Data: 2004-03-01 14:16:22
Temat: emocyjka:)
Od: "jbaskab" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jedną z cięższych rzeczy jakie człowiek musi znieść to ratunek wbrew jego woli.
W momencie, gdy nadchodzi:).
Ambiwalencja uczuć: chęć zamordowania tych, którzy przychodzą z pomocą,
bezsilność wobec ubezwłasnowolnienia i....zrozumienie:)
Co pozostaje?
Pogodzić się? Kiedy to tak cholernie ciężko....
Wybrać zło? Świadomie? Obrazić się?
Odwet? Niech już te uszy zmarzną, byleby...
Diablisko podpowiada: zabij posłańca, który przyniósł Ci złe wiadomości,
obudził gdy spałeś, pokazał: patrz, to nie bajka - to życie.
Kiedy powinno się go ozłocić.
Pójść teraz? Nie można. Jeszcze nie. Nie, póki kipią emocje. Rozum?
Nieprzydatny bzdet. Uspokoić się.
aaaa, kotki dwa- spijcie już.....
Jeden wirtualny talerzyk, drugi wirtualny talerzyk, trzeci wirtualny talerzyk,
czwarty wirtualny talerzyk....
aaaa, kotki dwa.....- spijcie już....
ciiiiiiiiii................
........
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|