« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-07 11:46:26
Temat: bezwladna lewa strona gornej wargiWitam,
od dwoch dni moja lewa strona gornej wargi przestala byc pod moja kontrola,
opada sobie po prostu... nie jestem w stanie podczas mimiki jej kontrolowac.
podczas mycia zebow bardzo niewygodne wydaje sie "wypluwanie"... jest jakby
zdretwiala czy cos takiego, z wygladu nie jest spuchnieta.
Podejzewam, ze moze to byc wina odbytej choroby (jakis wirus, na swietach w
domu), moze to tabletki na zatoki (obecnie zatoki mam troche zatkane co nie
jest u mnie calkowicie naturalne bo za zwyczaj nie miewam kataru, nawet w
zimie).
Twarz wogole mnie nie boli, aczkolwiek czucie na calej twarzy mam zachowane.
Czuje jezyk, mam nad nim calkowita kontrole tak samo jak nad 3/4 reszty
moich warg...
Przed chwila stwierdzilem ze dodatkowo trudniej mi poruszac lewa dziurka
nosa, prawa jestem w stanie poszerzyc itp (tutaj chodzi o nerwy w okolicach
gornej lewej wargi).
Jako ze sa wielkie problemy z kasami chorych to nie wiem co powienienem
zrobic lekarze nie przyjmuja, jestem w obcym miescie w ktorym studiuje. Nie
znam tu prywatnych lekarzy itp. Pomozcie prosze, co ewentualnie powinienem
zrobic.
PS. Bylbym wdzieczny gdyby osoby odpowiadajace przesylaly rowniez kopie
listu na moj adres email t...@w...pl, z tamtej skrzynki dostaje
natychmiastowe potwierdzenie. dziekuje i pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-07 14:46:17
Temat: Re: bezwladna lewa strona gornej wargipo dzisiejszej wizycie u lekarza dowiedzialem sie, ze mam porazenie lewego
nerwa twarzowego.
pani doktor uswiadomila mi fakt, ze unoszac brwi (marszczac czolo) lewa
strona tez robi to slabiej,
ze zamykajac oczy, lewe oko zamyka sie slabiej.
co to moze byc? jestem na jutro umowiony na wizyte u neurologa, jestem caly
przerazony, szczegolnie,
ze na skierowaniu bylo napisane "PILNIE !!!", ale lubie wiedziec czego moge
sie spodziewac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-07 15:51:32
Temat: Re: bezwladna lewa strona gornej wargiUżytkownik "tal" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:btgrj3$b2q$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
[...]
> od dwoch dni moja lewa strona gornej wargi przestala byc pod moja
kontrola,
> opada sobie po prostu... nie jestem w stanie podczas mimiki jej
kontrolowac.
[...]
> Przed chwila stwierdzilem ze dodatkowo trudniej mi poruszac lewa dziurka
> nosa, prawa jestem w stanie poszerzyc itp (tutaj chodzi o nerwy w
okolicach
> gornej lewej wargi).
Tego rodzaju objawy dają mikrowylewy na przykład (z tego co wiem). Może się
skończyć wówczas na wizycie u neurologa. Ale wątpię, aby ktokolwiek postawił
tu dziagnozę przez i-net.
Pozdrawiam
[nie-lekarz]
Woo.
--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-01-07 16:27:06
Temat: Re: bezwladna lewa strona gornej wargiOn Wed, 7 Jan 2004, woo-cash wrote:
> Tego rodzaju objawy dają mikrowylewy na przykład (z tego co wiem). Może się
> skończyć wówczas na wizycie u neurologa. Ale wątpię, aby ktokolwiek postawił
pacjent wymaga zbadania przez neurologa niemniej moze to brzmi
dziwnie ale fakt, ze oprocz opadania kacika ust porazone sa takze
pozostale miesnie twarzy (wyzej) moze byc pocieszeniem (niz jesli
porazony bylby tylko kacik lub kacik i np. jezyk czy reka)
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
*Sun Classic OpenBSD installation - to make an old computer young!
We are open on Open(BSD)!*
http://www.am.torun.pl/~pekasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-07 17:27:14
Temat: Re: bezwladna lewa strona gornej wargiUżytkownik "tal" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bth64h$kol$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> po dzisiejszej wizycie u lekarza dowiedzialem sie, ze mam porazenie lewego
> nerwa twarzowego.
Jakbym miał się bawić we wróżkę, to powiedziałbym, że skończy się pewnie na
antybiotykoterapii (szczegolnie, iż wspominasz, że wcześniej byłeś/aś
chory/a i miałeś/aś załatwione zatoki.
Wizyta u neurologa ma raczej wykluczyć różne brzydkie rzeczy, jak
przypuszczam, niż wskazać na coś okropniastego. Nie denerwuj się, idź do
neurologa i lecz się grzecznie, żeby Ci się nie pogorszyło! :-)
Dużo zdrówka życzę,
[nie-lekarz]
Woo.
--
----------------------------------------------------
-------------
- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash -
----------------------------------------------------
-------------
http://woo.prv.pl
Rowerowe forum: http://forum.woo.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |