Data: 2005-06-20 03:12:16
Temat: chce tylko wiedziec...
Od: " Himera" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czy jesli doswiadczam silne wachania nastrojow to powinnam sie martwic? czy
tez ludzie tak po prostu maja i trzeba nauczyc sie z tym zyc?
Sa to poczawszy od milosci do nienawisci, od spokoju, do naglej zlosci i
krzyku, szybko trace cierpliwosc i mowi bliskim mi sobom rzeczy, ktorych
pozniej zaluje. Chwilami mam ochote walic rekami o sciane az je polamie, mam
ochote skrzywdzic sie fizycznie aby przestalo mnie bolec w srodku.
Czy tak ma byc? Czy mam sie kurwa zaczac wkoncu leczyc?
Jutro bedzie mi glupio pewnie kiedy to przeczytam, ale mam znow chustawke.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|