« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-05 06:49:30
Temat: farbowanie jajekJak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-05 06:54:22
Temat: Re: farbowanie jajek
"_Madzik_" <i...@w...WYTNIJ.pl> wrote in message
news:e0vp9r$pi0$1@news.wp.pl...
> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
> sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
>
> pozdrawiam
> Magda
Zbiera się suche łuski cebuli - a później jajka w nich gotuje... Może być
kora dębu, orzecha, pączki brzozy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-05 07:05:09
Temat: Re: farbowanie jajek
_Madzik_ napisał(a):
> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
> sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
Przychylam sie do gotowania wraz z łuskami od cebuli. Po ugotowaniu
"zapędzić " domowników do skrobania wzorów, a potem natrzeć
tłuszczem. Wyglądaja pięknie.
Alleluja
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-05 07:11:11
Temat: Re: farbowanie jajek
"anatol" <j...@t...pl> wrote in message
news:1144220709.240153.234380@j33g2000cwa.googlegrou
ps.com...
_Madzik_ napisał(a):
> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
> sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
Przychylam sie do gotowania wraz z łuskami od cebuli. Po ugotowaniu
"zapędzić " domowników do skrobania wzorów, a potem natrzeć
tłuszczem. Wyglądaja pięknie.
Alleluja
Janusz
Mogą być źdźbła młodego żyta...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-05 07:18:27
Temat: Re: farbowanie jajek_Madzik_ napisał(a):
> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
> sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
U Glogera jest farbowanie w "w brezylii czerwonej i sinej, w odwarze z
łupin cebuli, z kory dzikiej jabłoni, listków kwiatu malwy, kory
olszowej, z robaczków, czerwcem zwanych, w szafranie, krokoszu".
Farbowałam (wcześniej pisawszy wzory woskiem) w łupach cebuli, korze
olchy, młodym owsie, szpinaku i szafranie. Efekty były rozmaite i nie
całkiem zadowalające, ale spróbować zawsze warto.
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-05 08:09:02
Temat: Re: farbowanie jajekBasiaBjk schrieb:
> _Madzik_ napisał(a):
>> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba
>> mi sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
>
> U Glogera jest farbowanie w "w brezylii czerwonej i sinej, w odwarze z
> łupin cebuli, z kory dzikiej jabłoni, listków kwiatu malwy, kory
> olszowej, z robaczków, czerwcem zwanych, w szafranie, krokoszu".
>
> Farbowałam (wcześniej pisawszy wzory woskiem) w łupach cebuli, korze
> olchy, młodym owsie, szpinaku i szafranie. Efekty były rozmaite i nie
> całkiem zadowalające, ale spróbować zawsze warto.
jeszcze buraki się świetnie nadają. No i mocna kawa. Jajko najpierw
ugotować, potem połupać skorupę, ale nie obierać i jeszcze raz pogotować
parę minut w naprawdę mocnej kawie. Po obraniu wygląda świetnie. A jak
najpierw uburaczysz a potem ukawisz to wygląda jeszcze lepiej.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-05 08:10:07
Temat: Re: farbowanie jajekUżytkownik anatol napisał:
>_Madzik_ napisał(a):
>
>
>>Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
>>sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
>>
>>
>
>Przychylam sie do gotowania wraz z łuskami od cebuli. Po ugotowaniu
>"zapędzić " domowników do skrobania wzorów, a potem natrzeć
>tłuszczem. Wyglądaja pięknie.
>
>Alleluja
>Janusz
>
>
Ładny efekt daje kawałek paprotki. Położyć na jajku, na całość naciągnąć
pończoszkę, żeby paprotka się w miejscu trzymała i wrzucić do tych
cebulowych łupin. Po ugotowaniu zdjąć pończoszkę i paprotkę i mamy
brązowe jajko z gotowym wzorkiem...
Panterka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-05 08:13:09
Temat: Re: farbowanie jajekWaldemar Krzok napisał(a):
> jeszcze buraki się świetnie nadają. No i mocna kawa. Jajko najpierw
> ugotować, potem połupać skorupę, ale nie obierać i jeszcze raz pogotować
> parę minut w naprawdę mocnej kawie. Po obraniu wygląda świetnie. A jak
> najpierw uburaczysz a potem ukawisz to wygląda jeszcze lepiej.
Chodziło jednak o pisanki lub kraszanki, a nie efekty wizualne po
obraniu. Chyba. Ten buraczkowy kolor łapie skorupkę?
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-05 08:51:33
Temat: Re: farbowanie jajek_Madzik_ <i...@w...WYTNIJ.pl> napisał(a):
> Jak farbujecie ?? W czym ?? Chciałabym jakoś naturalnie, bo nie podoba mi
> sie wizja jedzenia niebieskiego albo zielonego jajka ;)
>
> pozdrawiam
> Magda
>
>
Poczytaj proszę:
http://pychotka.pl/pychotka/content/view/1208/150/
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-05 09:39:46
Temat: Re: farbowanie jajekBasiaBjk schrieb:
> Waldemar Krzok napisał(a):
>
>> jeszcze buraki się świetnie nadają. No i mocna kawa. Jajko najpierw
>> ugotować, potem połupać skorupę, ale nie obierać i jeszcze raz
>> pogotować parę minut w naprawdę mocnej kawie. Po obraniu wygląda
>> świetnie. A jak najpierw uburaczysz a potem ukawisz to wygląda jeszcze
>> lepiej.
>
> Chodziło jednak o pisanki lub kraszanki, a nie efekty wizualne po
> obraniu. Chyba. Ten buraczkowy kolor łapie skorupkę?
łapie, łapie. A efekty wizualne są i przed i po obraniu. Tylko takie
nadtłuczone jest.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |