| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-27 19:27:52
Temat: Re: cevicheDziekuje kochana za dobre slowo. Jak juz z gory podalam jestem dosyc nedzna
kucharka i glownie czytam wypowiedzi na tej grupie (szalenie lubie jak mi slinka
idzie do gebusi). Ten przepis wyslalam bo w calej mojej nieudolnosci kulinarnej
to mi wychodzi. Nawet Mamie jak przyjechala ze Szczecina podstepnie to podalam
(to znaczy wladowalam na talerz nie mowiac jak sie robi - potem nie chciala
wierzyc ze to surowa to znaczy "nie obrobiona cieplnie" rybka, i tesc tez nie a
to juz jest cos bo pochodzi z Kieleckiego i glownie lubi ziemniaczki w tlustym
sosie - a zjadl ceviche i to jeszcz jak!!.......)
Z przyprawami to ja dokladnie nie wiem. We Francji podsypuje proszkiem na ktorym
pisze rzeczywiscie "cumin moulu" (moulu = zmielony). Ma to dokladnie taki sam
zapach jak czarnuszka ktora hodowal moj dziadek (takie male czarne nasionka).
Poza tym pol godziny temu przylazl José (moj kolega z Peru)... ktorego przpis
"rodzinny" (bo wersjii ceviche chyba jest tyle chyba ile rodzin peruwianskich)
wlasnie wyslalam na grupe. Wszystkie posty mu prztlumaczylam (bo on po polsku
ani be ani me). Chichotal strasznie i kazal mi napisac ze " w Peru ceviche sie
jada od 100 lat i niewiadomo dlaczego populacja sie ciagle zwieksza ") - to bylo
ŕ propos tych robakow (nematoz o ktorych pisal Irek))
Zwlaszcza ze nematozy to zeczywiscie grozne zakazenie. 3 rozne gatunki (w Azji
poludniowo wschodnie) Ofiarami padaja rybacy i ludzie pracujacy na polach
ryzowych w Chinach i Wietnamie. To swinstwo przbija skore na nogach i pozniej
rzeczywiscie krazy sobie po organizmie i osiedla sie w roznych takich
sledzonach, watrobach itp. Na nasz szczescie w Europie to nie isnieje, jako ze
nematozom jest za zimno i nie ma tez pol ryzowych.......
Tym niemniej polecam tylko swiezutka rybke jako ze gronkowiec zlocisty i
salmonellosa istnieje......A swieza rybka lapie to tym latwie im wiecej lap ja
dotyka w czasie transportu (np. z Leby do Zakopanego)
Buzka
Ania
Herbatka a écrit :
> ----- Original Message -----
> From: Ania Nieszkowska <n...@n...fr>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Monday, August 27, 2001 12:10 AM
> Subject: Re: ceviche
>
> > 8/Posypac przyprawami: we Francji znalezlismy z Jose mielona czarnuszke
> > (cumin).
> (ciach)
> > w okole dzieje sie to co z wloskim carpccio. Surowe mieso jest
> przesiakniete
> > cytryna ktora koaguluje
> > (tak jak podczas gotowania) proteiny. Rybka wychodzi z lodowki "ugotowana"
> a
> > przy tym
> > przesiaknieta cebulka i ziolkami. Pycha
> Zgadzam sie Aniu - ceviche jest bardo dobre i w zadnym przypadku nie
> "zalatuje" surowa ryba czy czyms takim - jednak im swiezsza ryba tym lepsze
> ceviche. Ale mam drobna uwage - to co po angielsku i francusku nazywa sie
> cumin (niemieckie Weisser Kreuzkuemmel lub Roemischer Kuemmel) to kminek
> rzymski lub inaczej indyjski (lacinskie Cuminum cyminum), czarnuszka
> (Nigella sativa) to nigella lub onion seed po angielsku, nigelle, poivrette
> lub cheveux de Venus (za pisownie nie recze - nie znam francuskiego) po
> francusku i Schwarzkuemmel po niemiecku. Tak dla porzadku ;-)
> Herbatka
> PS: ale smaku mi narobilas :-))
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-27 19:59:16
Temat: Re: cevicheJak prohibicja i "brak wieprza" to pachnie bliskim wschodem.
Szczerze wspolczuje i pozdrawiam,
Slav
"lukas" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:9me4oj$267$1@news.onet.pl...
>
> noo to troche nie ta strona :))..ale cos w tym stylu .. prohibicja + brak
> wieprza = ??
> ehhh
>
> lukas
> (Q8)
>
> "Slavek Siegmund" <s...@s...com> wrote in message
> news:aTvi7.16829$Z2.212617@nnrp1.uunet.ca...
> > Jak spirytu nie ma w promieniu 300km to gdzie Ty Lukas jestes? ... na
> > Antarktydzie???
> >
> > pozdrawiam,
> >
> > Slav
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 05:26:55
Temat: Re: ceviche
Slavek Siegmund <s...@s...com> wrote in message
news:pHri7.16739$Z2.210702@nnrp1.uunet.ca...
> Aniu,
> Czarnuszka to czarnuszka
> Cumin to hinduska lub arabska przyprawa (nie cierpie jej)
> Cardamon to takie okragle ziarenka ktore napewno spotkalas wo ogorkach
> konserwowych.
>
> pozdrawiam,
>
Slawku, dzieki. Ja wiem, czym sie rozni cumin od czarnuszki na talerzu :-) -
tylko to nazewnictwo mnie zmylilo, bo ja kupuje 'po angielsku'. Cumin to ja
dodaje do curries, a czarnuszke czyli cardamom, do chleba. Do surowej ryby
to chyba cumin, a nie czarnuszka? Ale moge sie mylic, nie takie rzeczy juz w
tej grupie widzialam :-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 05:50:39
Temat: Re: cevicheHanna Deirdre <d...@p...au.poznan.pl> wrote:
> Co to jest grosso mode?? Kazalam narzeczonemu tlumaczyc bo to moze po
> hiszpansku a on tyz z Wenezueli ale twierdzi ze to niczego mu nie
> przypomina. Jednak nie moge mu do konca wierzyc bo on do dzis nie zna
> (po hiszpansku bo po polsku to JA go ucze!) nazw roslin, przypraw,
> etc, bo to go nigdy nie interesowalo - ot taki wykwit epoki MTV i
> komputerow, na szczescie idzie mu coraz lepiej, jajecznice zrobi i
> sosik do spagetti. Ufff. No ale co to jest grosso modo???
"Grosso modo" to z laciny, termin uzywany na receptach, znaczy tyle co
"grubo pokrajany" lub "potluczony". Zaadaptowany tez, jako zartobliwy,
w polszczyznie.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 11:59:06
Temat: Re: cevicheUżytkownik Slavek Siegmund <s...@s...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:nqxi7.16885$Z...@n...uunet.ca...
> Jak prohibicja i "brak wieprza" to pachnie bliskim wschodem.
> Szczerze wspolczuje i pozdrawiam,
> > noo to troche nie ta strona :))..ale cos w tym stylu .. prohibicja +
brak
> > wieprza = ??
> > > Jak spirytu nie ma w promieniu 300km to gdzie Ty Lukas jestes? ...
na
> > > Antarktydzie???
Jak nie ma to zawsze można go zrobić. ;-)))
pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 13:58:50
Temat: Re: ceviche
"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:9mg0q9$q4h$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Jak nie ma to zawsze można go zrobić. ;-)))
> pozdrawiam Jerzy
sie wie, sie robi :)))
poza tym jest cos takiego jak spiryt techniczny sluzacy do czyszczenia
roznych czesci :)) .. widocznie Araby jeszcze nie wpadly an to ze moze on
nie tylko do tego sluzyc :))
no a u nas wszystko lsni non-stop:))
pozdrawiam cieplo i blyszcaco
lukas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 14:33:46
Temat: Re: ceviche> > Jak nie ma to zawsze można go zrobić. ;-)))
> sie wie, sie robi :)))
> poza tym jest cos takiego jak spiryt techniczny sluzacy do czyszczenia
> roznych czesci :)) .. widocznie Araby jeszcze nie wpadly an to ze moze
on
> nie tylko do tego sluzyc :))
> no a u nas wszystko lsni non-stop:))
cyt: ps .. ja nawet tu spirytu nie znajde w promieniu 300 km
No i co teraz powiesz? ;-)))
> pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 14:54:46
Temat: Re: ceviche
"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message news:9
mg9s8$3km$...@s...icm.edu.pl...
> cyt: ps .. ja nawet tu spirytu nie znajde w promieniu 300 km
> No i co teraz powiesz? ;-)))
ojj dobra czepiasz sie szczegolow :))))))
no nie znajde "z definicji".. jakby poszukal dobrze to sie wszystko znajdzie
, tylko trzeba wozic noca i miec troche wiecej kasy na zakupy :)))
pozdrow.
lukasz
> > pozdrawiam Jerzy
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-28 16:47:50
Temat: Re: ceviche
----- Original Message -----
From: Anna Sheridan <a...@o...com.au>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, August 28, 2001 7:26 AM
Subject: Re: ceviche
> Cumin to ja
> dodaje do curries, a czarnuszke czyli cardamom, do chleba.
> Ania
>
Aniu, czarnuszka to nie to samo co kardamon - czarnuszka do chleba albo
buleczek slodki zielony kardamon np. do kway ;-)
Herbatka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 16:36:05
Temat: Re: cevicheOn 27 Aug 2001 19:59:56 +0200, b...@d...com.pl (Herbatka) wrote:
>
>----- Original Message -----
>From: Hanna Deirdre <d...@p...au.poznan.pl>
>To: <p...@n...pl>
>Sent: Monday, August 27, 2001 1:38 PM
>Subject: Re: ceviche
>
>
>> A jakie jeszcze inne przyprawy jesli brak czarnuszki i Tex-Mex???
>>
>> pozdrawiam Hania
>Haniu - a skad Ty piszesz ? Bo z czarnuszka w Polsce nie powinno byc
>problemu - w kazdym sklepie Herbapolu dostaniesz.
>Herbatka
A z Poznania! Nawet lyst do Ciebie napisalam (18.08) z pytaniem czy
Cie znam bo znajoma mi Twa ..... buzia. A czarnuszki to w zyciu nie
uzywalam i dlatego takie pytanie mialam. Znaczy herbapol? No to lece.
A moze lepiej jutro od rana ;-))
pozdrawiam hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |