem Księgę Apokalipsy, lepiej zająć się innymi Księgami

> IMHO świadkowie Jezusa opisaniw tym fragmencie to Lenin oraz Hitler.
> Czy jest na świecie ktoś bardziej od nich znienawidzony przez ludzi?

Pokazałem że to się do nich nieodnosi (jakie prorokownaie + wory?) Lenin
oraz Hitler wcale nie są najbardziej znienawidzeni (choć były by ku temu
powody) jest wiele grup młodzieżowych gdzie się hailuje, nazistowskie strony
internetowe, Lenin dla wielu rosyjskich komunistów jest wielkim bohaterem,
Mao tak samo dla Chińczyków.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


313. Data: 2008-09-21 13:49:10

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:
> On 21 Wrz, 14:04, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
>> medea pisze:
>>
>>> i...@g...pl pisze:
>>>> Jeśli ona wybrała swego ojca jako wzór mężczyzny, to zrobiła jak
>>>> najsłuszniej.
>>> Wybrałam, nie do końca świadomie chyba, człowieka pod pewnymi względami
>>> bardzo podobnego do mojego ojca, m.in. np. godnego zaufania, szczerego,
>>> _uczciwego_ (w ogóle życiowo nie tylko w związku), nieprzeciętnie
>>> inteligentnego - te cechy ma także mój ojciec. Poza tym mój mąż ma cały
>>> szereg plusów i minusów, których nie ma mój ojciec. Zatem myślę, że
>>> wzorując się na swoim ojcu, potrafiłam się jednak od tego wzorca nieco
>>> uwolnić. Kosztowało mnie to sporo pracy nad sobą, no i kilka
>>> nietrafionych aczkolwiek ciekawych związków. ;)
>>> Ewa
>> A najbardziej przesrane jest to, kiedy nie masz z kogo brać przykładu w
>> rodzinie i nie masz na kim sie wzorować. I panicznie boisz sie jednego -
>> że bedziesz taka sama jak Twoj rodzic.
>
> Przecież ona właśnie się tego nie bala - wzięła wzór (sądzę, że też
> dla siebie w dużym stopniu), więc o co chodzi? Chyba ze piszesz
> ogólnie, o ludziach nie mających wzorców - to czemu zwracasz się do
> niej?
>
Chodziło mi o to żeby powiedzieć jej że ona ma szczescie. JA natomiast
nie mam skąd czerpac tych wzorców.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


314. Data: 2008-09-21 13:50:48

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

krk przez ponad 1000 lat zabijał twierdząc, że robi to dla Boga
oraz Królestwa Niebieskiego i ludzie uważają, że było to
usprawiedliwione.

Skoro tak, skoro zabijanie dla Boga i Królestwa Niebieskiego
jest dla ludzi usprawiedliwione, to twierdzę, że Lenin i Hitler
zabijali dla Boga, Królestwa Niebieskiego i Kościoła Jezusa.
Natomiast krk zabijał jedynie dla swojej bałwochwalczej religii
i pogańskiej idei, walcząc przy tym z Bogiem i Kościołem Jezusa,
co krk czyni notabene do dziś dnia.

Tak uważam.

--
CB


"Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisał(-a)
w wiadomości news:gb5ht0$bkm$1@news.onet.pl:

> Lenin oraz Hitler wcale nie są najbardziej znienawidzeni (choć były
> by ku temu powody) jest wiele grup młodzieżowych gdzie się hailuje,
> nazistowskie strony internetowe, Lenin dla wielu rosyjskich
> komunistów jest wielkim bohaterem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


315. Data: 2008-09-21 14:05:14

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "Sakujami" <s...@n...gmail.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gb5emk$ev7$1@node1.news.atman.pl...
> Skoro tak, skoro zabijanie dla Boga i Królestwa Niebieskiego
> jest dla ludzi usprawiedliwione, to twierdzę, że Lenin i Hitler
> zabijali dla Boga, Królestwa Niebieskiego i Kościoła Jezusa.

Bzdury, zdaje się że Lenin uważał się za "osobistego wroga Boga", tworzył
reżim ateistyczny, zaś Hitler interesował się raczej magią i tworzeniem
własnej pogańskiej religii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


316. Data: 2008-09-21 14:13:46

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:

> Przecież ona właśnie się tego nie bala - wzięła wzór (sądzę, że też
> dla siebie w dużym stopniu), więc o co chodzi? Chyba ze piszesz
> ogólnie, o ludziach nie mających wzorców - to czemu zwracasz się do
> niej?

Myślę, a raczej czuję, że adamox pisał o sobie.
Odpowiadam (głównie adamoxowi) - rzadko chyba jest tak tragicznie, żeby
nie było można czegoś pozytywnego znaleźć w swoich rodzicach, nawet w
rodzinie patologicznej. Trzeba tylko postarać się odróżnić, bez
uprzedzeń w miarę możliwości, to co było/jest dobre, a co jest złe.
Dobre brać za wzorzec i pielęgnować, złe eliminować i zastępować dobrymi
wzorcami z innych. Tak mi się wydaje. To, co napisałam o moim ojcu i w
ogóle rodzicach to wszystko prawda, jednak pominęłam dość sporo
negatywów. Był okres, kiedy widziałam same negatywy i myślałam sobie, że
nigdy w życiu nie chcę być taka jak oni. Teraz podchodzę do tego w
bardziej stonowany sposób. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


317. Data: 2008-09-21 14:17:18

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 21 Wrz, 15:49, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> i...@g...pl pisze:
>
>
>
> > On 21 Wrz, 14:04, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> >> medea pisze:
>
> >>> i...@g...pl pisze:
> >>>> Jeśli ona wybrała swego ojca jako wzór mężczyzny, to zrobiła jak
> >>>> najsłuszniej.
> >>> Wybrałam, nie do końca świadomie chyba, człowieka pod pewnymi względami
> >>> bardzo podobnego do mojego ojca, m.in. np. godnego zaufania, szczerego,
> >>> _uczciwego_ (w ogóle życiowo nie tylko w związku), nieprzeciętnie
> >>> inteligentnego - te cechy ma także mój ojciec. Poza tym mój mąż ma cały
> >>> szereg plusów i minusów, których nie ma mój ojciec. Zatem myślę, że
> >>> wzorując się na swoim ojcu, potrafiłam się jednak od tego wzorca nieco
> >>> uwolnić. Kosztowało mnie to sporo pracy nad sobą, no i kilka
> >>> nietrafionych aczkolwiek ciekawych związków. ;)
> >>> Ewa
> >> A najbardziej przesrane jest to, kiedy nie masz z kogo brać przykładu w
> >> rodzinie i nie masz na kim sie wzorować. I panicznie boisz sie jednego -
> >> że bedziesz taka sama jak Twoj rodzic.
>
> > Przecież ona właśnie się tego nie bala - wzięła wzór (sądzę, że też
> > dla siebie w dużym stopniu), więc o co chodzi? Chyba ze piszesz
> > ogólnie, o ludziach nie mających wzorców - to czemu zwracasz się do
> > niej?
>
> Chodziło mi o to żeby powiedzieć jej że ona ma szczescie. JA natomiast
> nie mam skąd czerpac tych wzorców.

Masz po prostu trudniej - możesz sam sobie "skomponować" ów wzorzec od
podstaw, z kawałków różnych osobowości. Jestem pewna, że Ci to dobrze
wychodzi - sądząc z tego, co czytam w Twoich postach tutaj. Widzę, że
bardzo się starasz, zależy Ci. To bardzo piękne jest w człowieku,
kiedy myśli i pracuje na sobą, obserwuje innych twórczo. Jak się
samemu coś wypracuje, to ma się potem najlepsze "uprawnienia" i racje
do służenia za wzorzec innym - np. swoim dzieciom. One będą już miały
łatwiej, byleby umiały docenić :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


318. Data: 2008-09-21 14:30:40

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pięknie, ciepło powiedziane ;)

Zdrówko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


319. Data: 2008-09-21 14:33:09

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mi osobiście dużo dały kontakty z wujostwami.
Aczkolwiek w życiu bym nie powiedział,
że moi rodzice nie dali mi żadnych pozytywnych
wzorców.
Były tylko pewne istotne luki, które trzeba było
jakoś uzupełnić gdzieś indziej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


320. Data: 2008-09-21 14:37:34

Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> Co do tego "oderwania" - wyraziłem się może niezbyt precyzyjnie.
>
> Najbardziej cenię kobiety, które potrafią wznieść się ponad własną
> płciowość (tzn patrzeć na świat i oceniać rzeczywistość NIE poprzez
> pryzmat swojej własnej płci) oraz funkcjonują w "oderwaniu" od
> ograniczeń wynikających z płci (tzn nie funkcjonują jako istoty
> zniewolone przez własną płeć).

Nie bardzo wierzę w szczerość tego, co tu napisałeś. Gdybyś rzeczywiście
"odrywał się" od swojej seksualności, jak to tu deklarujesz, to nie
sprawdzałbyś zdjęć na n-k chociażby. Czyli jesteś zainteresowany
wyglądem, a za tym się chyba kryje seksualność. Możesz oczywiście
powiedzieć, że interesuje cię wysokość czoła. :)
Ja natomiast nigdy nie sprawdzam, jak kto wygląda, nawet jak znam
nazwisko. Wyjątkiem jest tu Ikselka, którą sobie kiedyś wyszukałam, no i
Gawron sam się żtp napatoczył. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 69


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

virtual a real
czy to normalne, czy to już zdrada?
Ksi?dz doznał wniebowst?pienia na oczach tysięcy widzów..
A jednak się...
S.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »