« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-04 08:22:26
Temat: dzieci i kotyWitam,
Wiem, że są tu mamy z doświadczeniem w chowaniu dzieci i kotów :-)) Wiem
też, że kocim świerzbowcem ludzie się nie zarażają, ale powiedzcie mi to
jeszcze raz :-))
Kicię mamy od tygodnia, ma strupki w uszach, na karku i główce.Wet
przepisała maść.
Chyba mam jakiś problem, raczej psychiczny hehe, bo mnie nagle wszystko
swędzi:-)) Dzieci sie nie drapią.
Na pewno się nie zarazimy?
Pozdrawiam
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-04 08:50:17
Temat: Re: dzieci i kotyBeatka napisał(a):
> Witam,
> Wiem, że są tu mamy z doświadczeniem w chowaniu dzieci i kotów :-)) Wiem
> też, że kocim świerzbowcem ludzie się nie zarażają, ale powiedzcie mi to
> jeszcze raz :-))
> Kicię mamy od tygodnia, ma strupki w uszach, na karku i główce.Wet
> przepisała maść.
> Chyba mam jakiś problem, raczej psychiczny hehe, bo mnie nagle wszystko
> swędzi:-)) Dzieci sie nie drapią.
> Na pewno się nie zarazimy?
Szczerze? Jesli to świerzb to nie wiem.
Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica. W
poniedziałek z kotem do weta a juz w środe z dziećmi do dermatologa :(
Kocia grzybica zaraźliwa jest niestety acz mało groźna. Skończylo się na
tabletkach i maściach. Ani kotu, ani rodzinie po 2 tygodniach nic nie było.
Obserwuj po prostu.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-04 09:13:31
Temat: Re: dzieci i koty
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:el0nal$38u$1@achot.icm.edu.pl...
.
> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica.
Hmm, wet nic nie mówiła o grzybicy, tylko zawyrokowała świerzb..
> z dziećmi do dermatologa :(
Ale co sie pojawiło? Wysypka? strupki?
> Kocia grzybica zaraźliwa jest niestety acz mało groźna.
No to chociaż tyle dobrze
Dzieki za odpowiedź,
pozdrawiam
B
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-04 09:38:20
Temat: Re: dzieci i kotyBeatka napisał(a):
> Hmm, wet nic nie mówiła o grzybicy, tylko zawyrokowała świerzb..
>
>> z dziećmi do dermatologa :(
> Ale co sie pojawiło? Wysypka? strupki?
U kota łyse placki, u dzieci takie zaczerwienione małe placki na skórze.
Kotu zrobiliśmy posiew i wyszły grzyby.
Dzieciom juz nie robiłam, zaniosłam dermatologowi wyniki badań kota :)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-04 15:06:30
Temat: Re: dzieci i kotyDnia 2006-12-04 10:13:31 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Beatka* skreślił te oto słowa:
>> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica.
> Hmm, wet nic nie mówiła o grzybicy, tylko zawyrokowała świerzb..
Po oględzinach próbki pod mikroskopem czy tak na oko?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-04 21:14:15
Temat: Re: dzieci i kotyE. napisał(a):
> Szczerze? Jesli to świerzb to nie wiem.
> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica. W
> poniedziałek z kotem do weta a juz w środe z dziećmi do dermatologa :(
A jakie tabletki dostałas?
> Kocia grzybica zaraźliwa jest niestety acz mało groźna. Skończylo się na
> tabletkach i maściach. Ani kotu, ani rodzinie po 2 tygodniach nic nie było.
> Obserwuj po prostu.
Miałas farta, ja jak byłam mała leczyłam kociego grzyba 3 miesiace;-(
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-05 07:54:37
Temat: Re: dzieci i kotyGosia Plitmik napisał(a):
> E. napisał(a):
>
>> Szczerze? Jesli to świerzb to nie wiem.
>> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica. W
>> poniedziałek z kotem do weta a juz w środe z dziećmi do dermatologa :(
>
> A jakie tabletki dostałas?
Ketokonazol (o ile dobrze pamiętam) i pimafucort do smarowania.
>
>> Kocia grzybica zaraźliwa jest niestety acz mało groźna. Skończylo się
>> na tabletkach i maściach. Ani kotu, ani rodzinie po 2 tygodniach nic
>> nie było.
>> Obserwuj po prostu.
>
> Miałas farta, ja jak byłam mała leczyłam kociego grzyba 3 miesiace;-(
>
Jakoś szczęśliwie się złożyło, że szybko rozpoznałam i wszystkim
przeszło od razu.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-05 08:41:50
Temat: Re: dzieci i kotyOn Tue, 05 Dec 2006 08:54:37 +0100, E. <e...@o...pl> wrote:
>>> Szczerze? Jesli to świerzb to nie wiem.
>>> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica. W
>>> poniedziałek z kotem do weta a juz w środe z dziećmi do dermatologa :(
>> A jakie tabletki dostałas?
>
> Ketokonazol (o ile dobrze pamiętam) i pimafucort do smarowania.
Dla kota to już prędzej kotokonazol? ;)
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-05 09:46:37
Temat: Re: dzieci i kotyBorek napisał(a):
>> Ketokonazol (o ile dobrze pamiętam) i pimafucort do smarowania.
>
> Dla kota to już prędzej kotokonazol? ;)
>
Coś Ty to wariant oszczędnościowy był - wszyscy mieli te same leki :)
Kot ludzkim głosem nie zaczął od tego gadac, za to my czasem miauczymy.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |