| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-06 11:17:55
Temat: coś na zgageW imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może jakieś
kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze? Jakieś przyprawy? Potrawy? Dla
niewtajemniczonych: zgaga to takie pieczenie w żołądku.
Kolega tabletek nie chce jeść, woli naturalnie wyeliminować tą dolegliwość.
Pozdrawiam
Patrycja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-06 11:28:26
Temat: Re: coś na zgageDarmond ( d...@w...pl ) napisał:
> W imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może jakieś
> kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze? Jakieś przyprawy? Potrawy? Dla
> niewtajemniczonych: zgaga to takie pieczenie w żołądku.
> Kolega tabletek nie chce jeść, woli naturalnie wyeliminować tą
> dolegliwość. Pozdrawiam
> Patrycja
Najlepiej (tak uważam) skutecznie niweluje zgagę śmietanka 30% -
wypraktykowane;)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:30:19
Temat: Re: coś na zgageA tą śmietankę to tak solo spożywać czy jako dodatek do potraw?
Użytkownik "Iwona" <i...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c4u4a2$bul$1@absinth.dialog.net.pl...
> Darmond ( d...@w...pl ) napisał:
> > W imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może jakieś
> > kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze? Jakieś przyprawy? Potrawy?
Dla
> > niewtajemniczonych: zgaga to takie pieczenie w żołądku.
> > Kolega tabletek nie chce jeść, woli naturalnie wyeliminować tą
> > dolegliwość. Pozdrawiam
> > Patrycja
>
> Najlepiej (tak uważam) skutecznie niweluje zgagę śmietanka 30% -
> wypraktykowane;)
> Iwona
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:32:56
Temat: Re: coś na zgage= mój chłopak pije parę łyków mleka rozcieńczonych z letnia woda - pomaga
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:52:50
Temat: Re: coś na zgageDarmond wrote:
> W imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może
> jakieś kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze? Jakieś przyprawy?
> Potrawy? Dla niewtajemniczonych: zgaga to takie pieczenie w żołądku.
> Kolega tabletek nie chce jeść, woli naturalnie wyeliminować tą
> dolegliwość. Pozdrawiam
> Patrycja
Troche pomaga letni napar rumianku pity powoli...
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:57:21
Temat: Re: coś na zgage
Użytkownik "Darmond" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4u41b$ipm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może jakieś
> kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze? Jakieś przyprawy? Potrawy?
Tesciowa kupuje wodę ( fuj) ZUBER w takich 5- litrowych pojemnikach z
kranikiem. Działa na ten tychmiast ;-)))
Pozdrawiam
Toffi -osobiście wolę umrzeć niż sie tego napić
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:57:31
Temat: Re: coś na zgageDarmond wrote:
>(...)
>Kolega tabletek nie chce jeść, woli naturalnie wyeliminować tą dolegliwość.
>
>
>
Zgaga to wynik nadkwasoty. Ziółka kolega wypije? Są gotowe mieszanki
przeciwko nadkwasocie. No i niech sobie poczyta, czego nie powinien
jeść i pić.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 12:38:01
Temat: Re: coś na zgage
Użytkownik "Darmond" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4u41b$ipm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W imieniu mojego kolegi zwracam się z zapytanie: czy znacie może jakieś
> kulinarne sposoby przeciwdziałania zgadze?
Naturalnie to wyeliminowac sie raczej nie da.
z wlasnego doswiadczenia mowie....eee...pisze.
Ja wlasciwie to nie mialam zgagi juz od trzech miesiecy.
A oto co zrobilam zeby sie jej pozbyc:
a) badania na obecnosc helicobacter pylori (okazalo sie ze mam i twoj kolega
najprawdopodobniej tez)
b) podjecie leczenia, co sie zowie eradykacja czy jakos tak, a chodzi o po
prostu pozbycie się w/w bakterii w cholere przez 7 dniową kuracje
antybiotykową (potem przez jakies trzy tygodnie łyka sie leki osłonowe)
c) w trakcie leczenia podjecie prob przejscia na diete - znaczy sie:
conajmniej (!) wyeliminowanie potraw powodujacych zgage.
Bakterii sie pozbylam, co potwierdziły badania kontrolne.
Uniknelam gastroskopii !
Zgaga mi nie dokucza - ale w dalszym ciagu unikam, przepraszam staram sie
unikac, potraw, ktore ja wczesniej powodowaly.
pozdrawiam
ewelina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 12:52:28
Temat: Re: coś na zgage Toffi napisał/a:
> Tesciowa kupuje wodę ( fuj) ZUBER w takich 5- litrowych pojemnikach z
> kranikiem. Działa na ten tychmiast ;-)))
>
> Pozdrawiam
> Toffi -osobiście wolę umrzeć niż sie tego napić
Aż takie paskudztwo??? Temat interesuje mnie bardzo, dlatego pytam. Nie da
się tego wypić? Nie dobre w smaku, czy zapach ma nie tego?
Mnie pomaga budyń na zgagę, co innego duża nadkwaśność :/ Aha, jak kolega
ma zgagę to niech nie je kwaśnych rzeczy (biały barszcz, ogórki kiszone,
kapusta kiszona, ogórki konserwowe itp, to zależy jak często ma zgagę i jak
długo, ogólnie polecam jednak wizytę u lekarza, ja przez zaniedbanie zgagi
mam teraz ostrą nadkwasotę :/ ), wzmagają wydzielanie kwasów żołądkowych i
od tego ta zgaga, a z owoców najbardziej kwasotwórcze jest jabłko, za to
sok i przecier z niego pomagają na niestrawność ;)
Pozdrawiam
Koko-sanka
--
Pozdrawiam - Koko-sanka/CrazySquad, powered by Koko-sanek :)
www.CrazySquad.prv.pl
Estetykieta: http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm
Konfiguracja OE: http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 13:10:49
Temat: Re: coś na zgage
Użytkownik "Koko-sanka" <K...@C...prv.pl.USUN_TO> napisał w
wiadomości news:kbi1my8fq89h$.97bkyvoxsg5y.dlg@40tude.net...
> Aż takie paskudztwo??? Temat interesuje mnie bardzo, dlatego pytam. Nie da
> się tego wypić? Nie dobre w smaku, czy zapach ma nie tego?
Poświęciłam życie żeby Ci odpowiedzieć i spróbowałam ;-))) Da sie
wytrzymać....wcześniejsze zdanie opierałam patrząc na miny
pijących tę wodę ;-) To jakaś lecznicza woda chyba. Na opakowaniu znalazłam
taki adres www.kryniczanka.pl . Jak coś z nią nie tak to moge Ci przepisać
te aniony i kationy i co tam jeszcze ma ta woda ;-)
Pozdrawiam
Toffi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |