Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news2.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl
!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: JerzyN <0...@m...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: dla tych co to pierwszy raz
Date: Sun, 16 Oct 2005 15:01:06 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 92
Message-ID: <ditisl$1o9$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: drg17.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1129467605 1801 83.24.192.17 (16 Oct 2005 13:00:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Oct 2005 13:00:05 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.6 (Windows/20050716)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:250104
Ukryj nagłówki
Proste i ciekawe przepisy dla tych co pierwszy raz:
http://www.eko.pb.bialystok.pl/edukacja_regionalna.p
df
cyt.:
"5. Przepisy kulinarne 53
BLINY NA KAPUŚCIANYCH LIŚCIACH: 1,5 kg ziemniaków startych i odcedzonych
wymieszać z solą i ziołowym pieprzem. Dodać 1 łyżkę mąki pszennej.
Placki kłaść na liściach kapusty i piec
(najlepiej w piecu chlebowym) ok. 1 godziny. Po wyjęciu z pieca należy
oczyścić bliny z liści.
Układać w naczyniu, jeden na drugim, polewając kwaśną śmietaną lub
tłuszczem. Odstawić pod przykryciem na pół godziny.
CHŁODNIK: Drobno pokrojony ogórek, koperek i cebulę dodać do zimnego,
zsiadłego mleka. Posolić do smaku. Podawać z gotowanymi ziemniakami.
GOŁA ZOŚKA: Cebulę pokroić bardzo drobno, rozetrzeć z solą i pieprzem.
Zalać zimną wodą. Podawać z gotowanymi ziemniakami.
JUSZNIK (SZARY BARSZCZ): Przygotować wywar z kości wieprzowych, z
dodatkiem 2 liści laurowych i kilku ziaren ziela angielskiego. Wlać 2
łyżki stołowe octu. Krew wieprzową rozbić z solą i
wlewać do gotującego się rosołu. Gotować jeszcze ok. 15-20 minut.
KAPUSTA Z GRZYBAMI: Około 1 kg kiszonej kapusty z marchewką gotować do
miękkości. Grzyby uprzednio namoczyć (najlepiej na noc) i gotować ok. 1
godziny. Cebulę podsmażyć na oleju.
Wszystko razem połączyć, podgotować i przyprawić do smaku solą i pieprzem.
KISIEL ŻURAWINOWY: 2 łyżki mąki ziemniaczanej rozrobić z ok. 0,5 litra
wody i zagotować, ciągle mieszając. Dodać roztarte z cukrem żurawiny,
wymieszać.
KINDZIUK: 1 kg dobrego gatunkowo mięsa wieprzowego (szynki i polędwicy)
natrzeć około 4 dag soli,
szczyptą saletry, mielonego pieprzu, roztartym ząbkiem czosnku i dodać
gorczycy oraz ziela angielskiego. Pokroić w kostkę i układać dość ściśle
w żołądku lub pęcherzu wieprzowym. Ilość
mięsa zależy od wielkości żołądka. Zszyć lnianą nicią i obciążyć
kamieniem, by nie zostały wolne przestrzenie. Pozostawić na 2-3 dni w
chłodnym miejscu. Po upływie tego czasu kindziuk włożyć
do worka lnianego lub papierowego i przechowywać w ciemnym, chłodnym
miejscu.
KISZKA ZIEMNIACZANA: Ciasto ziemniaczane przygotować tak, jak do babki
ziemniaczanej.
Oczyszczone jelita napychać ciastem i układać na blasze. Przed
stawieniem do piekarnika kiszkę należy lekko nakłuć igłą. Piec ok. 1
godziny.
KUTIA: 20 dag pęcaku ugotować na gęsto, odcedzić i ostudzić. Mak sparzyć
gorącą wodą i trzymać na
ogniu pod przykryciem, aż da się rozcierać w palcach. Odcedzić i
przepuścić przez maszynkę, dodać pęcak, orzechy, rodzynki, wanilię, miód.
ŁAMAŃCE: Dwie szklanki mąki, ok. pół szklanki wody (do wyrobienia
ciasta), szczypta soli. Ciasto zagnieść i rozwałkować. Wyciskać szklanką
koła lub kroić niewielkie kwadraty. Piec na blasze
kilka minut.
MAKARON DOMOWY: Ciasto: ok. 1 kilograma mąki, 5 jaj i woda, sól do
smaku. Wszystko zagnieść, a następnie bardzo cienko rozwałkować. Układać
na pergaminie i suszyć ok. 3-4 godzin.
Podsuszone ciasto zwinąć i kroić nożem na bardzo cienkie nitki,
przesypując mąką.
SOCZEWIAKI: Zagnieść ciasto drożdżowe. Rozwałkować i kroić w kwadraty.
Farsz: Ugotowaną i przemieloną soczewicę wymieszać ze smażoną cebulą,
skwarkami i większą ilością tłuszczu.
Dodać sól, pieprz do smaku. Formować pierogi z ciasta i farszu. Piec ok.
pół godziny.
53 Zbiór prywatny E. Piórkowskiej."
pozdr. Jerzy
|