Data: 2004-07-19 14:52:45
Temat: byc pionierem....
Od: " Anna" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Taaaak...
pionierem to ja za zadne skarby nie chce byc, chyba nas dzieli roznica
pokolen, ja pamietam czasy kiedy na okraglo trzeba bylo sobie jakos radzic,
i z duza radoscia szyje na najnowszym, najlepszym (i piekielnie drogim)
modelu Berniny, prezencie od mojego meza. Recznie niczego nigdy wiecej szyc
NIE BEDE...
nb. moja Irlandzka tesciowa, ktora tez zajmuje sie quilting (jak to sie nazywa
po polsku?) uzywa do tego ...MASZYNY, MATY I NOZA OBROTOWEGO !!
Zgroza, Julko, nieprawdaz?!
(mam nadzieje ze przyjmiesz to z humorem... ;-))))
> pozdrawiam
Anna
O.C_P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|