« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2016-09-16 13:52:24
Temat: cywilizacjęGdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada w
fotelu i czyta etykietę,
potem może zjada.
Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
i zjadał albo wyżucał do buszu.
Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż smaku
i powonienia?
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.pev.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2016-09-16 16:03:36
Temat: Re: cywilizacjęStokrotka pisze:
> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik,
> wraca, siada w fotelu i czyta etykietę,
> potem może zjada.
>
> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność,
> czasem nadgryzł i zjadał albo wyżucał do buszu.
>
>
> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie
> się aż smaku i powonienia?
Jest. Trzeba tylko dalej reformować ortografię, w wysiłkach
nie ustawać. Aż osiągniemy taki stan, że nikt nawet nie będzie
próbował czytać. Choćby etykiety na słoiku.
Jarek
--
Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie,
a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2016-09-16 16:25:23
Temat: Re: cywilizacjęDnia 2016-09-16 16:03, obywatel Jarosław Sokołowski uprzejmie donosi:
> Stokrotka pisze:
>
>> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik,
>> wraca, siada w fotelu i czyta etykietę,
>> potem może zjada.
>>
>> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność,
>> czasem nadgryzł i zjadał albo wyżucał do buszu.
>>
>>
>> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie
>> się aż smaku i powonienia?
>
> Jest. Trzeba tylko dalej reformować ortografię, w wysiłkach
> nie ustawać. Aż osiągniemy taki stan, że nikt nawet nie będzie
> próbował czytać. Choćby etykiety na słoiku.
Chyba że się zawahnie.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2016-09-16 18:51:16
Temat: Re: cywilizacjęW dniu 2016-09-16 o 13:52, Stokrotka pisze:
> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada
> w fotelu i czyta etykietę,
> potem może zjada.
>
> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
> i zjadał albo wyżucał do buszu.
>
>
> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
> smaku i powonienia?
>
W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym pijawkom.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2016-09-16 21:46:26
Temat: Re: cywilizacjęW dniu 16.09.2016 o 18:51, Trybun pisze:
> W dniu 2016-09-16 o 13:52, Stokrotka pisze:
>> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada
>> w fotelu i czyta etykietę,
>> potem może zjada.
>>
>> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
>> i zjadał albo wyżucał do buszu.
>>
>>
>> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
>> smaku i powonienia?
>>
>
> W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
> liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
> taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym pijawkom.
>
Aż boję się zapytać: Jaka droga?
--
Wiesiaczek (dziś z Oświęcimia)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2016-09-16 21:49:04
Temat: Re: cywilizacjęTrybun pisze:
> W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
> liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
> taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym pijawkom.
Odejść od zysków? W sumie wydaje się to dość proste. Wymaga jednak silnej
woli. I nie każdego na to stać -- chyba tylko takich z mocno wypchanym
portfelem.
Jarek
--
Co tam widać w perspektywie
Kupa łachów i się rusza
To dziad Kaczorowski wstaje
Szukać szczęścia w starych puszkach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2016-09-16 22:06:38
Temat: Re: cywilizacjęDnia 2016-09-16 21:46, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
> W dniu 16.09.2016 o 18:51, Trybun pisze:
>> W dniu 2016-09-16 o 13:52, Stokrotka pisze:
>>> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada
>>> w fotelu i czyta etykietę,
>>> potem może zjada.
>>>
>>> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
>>> i zjadał albo wyżucał do buszu.
>>>
>>>
>>> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
>>> smaku i powonienia?
>>>
>>
>> W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
>> liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
>> taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym
>> pijawkom.
>>
>
> Aż boję się zapytać: Jaka droga?
Krzyżowa.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2016-09-16 22:34:37
Temat: Re: cywilizację
--
Witam ;)
Pozdrawiam Constans
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:nrgme4$tl7$1@usenet.news.interia.pl...
> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada w
> fotelu i czyta etykietę,
> potem może zjada.
>
> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
Co robił? WAHAŁ? Co to znaczy bo nie kojarzę. Może ważył ( nie mylić z
warzeniem)
> i zjadał albo wyżucał do buszu.
To trochę się nachodził. Bo od lasu do buszu to kawałek drogi (i to spory)
>
>
> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
> smaku i powonienia?
>
> --
> (tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
"jezd niesrosómniały i dladeko kcą narzudzić swój nafyg"
> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.pev.pl/
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2016-09-16 23:28:06
Temat: Re: cywilizacjęQrczak pisze:
> Dnia 2016-09-16 21:46, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>> W dniu 16.09.2016 o 18:51, Trybun pisze:
>>> W dniu 2016-09-16 o 13:52, Stokrotka pisze:
>>>> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada
>>>> w fotelu i czyta etykietę,
>>>> potem może zjada.
>>>>
>>>> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
>>>> i zjadał albo wyżucał do buszu.
>>>>
>>>>
>>>> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
>>>> smaku i powonienia?
>>>>
>>>
>>> W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
>>> liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
>>> taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym
>>> pijawkom.
>>>
>>
>> Aż boję się zapytać: Jaka droga?
>
> Krzyżowa.
Na zrazy jest dobra, taka krzyżowa. A czy droga? Wołowina w ogóle u nas
tania nie jest.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2016-09-16 23:41:46
Temat: Re: cywilizacjęDnia 2016-09-16 23:28, obywatel Jarosław Sokołowski uprzejmie donosi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-09-16 21:46, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>> W dniu 16.09.2016 o 18:51, Trybun pisze:
>>>> W dniu 2016-09-16 o 13:52, Stokrotka pisze:
>>>>> Gdy człowiek jest głodny: idzie do marketu, kupuje słoik, wraca, siada
>>>>> w fotelu i czyta etykietę,
>>>>> potem może zjada.
>>>>>
>>>>> Dawniej człowiek głodny szedł do lasu , wahał żywność, czasem nadgryzł
>>>>> i zjadał albo wyżucał do buszu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Czy w cywilizacji na prawdę nie ma innej drogi niż pozbawienie się aż
>>>>> smaku i powonienia?
>>>>>
>>>>
>>>> W cywilizacji kapitalistycznej której doświadczamy na własnej skórze
>>>> liczą się przede wszystkim zyski. I jest droga aby od tego odejść - w
>>>> taki czy inny sposób wypowiedzieć posłuszeństwo kapitalistycznym
>>>> pijawkom.
>>>>
>>>
>>> Aż boję się zapytać: Jaka droga?
>>
>> Krzyżowa.
>
> Na zrazy jest dobra, taka krzyżowa. A czy droga? Wołowina w ogóle u nas
> tania nie jest.
Sporo wołów (roboczych) ostatnio ze wschodu napływa. W ostateczności
może być to i północny wschód.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |