Data: 2003-08-22 07:31:02
Temat: bardzo wazne
Od: "petresku" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam taki problem a wlasciwie nie ja a moi rodzice. Mieszkaja oni od 30 lat w
kamienicy czynszowej. I wszystko bylo do tej pory w porzadku tylko zmienil
sie wlasciciel. No i zaczely sie problemy. Kwity oplat maja tylko "gole"
kwoty. Na prosbe o pokazanie rachunkow i jak jest to rozliczane na
poszczegolne mieszkania (nie ma licznikow !) wlasciciel kamienicy nie
reaguje. Rodzice placa coraz wieksze oplaty (50 % w 6 miesiecy wiecej) i nie
wiedza za co, dlatego ze od wlasciciela nie mozna otrzymac do skopiowania
zadnych rachunkow.
I tutaj pytanie - co robic ? Czy sa jakies instytucje ... nie wiem np.
stowarzyszenie lokatorow ... no nie mam pojecia jakies urzedy broniace praw
lokatorskich.
Przeciez nie mozna placic i nie wiedziec za co. Prosze o pomoc i ewentualne
sugestie.
Petresku
|