« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-08 13:26:30
Temat: botwinkaPoradzcie jak ugotowac zupe z botwinki, zeby na drugi dzien nie odstraszala
swoim szaro-rdzawym kolorem?
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-08 13:31:40
Temat: Re: botwinka
Użytkownik Asiunia <j...@p...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abb8um$slv$...@k...task.gda.pl...
> Poradzcie jak ugotowac zupe z botwinki, zeby na drugi dzien nie
odstraszala
> swoim szaro-rdzawym kolorem?
> Asia
>
>
a jaki masz przepis? Na gorącą z ziemniaczkami i śmietaną czy na chłodnik? I
czy dajesz tam jakiś kwas z buraków albo barszcz z buraków albo gotujesz z
samej botwiny czy z dodatkiem kawałków buraków? Bo na kolor to się wciska
cytrynę, ale samej botwinie to raczej nie pomoże. Napisz, jak robisz, to
poradzimy. Za mało szczegółów.
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-09 07:28:44
Temat: Odp: botwinka
Użytkownik Wkn <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abb9ga$s9h$...@n...tpi.pl...
> >
> a jaki masz przepis? Na gorącą z ziemniaczkami i śmietaną czy na chłodnik?
Tylko goraca, chlodnikow nie lubie. Wiec tak zwyczajnie. Zimna woda z
kosteczka rosolowa najczesciej:-), ziemniaczki, starkowane warzywka w
umiarkowanym zakresie, pokrojona botwinka _I_ ja zawsze wlewam zakwas
buraczany, bo bez niego wg mnie zupa nie ma smaku, ale moja mama robi bez
zakwasu i jej wychodzi smaczna i piekna nawet na drugi dzien. Moze nie mam
talentow do botwiny, ale tak ja lubie szczegolnie w wydaniu mamy i
przyjaciolki, buuuuu.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-09 12:29:07
Temat: Re: Odp: botwinka> I_ ja zawsze wlewam zakwas
> buraczany, bo bez niego wg mnie zupa nie ma smaku, ale moja mama robi bez
> zakwasu i jej wychodzi smaczna i piekna nawet na drugi dzien. Moze nie mam
> talentow do botwiny, ale tak ja lubie szczegolnie w wydaniu mamy
Mialam podobny problem u mojej mamy i w koncu sie dowiedzialam. Mama do
gotujacej sie botwinki dodawala utartego na tarce jarzynowej, ugotowanego
wczesniej buraka(starego).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-09 14:50:39
Temat: Re: botwinka
Użytkownik Ulka <u...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> > I_ ja zawsze wlewam zakwas
> > buraczany, bo bez niego wg mnie zupa nie ma smaku, ale moja mama robi
bez
> > zakwasu i jej wychodzi smaczna i piekna nawet na drugi dzien. Moze nie
mam
> > talentow do botwiny, ale tak ja lubie szczegolnie w wydaniu mamy
>
> Mialam podobny problem u mojej mamy i w koncu sie dowiedzialam. Mama do
> gotujacej sie botwinki dodawala utartego na tarce jarzynowej, ugotowanego
> wczesniej buraka(starego).
>
i cytryna, mówię wam, trochę soku z cytryny dla smaku i koloru. Spróbujcie
kiedyś zjeść chłodnik albo barszcz bez cytryny, nie ten sam
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-09 16:17:04
Temat: Re: botwinka
Wkn napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik Ulka <u...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:3...@p...onet.pl...
Dzieki kobiety, lece do warzywniaka po starego buraka i cytryne. A zakwas
wlewac czy nie, bo to on ma taki rdzawy kolor?
Asia z podziekiem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |