« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-06-07 10:02:32
Temat: Re: atinidia> Osobniki z siewu kwitna pozniej i trzeba to brac pod uwage.
Dlatego biorę to pod uwagę i nie sieję.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-06-07 10:35:45
Temat: Re: atinidia
Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e6650q$bd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>A ja z innej beczki.
>
> Jak się toto rozmnaża?
>
> Podobno można przez sztobry, tylko trzeba dłużej grzać od spodu, a jak
> inaczej?
Poprzez odkłady, mam tak zrobiona sadzonkę.
W zeszłym roku skosiłam ją, ale teraz odbija.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-06-08 15:50:47
Temat: Re: atinidia
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
news:e667dr$rb1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e6650q$bd1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Jak się toto rozmnaża?
>
> Na przyklad przez siew :)
> Moje kiwi chinskie z siewu uroslo w zeszlym roku do ponad 4 metrow ale tej
> zimy mocno przemarzlo i obecnie znow jest niskie. CIACH...
A jak długo kiełkowała ta Twoja aktinidia? Moje nasionka już bardzo długo
leżą w ziemi i nic nie wyrasta. Jakie warunki jej zapewnić aby wykiełkowała?
Jeśli moją już mogę spisać na straty to czy mogę od kogoś wysępić nasiona?
Pełna wątpliwości i wręcz żądna szczegółowych informacji na ww. temat
pozdrawiam
Lidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-06-09 04:43:39
Temat: Re: atinidia
>
> Życzę Ci doczekania owców. Na razie w tym roku na przesuszenie raczej nie
> grozi.
Zauważyłewm dziś pod krzakiem dużo zawiązków-niestety,roślina zaczyna je
zrzucać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-06-09 04:49:53
Temat: Re: atinidia
> A czy ta ostrolistna wymaga zapylacza, czy sama to załatwia?
Moje ostrolistne są samopylne,to obojnaki.Kwiatek ma słupek
i pylniki.Ananasnaja jeszcze u mnie nie owocuje.
Pstrolistna zrzuca już zawiązki i chyba znów nic nie zostanie.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-06-09 12:12:06
Temat: Re: atinidiaUżytkownik "Lidka" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e69hlj$il8$1@inews.gazeta.pl...
> A jak długo kiełkowała ta Twoja aktinidia? Moje nasionka już bardzo długo
> leżą w ziemi i nic nie wyrasta. Jakie warunki jej zapewnić aby
> wykiełkowała?
Jaka aktynidie sialas? Ja sialem chinska (A. chinensis okreslana czasem jako
A. deliciosa (jesli chodzi o odmiany uprawne)). Nasiona odzielone od miazszu
i podsuszone nieco posialem plytko w skrzynce z ziemia uniwersalna i
przykryta folia postawilem na slonecznym parapecie. Rosliny zaczely
kielkowac dosc szybko (nie pamietam dokladnie ale prawdopodobnie juz po
tygodniu byly siewki - bardzo duzo ich bylo). Podrosniete rosliny
przepikowalem do malych doniczek. Sporo ich padlo zanim je ostatecznie
posadzilem do gruntu. Dwa lata trzymalem je w mieszkaniu zimujac w chlodzie.
W ogrodzie zaczely rosnac znakomicie i wcale bardzo nie przemarzaly. Dwa
sezony byly dla nich pechowe jesli chodzi o zimowe temperatury - z
pozostalymi zimami poradzily sobie niezle.
Jedna z roslin, kiedys najdorodniejsza, obecnie najmizerniejsza, musialem
przesadzic i podczas przesadzania zauwazylem, ze nornice bardzo ja
podgryzly.
Obecnie rosna u mnie trzy sztuki i licze na owoce w zwiazku z tym :)
> Jeśli moją już mogę spisać na straty to czy mogę od kogoś wysępić nasiona?
Nasiona pobralem z owocow sprzedawanych w sklepie.
Wysialem je w sezonie (wiosna albo lato - nie pamietam teraz dokladnie).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-06-09 17:45:54
Temat: Re: atinidia
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisał w wiadomości
news:e6boje$e3m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jaka aktynidie sialas? Ja sialem chinska (A. chinensis okreslana czasem
> jako A. deliciosa (jesli chodzi o odmiany uprawne)).
Te moje nasionka kupiłam i podobno to też A. chinensis, ale kupując
cokolwiek nigdy nie możemy być pewni, że to dokładnie to, o co nam chodziło.
> Rosliny zaczely kielkowac dosc szybko (nie pamietam dokladnie ale
> prawdopodobnie juz po tygodniu byly siewki - bardzo duzo ich bylo).
Moje siedzą w ziemi już trzy miesiące. Wiem, że do niektórych roślin trzeba
cierpliwości bo potrafią kiełkować nawet dopiero po dwóch latach, dlatego ja
wykazuję tę cierpliwość i czekam na nie. Ale skoro piszesz, że kiełkują
szybko to mogę je z czystym sumieniem spisać na straty a w ich miejsce
posiać cokolwiek innego.
> Nasiona pobralem z owocow sprzedawanych w sklepie.
> Wysialem je w sezonie (wiosna albo lato - nie pamietam teraz dokladnie).
To może i ja tak spróbuję. Może się uda :)
Rówież pozdrawiam i dzięki wielkie za odpowiedź
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-06-10 17:02:34
Temat: Re: atinidiaUżytkownik "Lidka" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e6ccc6$jms$1@inews.gazeta.pl...
> Te moje nasionka kupiłam i podobno to też A. chinensis, ale kupując
> cokolwiek nigdy nie możemy być pewni, że to dokładnie to, o co nam
> chodziło.
Jestem prawie pewien, ze przeplacilas i to sporo - nie wiem po ile jest
teraz kilogram kiwi w sklepie ale drogie nie sa, a nasion setki z nich
bedziesz miec.
> Moje siedzą w ziemi już trzy miesiące. Wiem, że do niektórych roślin
> trzeba cierpliwości bo potrafią kiełkować nawet dopiero po dwóch latach,
> dlatego ja wykazuję tę cierpliwość i czekam na nie.
Jesli nasiona nie byly felerne, to moze za gleboko je posialas (?)
>> Nasiona pobralem z owocow sprzedawanych w sklepie.
>> Wysialem je w sezonie (wiosna albo lato - nie pamietam teraz dokladnie).
> To może i ja tak spróbuję. Może się uda :)
Na pewno sie uda :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-06-14 09:22:21
Temat: Re: atinidiaUżytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:06a0.00000004.4488fdf1@newsgate.onet.pl...
(...)
> Moje ostrolistne są samopylne,to obojnaki.Kwiatek ma słupek
> i pylniki.Ananasnaja jeszcze u mnie nie owocuje.
> Pstrolistna zrzuca już zawiązki i chyba znów nic nie zostanie.
> Pozdrawiam.mirzan
Może to są (Twoja i moja) jakieś oszukane odmiany aktinidii Dr Szymanowski
:-(
Smutno, że znowu nie będzie owoców. Jedyna pociecha. to to że liście ma
ładne.
Muszę w takim razie kupić aktinidię ostrolistną.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-06-14 09:42:36
Temat: Re: atinidia
"krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:agko6e.752.ln@dns.zkz.com.pl...
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:06a0.00000004.4488fdf1@newsgate.onet.pl...
> (...)
>> Moje ostrolistne są samopylne,to obojnaki.Kwiatek ma słupek
>> i pylniki.Ananasnaja jeszcze u mnie nie owocuje.
>> Pstrolistna zrzuca już zawiązki i chyba znów nic nie zostanie.
>> Pozdrawiam.mirzan
>
> Może to są (Twoja i moja) jakieś oszukane odmiany aktinidii Dr Szymanowski
> :-(
> Smutno, że znowu nie będzie owoców. Jedyna pociecha. to to że liście ma
> ładne.
> Muszę w takim razie kupić aktinidię ostrolistną.
>
> Pozdrawiam Krycha
Mogą być zapylaczami, pod warunkiem, że kwitną w tym samym czasie i nie masz
wyłącznie męskich...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |