Data: 2002-02-19 02:45:06
Temat: dobry pacjent?
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sam nie jestem ani lekarzem ani pacjentem, przynajmniej nie w tej chwili,
prosze wiec mi wybaczyc byc moze naiwne pytania, ale spotkalem sie
przeciez z okresleniem _wsród pacjentów_ "dobry lekarz". I mysle ze mniej
wiecej wiem co to oznacza.
Czy wsród lekarzy funkcjonuje tez odpowiednik takiego w odniesieniu do
pacjenta?
A moze jest tez coś w stylu 'zly pacjent'?
Wiadomo ze w procesie leczenia biora udział bezposrednio przynajmniej dwie
osoby, wlasnie lekarz i pacjent. Na jakośc, skutecznosc tego procesu
wplywaja wiec na pewno postawy obu tych osob, ich wzajemna wspolpraca w
zwalczaniu problemu, a byc moze nawet rola pacjenta jest wieksza niz
lekarza, (tu mozemy tez wspomniec o terapeucie, dlatego pozwoliłem sobie
wrzucic ten temet na 'psychologie') bo w koncu to on powinien być osoba
najbardziej zaiteresowana.
Czy nie warto by sie przyjrzec blizej temu co moglo by znaczyc 'dobry
pacjent'?
Marsel
|