Data: 2003-09-01 04:34:39
Temat: drzwi do łazienki - brrr...
Od: "ninja" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Serdecznie witam!
Jako pierwszą rzecz do nowego mieszkania kupiłem drzwi do łazienki.
Niedoświadczony jeszcze, nieświadomy rynku, po przeszukaniu liroya - casto -
confo, zdecydowałem się na bukowe (to dobry wybór, ale tylko to...), z
okienkiem... I właśnie to okienko jest problemem: z trzech boków proste, od
góry profilowane w łuk, dzielone dwiema listewkami na 4 części, z szybką we
wzorek. Nie dość, że wywołują u mnie ekstazę nerwową i silny dysonaqns
estetyczny, to obiektywnie w ogóle nie pasują do całego mieszkania, które
jest zrobione raczej nowocześnie. Patrzeć na nie nie mogę...
Brrr...
A co najgorsze, drzwi jest dwoje - takich samych...
Brrr...
A co jeszcze gorsze, okazało się, ze w Obi są takie, jakie sobie wymarzyłem,
z okrągłym okienkiem - za ok. 140 zł! A ja opuściłem w poszukiwaniach Obi,
gdyż mówiono mi wtedy, ze Obi ma wszystko to samo, co wyżej wymienione...
Takie wymarzone kosztowały na Bartyckiej ponad tysiaka, więc kupiłem takie
obrzydliwe za 130 w Casto... Były też tej firmy pełne, bez szybki, za to
miały taką kratkę na dole, która wcale a wcale mi się nie podobała i nadal
nie podoba - wolę dziurki...
Brrr...
I co teraz zrobić? Jak to zmienić? Żeby tego okienka nie było widać? Może
zlecić komuś wycięcie w tych drzwiach okna o eliptycznym kształcie, i
wstawić doń ładną, mleczną szybkę? Ale to proste nie jest (drzwi są w środku
puste pewnie, a ia trzebaby profilować taką listwę obramowującą...), i
pewnie drogie.
Bo chyba innych wstawić w tę futrynę / ościeżnicę nie mogę? To chyba nie
jest standard, coby innych producentów drzwi pasowały? A przecież nie będę
wywałał futryny, psuł sąsiadujących kafelków itp...
A moze zrobić drtzwi na zamówienie do tej futryny? Ale to chyba znowu
fortuna...
Ściskam!
Zrozpaczony ninja
|