Data: 2005-03-30 21:13:57
Temat: befsztyk
Od: "margaritka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Moja rodzona sis ma nastepujacy problem natury dietetyczno-kucharskiej:
wypatrzyla diete (kalifornijska, czy jakas - kawa, jogurt, salata, mięso i
cos tam, raz na 2 lata - pewnie orientujecie sie o co chodzi), zaczela
stosowac do momentu, kiedy miala przygotowac befsztyk. No i zagwozdka dla
nas, ktore niewiele gotujemy: jak cos takiego przyrzadzic? Usmazyc mięcho na
patelni teflonowej, zeby bez tluszczu? Upiec? W rozpisce diety nic nie ma na
ten temat.
Dajcie znac, bo mi sie dziewczyna rozmysli, a mowi, ze Cindy to za malo na
nadchodzace wakacje ;-)))
Dzieki!
Gosia
-------------------------
Viva Cindy :-)))))
Z adresu e-mail usun, co nalezy usunac.
|