Data: 2003-07-28 11:06:55
Temat: 'bogata przeszlosc'
Od: "Bod__" <piotrek_kow@usun_to.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dlaczego mi przeszkadza 'bogata przeszlosc' partnerki (bogata wg mojej
oceny). Jestem świadom tego, że kojarzy mi się to w 'prostej linii' z
brakiem zaufania, zdradą (mnie) w przyszlosci, generalnie same negatywy
(chociaz jak na dzien dzisiejszy nie moge nic zazucic zwiazkowi). Poza tym,
czy w takiej sytuacji warto dopytywac sie szczegolow, czy zapomniec po
prostu o jej historii.
Czy mam słuszne odczucia, jezeli nie, to jak mam podchodzic do tego,
tlumaczyc to sobie ? Wiem, że po zmianie myślenia na ten temat powinny
osłabnąć te 'odpychające' uczucia.
pzdr
b.
|