czerwienienie sie ;(((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-06 08:46:15

Temat: czerwienienie sie ;(((
Od: "Gierappa" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam z tym powazny problem;(
Jak tylko cwiczeniowiec wyrywa mnie do odpowiedzi albo sie troche zawstydze
robie sie czerwona jak burak:(
Jak to zlikwidowac? Moze jak skocze na solarium i sie opale to bedzie mniej
widac? A moze nakladac jakas duza warstwe podkladu?
Prosze, pomozcie bo mam na za kilka tygodni przygotowac referat i nie chce
wygladac podczas wykladania go jak cegielka !!!;(((

--
Pozdrawia ANKA
GG 1230062

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-06 12:21:15

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gierappa" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
news:anotad$o8e$1@news2.tpi.pl...
> Mam z tym powazny problem;(

Rozszerzone naczynka krwionosne. Paskudna wada skory, naprawde :( Trzeba o
cere ciagle dbac, dzien i noc, bo inaczej mozna dopuscic do popekania tych
naczynek i porobienia sie takich brzydkich "pajaczkow".
Teraz na szczescie kosmetyka stoi juz na tak wysokim poziomie, ze z
naczynkami radzi sobie calkiem nizle.
Jest masa specjalnych kremow, maseczek, nawet fluidow leczniczych.
Powinnas wybrac sie do naprawde dobrej kosmetyczmi. Dermatologa nie polecam
raczej. Przepisze Ci witaminki, jakis obrzydliwie tlusty krem na zamowienie
w aptece i tyle. Sama kiedys bylam i lekarz wiecej szkody niz pozytku robil.
Kosmetyczna powinna sobie poradzic.
Kuracja taka jednak trwa bardzo dlugo, latami nawet. A jej przerwanie
powoduje ponowne pogorszenie sie stanu twarzy.
Ty sama rowniez musisz bardzo dbac o skore. Na naczynka zle wplywa slonce
(zadnego solarium! bardzo wysokie filtry latem), mroz i wiatr tez nie sa
przyjaciolmi raczej. Nawet gorace napoje, ostre potrawy nie sa mile
widziane. Od srodka kosmetyczna kuracje mozesz wspomagac zazywaniem witaminy
C.
Leczenie rozszerzonych naczynek moze nie nalezy do najprzyjemniejszych, ale
efekty sa naprawde duze, jesli sie ma wystarczajaco duzo silnej woli ;)
Zycze powodzenia :)

--
Natchniuza
n...@p...onet.pl
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 12:43:27

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Anna" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anp9su$oca$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Gierappa" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:anotad$o8e$1@news2.tpi.pl...
> > Mam z tym powazny problem;(
>
> Rozszerzone naczynka krwionosne. Paskudna wada skory, naprawde :( Trzeba o
> cere ciagle dbac, dzien i noc, bo inaczej mozna dopuscic do popekania tych
> naczynek i porobienia sie takich brzydkich "pajaczkow"....
> Zycze powodzenia :)
>
>
> --
> Natchniuza
> n...@p...onet.pl
> "A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"
>
>
Mam ten problem myslisz, że naprawdę pomoże kosmetyczka, i czy możesz w
takim razie polecić jakąś np. z Warszawy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 12:47:17

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna" <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anpb7b$jm7$1@news.onet.pl...

> Mam ten problem myslisz, że naprawdę pomoże kosmetyczka,

Wierz mi, pomoze. Ja jeszcze cztery lata temu na sama mysl, ze mam sie
publicznie pokazac dostawalam gesiej skorki ;) A poniewaz kiedys mialam
czesto do czynienia ze scena, prasa i telewizja, bylo to strasznie
uciazliwe. Postanowilam wiec nie czekac biernie az mi samo przejdzie, bo nie
przejdzie na pewno.
Dzisiaj tylko w ekstremalnych sytuacjach naczynka daja o sobie znac.

> i czy możesz w
> takim razie polecić jakąś np. z Warszawy?

Niestety nie :( Mieszkam na Slasku i nie znam zadnej kosmetyczki w stolicy.

--
Natchniuza
n...@p...onet.pl
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 12:54:43

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Anna" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natchniuza" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anpbe1$jrn$1@news2.tpi.pl...
> Użytkownik "Anna" <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:anpb7b$jm7$1@news.onet.pl...
>
> > Mam ten problem myslisz, że naprawdę pomoże kosmetyczka,
>
> Wierz mi, pomoze. Ja jeszcze cztery lata temu na sama mysl, ze mam sie
> publicznie pokazac dostawalam gesiej skorki ;) A poniewaz kiedys mialam
> czesto do czynienia ze scena, prasa i telewizja, bylo to strasznie
> uciazliwe. Postanowilam wiec nie czekac biernie az mi samo przejdzie, bo
nie
> przejdzie na pewno.
> Dzisiaj tylko w ekstremalnych sytuacjach naczynka daja o sobie znac.
>
> > i czy możesz w
> > takim razie polecić jakąś np. z Warszawy?
>
> Niestety nie :( Mieszkam na Slasku i nie znam zadnej kosmetyczki w
stolicy.
>
>
> --
> Natchniuza
> n...@p...onet.pl
> "A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"
>
>
szkoda aale dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 13:36:07

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "vika" <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

zajrzyjcie na grupe dyskusyjna
http://users.nethit.pl/forum/forum/erytrofobia/
to wlasnie forum o takich problemach
pozdrawiam
vika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 14:05:47

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Kropelka*" <k...@n...serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora

A czy problemy z rumiencami tez pod do podchodza? Przychodze sobie do pracy
gdzie jest cieplo ale wcale nie goraco. Za to komputery sa w takich malych
boxach i cale ciepelko z mojego leci jakos tak na buzie. I od razu mam
rumience jak jakas Maryna....(swoja droga ladne imie). a ze pracuje w
kafejce, wsrod ludzi tym bardziej chcialabym to zatuszowac.
Moze jakis podklad? Czy to tez sa naczynka? To pojawia sie glownie zima.
Latem raczej nigdy nie mam takich problemow.
Kropelka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 15:29:56

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Maga" <h...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Natchniuza <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:anp9su$oca$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik "Gierappa" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:anotad$o8e$1@news2.tpi.pl...
> > Mam z tym powazny problem;(
>
> Rozszerzone naczynka krwionosne. Paskudna wada skory, naprawde :( Trzeba o
> cere ciagle dbac, dzien i noc, bo inaczej mozna dopuscic do popekania tych
> naczynek i porobienia sie takich brzydkich "pajaczkow".
>
Jezus Maria. A ja byłam przekonana, że to poprostu taka moja uroda, albo
coś psychicznego. Ale fakt jest faktem, że płonę po łyku alkoholu, że o
jakimś wystąpieniu nie wspomnę. Boże, a ja zawsze widząc kosmetyki dla skóry
z problemami naczynkowymi myślałam, że to nie dla mnie?
OOOO, już jestem z wrażenia czerwona! Chyba biegnę jutro poszukać jakiejś
kosmetyczki!
Kto wie, może uratowałaś moje przyszłe życie!
Maga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 17:27:36

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Elvira" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Gierappa wrote:
> Mam z tym powazny problem;(
> Jak tylko cwiczeniowiec wyrywa mnie do odpowiedzi albo sie troche
> zawstydze robie sie czerwona jak burak:(
> Jak to zlikwidowac? Moze jak skocze na solarium i sie opale to bedzie
> mniej widac? A moze nakladac jakas duza warstwe podkladu?
> Prosze, pomozcie bo mam na za kilka tygodni przygotowac referat i nie
> chce wygladac podczas wykladania go jak cegielka !!!;(((

Tutaj nie pomoże solarium czy makijaż. To kwestia charakteru. Jak zmienisz
swoje nastawienie i przestaniesz się tak strasznie denerwować, znikną tez
rumieńce. Poza tym osoby z jasną karnacją często się czerwienią, chyba taki
jest ich urok. :-)

--
pozdrawiam,
Elvira

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-06 19:17:38

Temat: Re: czerwienienie sie ;(((
Od: "Gierappa" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jezus Maria. A ja byłam przekonana, że to poprostu taka moja uroda, albo
> coś psychicznego. Ale fakt jest faktem, że płonę po łyku alkoholu, że o
> jakimś wystąpieniu nie wspomnę. Boże, a ja zawsze widząc kosmetyki dla
skóry
> z problemami naczynkowymi myślałam, że to nie dla mnie?
> OOOO, już jestem z wrażenia czerwona! Chyba biegnę jutro poszukać jakiejś
> kosmetyczki!
> Kto wie, może uratowałaś moje przyszłe życie!
> Maga

Powiem Ci ze tak samo sie zdziwilam.
Zawsze wydawalo mi sie ze nie mam jakis przeokrotnych problemow z cera.
Nie mam tradziku, jest gladka, karnacja ni to jasna ni to ciemna.
I wszystko bylo by cacy gdyby nie to ze jak wyjde na mroz albo na gorac albo
wloze w cos duzo wysilku (rower, bieganie) no albo jak sie powaznie
zawstydze to policzki robia mi sie czerwoniutkie jak truskaweczki.
Teraz po przeczytaniu tego naprawde sie zestresowalam. Wyszlo na to ze mam
powazny problem ze skora:( . Sama nie wiem co o tym myslec:(((
Czy czerwienienie sie w takich przypadkach tez jest czyms co powinna sie
leczyc ?

--
Pozdrawia ANKA
GG 1230062