Strona główna Grupy pl.sci.medycyna filtry do wody

Grupy

Szukaj w grupach

 

filtry do wody

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-07 17:34:14

Temat: filtry do wody
Od: "loveless" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam.

mialem dzis w domu prezentacje zwiazana z zastosowaniem filtrow.
nie wiedzialem, ze to mnie czeka - myslalem, ze sa to badania sanepidu, bo
telefon odbierala mama i powiedziala mi ze przyjdzie ktos zrobic badanie
naszej wody z kranu.
jakie to wszystko bylo prymitywne, choc musze przyznac ze obrazowe i pewnie
znajdzie swoich amatorow.
najpierw gosc powlewal do szklanek wody z roznych zrodel, np. wode z kranu,
przegotowana wode z kranu, wode mineralna "Muszynianke" (czyli
wysoce-mineralizowana), ktora sam przyniosl i wode "filtrowana" ktora sam
przyniosl.
Najpierw jakims testerem elektronicznym zbadal kazda wode. ten tester to TDS
Tester. moze wiecie co to jest?
na moje pytanie o ten przyrzad powiedzial, ze mierzy on ogolny poziom
zanieczyszczen w wodzie. troche to chyba przesadzone nawet jak na dzisiejsza
technike.
oczywiscie w jego "filtrowanej" wodzie tester wskazal 0. w mojej z kranu
210, w przegotowanej z kranu 130, a w "Muszyniance" ponad 300.
Pozniej wyjal przyrzad do elektrolizy: czyli dwie elektrody - chyba miedz i
aluminium - bo jedna czerwona, druga biala.
podlaczyl do pradu i wkladal na kilkanasie sekund do kazdej ze szklanek. jak
myslicie - jaki byl efekt?
macie racje :o) - w jego wodzie nic sie nie zmienilo. moja z kranu byla ryza
od osadu, troche lepiej bylo w przegotowanej, choc osad byl bardziej
zielonkawy, a w Muszyniance az sie pienilo, w efekcie wytracajac mnostwo
zielonego osadu.
oczywiscie goscia gasilem tym, ze taka czysta woda to jest dobra do
akumulatorow (mysle ze wlasnie destylowana wode prezentowal jako
odfiltrowana). ale nie dla czlowieka, bo w tej wodzie nie ma juz naturalnych
anionow i kationow metali ktore czlowiek musi przyswajac. "Prezenter"
naipierw mowil ze tych mineralow jest wystarczajaco duzo w owocach i
warzywach :o). poza tym mowil o zaletach tego filtru, ze niby posiada
specjalna membrane z mikroporami, ktore sa tak malenkie, ze (UWAGA !:o)... -
zatrzymuja nie tylko bakterie ale i wirusy - oczywiscie podal liczby, czyli
jakies tam czesci mikrometra. z tego co pamietam dla wirusow 0,0001
mikrometra. wedlug niego membrana ma jeszcze mniejsze szczeliny i zatrzymuje
wszystkie paskudztwa. powiedzcie, ze to niemozliwe.... :o)))
nie wspomne juz o calej ceremonii przedstawiania oferty cenowej, tzn.
najpierw mowi ze to nie drogo bo 180 PLN miesiecznie (dopiero pozniej mowi
ze tak przez trzy lata - mogl podac od razu ze to ponad 7000 lacznie - ale
przeciez to by od razu sploszylo klienta - 180 PLN brzmi lagodniej jesli
chodzi o wydatek niz 7000). pozniej w zaufaniu powiedzial, ze na swieta to
szef - jezeli sie zdecydujemy sprzeda bardzo korzystnie duzo taniej - ale
oczywiscie mamy nie mowic ze wiemy to od niego bo wyleci z pracy.
potem zadzwonil od nas z domu do biura - ze niby musi w ten sposob
potwierdzac swoja prace. oczywiscie ktos z rodziny musial porozmawiac z
"szefem", ktory byl gotowy bardzo atrakcyjnie nam zaoferowac filtr jeli sie
zdecydujemy juz dzis - przyjada nawet od razu i zamontuja. jak nie to jutro
juz cena bedzie normalna, wiec musimy sie szybko zastanowic.

uffffffffff.
jak ja nie lubie takiego sposobu sprzedazy, tzw. bezposredniej, czyli po
mojemu akwizycji.
mam nadzieje ze to co napisalem bylo ciekawe a napisalem to tak dla
refleksji - sobie i Wam.
pozdrawiam.
marcin

p.s.
co to jest ten TDS Tester i czy to co zauwazylem bylo sluszne?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-07 19:26:09

Temat: Re: filtry do wody
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

...
>
> p.s.
> co to jest ten TDS Tester i czy to co zauwazylem bylo sluszne?

Bylo juz na pl.misc.elektronika
Elektroda miedziana w elektrolizie czernieje od siarczanow.
Zobacz w internecie. Juz nikt na swiecie nie filtruje wody
bez pozniejszego nasycania solami mineralnymi w postaci tabletek.

Wbrew pozorom to picie nieprzegotowanej wody z kranu nie jest takie zle.
Zawsze pilem po meczu w pilke nozna i to litrami.
To jest forma homeopatycznego leczenia.
Baterii tam nie ma bo juz w wodociagach dezynfekuja.
Sa sole mineralne, zelaziany, wapniany
i maja sie z czego budowac kosci.

Bardzo ryzykowne jest picie wody destylowanej , po osmozie, bez
nasycania.
Dlatego woda mineralna jest taka smaczna i naturalna, takze ta ze
zrodla, a nawet czystej gorskiej rzeki.
Poniewaz zawiera duzo soli mineralnych i ma odpowiednie ph.

Kolega jedzil specjalnie po wode w Sudety i przywozil z miejscowej
studni dla turystow kilka kanistrow.
Herbata z takiej wody smakuje a mozna pic bezposrednio.
W butelkach moze stac i miesiac i woda nie zielenieje, bo zawiera duzo
soli i ma odpowiednie ph.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-07 21:15:44

Temat: Re: filtry do wody
Od: "Janusz" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "loveless" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9uquqq$h1v$2@news.tpi.pl...
> witam.
>
> mialem dzis w domu prezentacje zwiazana z zastosowaniem filtrow.


Hej

Tiaaa, ja tez takie coś przeżyłem.... jak mówiła o bakteriach i virusach,
zaproponowałem przefiltrowanie zawisiny pewnych bakteryjek (pracuje na AM po
sąsiedzku z "mikrobami") i jesli prezenter taki przesacz wypije, kupuje z
zamknietymi oczami. Niestety, na umówioną probe ww. pan sie nie zjawił....

:-)

Pozdr.
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-07 22:03:00

Temat: Re: filtry do wody
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora



loveless napisał(a):

> witam.
> mialem dzis w domu prezentacje zwiazana z zastosowaniem filtrow.
> nie wiedzialem, ze to mnie czeka - myslalem, ze sa to badania sanepidu, bo
> telefon odbierala mama i powiedziala mi ze przyjdzie ktos zrobic badanie
> naszej wody z kranu.
> jakie to wszystko bylo prymitywne, choc musze przyznac ze obrazowe i pewnie
> znajdzie swoich amatorow.
> najpierw gosc powlewal do szklanek wody z roznych zrodel, np. wode z kranu,
> przegotowana wode z kranu, wode mineralna "Muszynianke" (czyli
> wysoce-mineralizowana), ktora sam przyniosl i wode "filtrowana" ktora sam
> przyniosl.

ciach

To co robił ten pan to wielka lipa...U mnie w pracy jeden facet też dorywczo się
tym zajmował...Przeprowadził "elektrolizę" wody mojej ( z mojego filtra w domu)
i koleżanki...Zabełcił moją wodę na jakąś glonowaną, zieloną...Śmiać mi się
chciało, bo nie ma lepszej wody jak tej z mojego (taniego) filtra " Instapure",
czy "Teledyne Water Pik" ( to samo, ale inna nazwa).
Aha: a woda mineralna : Dar Natury", którą mieliśmy w pracy po tej elektrolizie
wyszła najobrzydliwsza! :-))))

Pozdrawiam, Kaja
--
*Gust, smak nie podlega dyskusji; o upodobania
nie należy się spierać*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-07 23:13:55

Temat: Re: filtry do wody
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "loveless" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9uquqq$h1v$2@news.tpi.pl...

> oczywiscie goscia gasilem tym, ze taka czysta woda to jest dobra do
> akumulatorow (mysle ze wlasnie destylowana wode prezentowal jako
> odfiltrowana). ale nie dla czlowieka, bo w tej wodzie nie ma juz
naturalnych
> anionow i kationow metali ktore czlowiek musi przyswajac.

Poczytaj sobie w biochemii na temat katalizowania powstawania wolnych
rodników przez metale, to odechce Ci się pisać, że "człowiek musi
przyswajać".

"Prezenter"
> naipierw mowil ze tych mineralow jest wystarczajaco duzo w owocach i
> warzywach :o).

Nie są zbyt przyswajalne i działają tak samo jak te z wody.
Człowiek nie jest ewolucyjnie przystosowany do picia wód oligoceńskich,
tylko do powierzchniowych. Woda w strumyku jest tak samo pozbawiona
minerałów jak ta z filtra. Nie leżała setki milionów lat między pokładami
jakichś skał i nie rozpuszczała ich.

poza tym mowil o zaletach tego filtru, ze niby posiada
> specjalna membrane z mikroporami, ktore sa tak malenkie, ze (UWAGA
!:o)... -
> zatrzymuja nie tylko bakterie ale i wirusy

Normalne filtry odwróconej osmozy, takie jakie są stosowane na stacjach
kosmicznych, żeby ze wszystkiego co mokre zrobić czystą wodę. Nie
przepuszczają nawet soli, nie mówiąc o wirusach. Stosowane są też u Arabów
do odsalania wody morskiej.


- oczywiscie podal liczby, czyli
> jakies tam czesci mikrometra. z tego co pamietam dla wirusow 0,0001
> mikrometra. wedlug niego membrana ma jeszcze mniejsze szczeliny i
zatrzymuje
> wszystkie paskudztwa. powiedzcie, ze to niemozliwe.... :o)))

Dlaczego niemożliwe?

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-07 23:16:10

Temat: Odp: filtry do wody
Od: "^ToM^" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> ...
> >
> > p.s.
> > co to jest ten TDS Tester i czy to co zauwazylem bylo sluszne?
>
> Bylo juz na pl.misc.elektronika
> Elektroda miedziana w elektrolizie czernieje od siarczanow.
> Zobacz w internecie. Juz nikt na swiecie nie filtruje wody
> bez pozniejszego nasycania solami mineralnymi w postaci tabletek.

Nieprawda ja filtruje mechanicznie i dodatkowo przez wegiel aktywny.

>
> Wbrew pozorom to picie nieprzegotowanej wody z kranu nie jest takie zle.
> Zawsze pilem po meczu w pilke nozna i to litrami.

Jest bardziej prawdlowe niz picie destylowanej

> To jest forma homeopatycznego leczenia.

Bajka- picie wody nie jest zadnym leczeniem (chyba ze ktos jest odwodniony)
homeopatycznym jest funkcja fizjoloficzna organizmu.

> Baterii tam nie ma bo juz w wodociagach dezynfekuja.

Tez nie do konca prawda - nie wszystkie bakterie boja sie niewielkiego
stezenia chloru czy ozonu.

> Sa sole mineralne, zelaziany, wapniany
> i maja sie z czego budowac kosci.

Kosci nie sa sie w stanie budowac z wymienionych substancji - mozna ich nie
dostarczac a rozwoj kosci bedzie wystepowal.

> Bardzo ryzykowne jest picie wody destylowanej , po osmozie, bez
> nasycania.

Niczym nie ryzykujesz chyba ze smakiem- po osmozie woda jest mniej smaczna
(przynajmniej w/g mego odczucia)

> Dlatego woda mineralna jest taka smaczna i naturalna, takze ta ze
> zrodla, a nawet czystej gorskiej rzeki.
> Poniewaz zawiera duzo soli mineralnych i ma odpowiednie ph.

slusznie!

> Kolega jedzil specjalnie po wode w Sudety i przywozil z miejscowej
> studni dla turystow kilka kanistrow.
> Herbata z takiej wody smakuje a mozna pic bezposrednio.
> W butelkach moze stac i miesiac i woda nie zielenieje, bo zawiera duzo
> soli i ma odpowiednie ph.

A jakze!

pozdrawiam
tom


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-07 23:23:38

Temat: Odp: filtry do wody
Od: "^ToM^" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wciskali Tobie standardowe kity! Wystarczy jak sobie kupisz filtr
mechaniczny i weglowy. Pierwszy straca zanieczyszczenia mechanicznie tzn.
piasek, rdze, itp. Drugi redukuje chlor i czesc azotanow i paredziesiat
jeszcze innych zwiazkow i pierwiatkow chem.
Polecam filtry produkcji Armatury Krakowskiej (chyba tak sie to nazywa )
jeden spory filtr kosztuje cos ok. 30 zl. Wklady sa tanie.Laczy sie je w
szereg jeden za drugim, np: mechaniczny, weglowy i wymieniacz jonaowy
(zmiekczacz -dobry przy twardej wodzie do mycia; mydlo sie lepiej pieni).
Za caly komplet zaplacisz stowke a nie 7000zl! Ja mam je u siebie
zainstalowane w kuchnie w szafce pod zlewem i spisuja sie b. dobrze!
Pozdrawiam
tom


Użytkownik loveless <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9uquqq$h1v$...@n...tpi.pl...
> witam.
>
> mialem dzis w domu prezentacje zwiazana z zastosowaniem filtrow.
> nie wiedzialem, ze to mnie czeka - myslalem, ze sa to badania sanepidu, bo
> telefon odbierala mama i powiedziala mi ze przyjdzie ktos zrobic badanie
> naszej wody z kranu.
> jakie to wszystko bylo prymitywne, choc musze przyznac ze obrazowe i
pewnie
> znajdzie swoich amatorow.
> najpierw gosc powlewal do szklanek wody z roznych zrodel, np. wode z
kranu,
> przegotowana wode z kranu, wode mineralna "Muszynianke" (czyli
> wysoce-mineralizowana), ktora sam przyniosl i wode "filtrowana" ktora sam
> przyniosl.
> Najpierw jakims testerem elektronicznym zbadal kazda wode. ten tester to
TDS
> Tester. moze wiecie co to jest?
> na moje pytanie o ten przyrzad powiedzial, ze mierzy on ogolny poziom
> zanieczyszczen w wodzie. troche to chyba przesadzone nawet jak na
dzisiejsza
> technike.
> oczywiscie w jego "filtrowanej" wodzie tester wskazal 0. w mojej z kranu
> 210, w przegotowanej z kranu 130, a w "Muszyniance" ponad 300.
> Pozniej wyjal przyrzad do elektrolizy: czyli dwie elektrody - chyba miedz
i
> aluminium - bo jedna czerwona, druga biala.
> podlaczyl do pradu i wkladal na kilkanasie sekund do kazdej ze szklanek.
jak
> myslicie - jaki byl efekt?
> macie racje :o) - w jego wodzie nic sie nie zmienilo. moja z kranu byla
ryza
> od osadu, troche lepiej bylo w przegotowanej, choc osad byl bardziej
> zielonkawy, a w Muszyniance az sie pienilo, w efekcie wytracajac mnostwo
> zielonego osadu.
> oczywiscie goscia gasilem tym, ze taka czysta woda to jest dobra do
> akumulatorow (mysle ze wlasnie destylowana wode prezentowal jako
> odfiltrowana). ale nie dla czlowieka, bo w tej wodzie nie ma juz
naturalnych
> anionow i kationow metali ktore czlowiek musi przyswajac. "Prezenter"
> naipierw mowil ze tych mineralow jest wystarczajaco duzo w owocach i
> warzywach :o). poza tym mowil o zaletach tego filtru, ze niby posiada
> specjalna membrane z mikroporami, ktore sa tak malenkie, ze (UWAGA
!:o)... -
> zatrzymuja nie tylko bakterie ale i wirusy - oczywiscie podal liczby,
czyli
> jakies tam czesci mikrometra. z tego co pamietam dla wirusow 0,0001
> mikrometra. wedlug niego membrana ma jeszcze mniejsze szczeliny i
zatrzymuje
> wszystkie paskudztwa. powiedzcie, ze to niemozliwe.... :o)))
> nie wspomne juz o calej ceremonii przedstawiania oferty cenowej, tzn.
> najpierw mowi ze to nie drogo bo 180 PLN miesiecznie (dopiero pozniej mowi
> ze tak przez trzy lata - mogl podac od razu ze to ponad 7000 lacznie - ale
> przeciez to by od razu sploszylo klienta - 180 PLN brzmi lagodniej jesli
> chodzi o wydatek niz 7000). pozniej w zaufaniu powiedzial, ze na swieta to
> szef - jezeli sie zdecydujemy sprzeda bardzo korzystnie duzo taniej - ale
> oczywiscie mamy nie mowic ze wiemy to od niego bo wyleci z pracy.
> potem zadzwonil od nas z domu do biura - ze niby musi w ten sposob
> potwierdzac swoja prace. oczywiscie ktos z rodziny musial porozmawiac z
> "szefem", ktory byl gotowy bardzo atrakcyjnie nam zaoferowac filtr jeli
sie
> zdecydujemy juz dzis - przyjada nawet od razu i zamontuja. jak nie to
jutro
> juz cena bedzie normalna, wiec musimy sie szybko zastanowic.
>
> uffffffffff.
> jak ja nie lubie takiego sposobu sprzedazy, tzw. bezposredniej, czyli po
> mojemu akwizycji.
> mam nadzieje ze to co napisalem bylo ciekawe a napisalem to tak dla
> refleksji - sobie i Wam.
> pozdrawiam.
> marcin
>
> p.s.
> co to jest ten TDS Tester i czy to co zauwazylem bylo sluszne?
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-07 23:33:01

Temat: Re: filtry do wody
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Leszek Serdyński wrote:
>
> Użytkownik "loveless" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:9uquqq$h1v$2@news.tpi.pl...
>
> > oczywiscie goscia gasilem tym, ze taka czysta woda to jest dobra do
> > akumulatorow (mysle ze wlasnie destylowana wode prezentowal jako
> > odfiltrowana). ale nie dla czlowieka, bo w tej wodzie nie ma juz
> naturalnych
> > anionow i kationow metali ktore czlowiek musi przyswajac.
>
> Poczytaj sobie w biochemii na temat katalizowania powstawania wolnych
> rodników przez metale, to odechce Ci się pisać, że "człowiek musi
> przyswajać".
>
> "Prezenter"
> > naipierw mowil ze tych mineralow jest wystarczajaco duzo w owocach i
> > warzywach :o).
>
> Nie są zbyt przyswajalne i działają tak samo jak te z wody.
> Człowiek nie jest ewolucyjnie przystosowany do picia wód oligoceńskich,
> tylko do powierzchniowych. Woda w strumyku jest tak samo pozbawiona
> minerałów jak ta z filtra. Nie leżała setki milionów lat między pokładami
> jakichś skał i nie rozpuszczała ich.
>
> poza tym mowil o zaletach tego filtru, ze niby posiada
> > specjalna membrane z mikroporami, ktore sa tak malenkie, ze (UWAGA
> !:o)... -
> > zatrzymuja nie tylko bakterie ale i wirusy
>
> Normalne filtry odwróconej osmozy, takie jakie są stosowane na stacjach
> kosmicznych, żeby ze wszystkiego co mokre zrobić czystą wodę. Nie
> przepuszczają nawet soli, nie mówiąc o wirusach. Stosowane są też u Arabów
> do odsalania wody morskiej.
>
> - oczywiscie podal liczby, czyli
> > jakies tam czesci mikrometra. z tego co pamietam dla wirusow 0,0001
> > mikrometra. wedlug niego membrana ma jeszcze mniejsze szczeliny i
> zatrzymuje
> > wszystkie paskudztwa. powiedzcie, ze to niemozliwe.... :o)))
>
> Dlaczego niemożliwe?

po co teoretyzowac.
ten temat juz byl 2 i 3 lata temu w internecie.
W internecie jest mnostwo producentow blon do odwroconej osmowy i mozna
sobie kupic na metry, zwinac w rulon wsadzic do pojemnika filtra, jak te
sprzedawane w hipermarketach po 100 zl i filtrowac wode z kranu, ze
studni, czy mleko, a moze polokokte.

Ale przeciez nie wszystko co dobre dla kosmonautow jest dobre dla
czlowieka.
Po to kosmonauci odzyskuja filtrami odwroconej osmozy wode z moczu, zeby
nie wozic ze soba ton wody do picia i mycia.
Po to jedli pokarm z tub i rozne odzywki, bo tam pomidory nie rosna.
I niestety nie wszystko co dobre dla kosmonautow jest dobre dla zwyklych
ludzi na ziemi.
Po tej filtrowanej wodzie i pokarmach, pomimo cwiczen, jednak slabna i
jak wyladuja po dlugim czasie przebywania w kosmosie to padaja na
krzeslo lub nosze i musza dlugo dochodzic do siebie.

Pobyt w kosmosie nie jest zdrowotny, ani ich sposob odzywiania. To
niestety tylko koniecznosc.

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-12-07 23:43:32

Temat: Re: filtry do wody
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



^ToM^ wrote:
>
> Użytkownik Dariusz <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> > ...
> > >
> > > p.s.
> > > co to jest ten TDS Tester i czy to co zauwazylem bylo sluszne?
> >
> > Bylo juz na pl.misc.elektronika
> > Elektroda miedziana w elektrolizie czernieje od siarczanow.
> > Zobacz w internecie. Juz nikt na swiecie nie filtruje wody
> > bez pozniejszego nasycania solami mineralnymi w postaci tabletek.
>
> Nieprawda ja filtruje mechanicznie i dodatkowo przez wegiel aktywny.
Wegiel aktywny tez jest w jednej z kolumn filtracyjnych, jak i filtr
mechaniczny (piaskowy) w kolejnej
>
> >
> > Wbrew pozorom to picie nieprzegotowanej wody z kranu nie jest takie zle.
> > Zawsze pilem po meczu w pilke nozna i to litrami.
>
> Jest bardziej prawdlowe niz picie destylowanej
>
> > To jest forma homeopatycznego leczenia.
>
> Bajka- picie wody nie jest zadnym leczeniem (chyba ze ktos jest odwodniony)
> homeopatycznym jest funkcja fizjoloficzna organizmu.
>
> > Baterii tam nie ma bo juz w wodociagach dezynfekuja.
>
> Tez nie do konca prawda - nie wszystkie bakterie boja sie niewielkiego
> stezenia chloru czy ozonu.
>
> > Sa sole mineralne, zelaziany, wapniany
> > i maja sie z czego budowac kosci.
>
> Kosci nie sa sie w stanie budowac z wymienionych substancji - mozna ich nie
> dostarczac a rozwoj kosci bedzie wystepowal.

A tutaj sie nie zgodze.
Przeciez nerki wyplukuja codziennuie z organizmy sole mineralne i
nastepuje trwaly i naturalny proces deminaralizacji kosci szkieletu.
Nie dostarczajac soli z woda, pokarmem, prowadzimy organizm do
degeneracji, a kosci rzeszotowieja.

Zawsze mozesz sie przetestowac i zaczac pic przez rok wode destylowana.

>
> > Bardzo ryzykowne jest picie wody destylowanej , po osmozie, bez
> > nasycania.
>
> Niczym nie ryzykujesz chyba ze smakiem- po osmozie woda jest mniej smaczna
> (przynajmniej w/g mego odczucia)

Ryzykujesz tym ze pozbawiasz organizm soli mineralnych rozpuszczonych
naturalnie w wodzie.
Poczytaj o instalacjach odwroconej osmowy w Stanach.
Zawsze jest dodatkowy pojemnik do nasycania wody solami mineralnymi.
Wrzuca sie tam tabletki zawierajace rozpuszczalne mineraly.

>
> > Dlatego woda mineralna jest taka smaczna i naturalna, takze ta ze
> > zrodla, a nawet czystej gorskiej rzeki.
> > Poniewaz zawiera duzo soli mineralnych i ma odpowiednie ph.
>
> slusznie!
>
> > Kolega jedzil specjalnie po wode w Sudety i przywozil z miejscowej
> > studni dla turystow kilka kanistrow.
> > Herbata z takiej wody smakuje a mozna pic bezposrednio.
> > W butelkach moze stac i miesiac i woda nie zielenieje, bo zawiera duzo
> > soli i ma odpowiednie ph.
>
> A jakze!

I niech zyje nasza kranowa, ktora nieraz pije nieprzegotowana , gdy
jestem spragniony.
Wielu na nia narzeka, a na szczescie nie zawiera konserwantow,
barwnikow, kwasow, substancji smakowych
i wszelkich innych z serii E cos tam, ktore sa licznie obecne w napojach
butelkowanych.
I co najwazniejsze. Kranowe wlewam do szklanki ze szkla , nie uzywam
plastiku.

Trudno zaprzeczyc ze ma wlasciwosci homeopatyczne z uwagi na wielosc
rozpuszczonych soli mineralnych.
Rury stalowe rowniez sa stabilne od wielu, wielu lat i nie emituja
zadnych wtracen poza solami zelaza.

Tylko co to by sie stalo, gdyby ktos nagle oglosil, ze najzdrowsza jest
woda z kranu, nieprzegotowana,
bo zapewnia dlugowiecznosc i to udowodnil
Co by zrobili tysiace producentow milionow hektolitrow butelek z woda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-12-08 00:08:12

Temat: Re: filtry do wody
Od: "^ToM^" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> > > Sa sole mineralne, zelaziany, wapniany
> > > i maja sie z czego budowac kosci.
> >
> > Kosci nie sa sie w stanie budowac z wymienionych substancji - mozna ich
nie
> > dostarczac a rozwoj kosci bedzie wystepowal.
>
> A tutaj sie nie zgodze.
> Przeciez nerki wyplukuja codziennuie z organizmy sole mineralne i
> nastepuje trwaly i naturalny proces deminaralizacji kosci szkieletu.
> Nie dostarczajac soli z woda, pokarmem, prowadzimy organizm do
> degeneracji, a kosci rzeszotowieja.

Nic bardziej blednego zwiazki w wodzie sa w nieodpowiednich wiazaniach
atomowych aby mogly byc wychwytywane i wykorzystywane wprost przez komorki
naszego organizmu. Przy prawidlowym zywieniu mozesz pic wode destylowana i
jest to bez znaczenia.


> Zawsze mozesz sie przetestowac i zaczac pic przez rok wode destylowana.

Testowalem odmineralizowana - nie zauwazylem zadnej roznicy

> > > Bardzo ryzykowne jest picie wody destylowanej , po osmozie, bez
> > > nasycania.
> >
> > Niczym nie ryzykujesz chyba ze smakiem- po osmozie woda jest mniej
smaczna
> > (przynajmniej w/g mego odczucia)
>
> Ryzykujesz tym ze pozbawiasz organizm soli mineralnych rozpuszczonych
> naturalnie w wodzie.
> Poczytaj o instalacjach odwroconej osmowy w Stanach.
> Zawsze jest dodatkowy pojemnik do nasycania wody solami mineralnymi.
> Wrzuca sie tam tabletki zawierajace rozpuszczalne mineraly.

Bo to jest zwykla propaganda aby te urzadzenia szlo ludziom sprzedac.


> > > Dlatego woda mineralna jest taka smaczna i naturalna, takze ta ze
> > > zrodla, a nawet czystej gorskiej rzeki.
> > > Poniewaz zawiera duzo soli mineralnych i ma odpowiednie ph.
> >
> > slusznie!
> >
> > > Kolega jedzil specjalnie po wode w Sudety i przywozil z miejscowej
> > > studni dla turystow kilka kanistrow.
> > > Herbata z takiej wody smakuje a mozna pic bezposrednio.
> > > W butelkach moze stac i miesiac i woda nie zielenieje, bo zawiera duzo
> > > soli i ma odpowiednie ph.
> >
> > A jakze!
>
> I niech zyje nasza kranowa, ktora nieraz pije nieprzegotowana , gdy
> jestem spragniony.
> Wielu na nia narzeka, a na szczescie nie zawiera konserwantow,
> barwnikow, kwasow, substancji smakowych
> i wszelkich innych z serii E cos tam, ktore sa licznie obecne w napojach
> butelkowanych.
> I co najwazniejsze. Kranowe wlewam do szklanki ze szkla , nie uzywam
> plastiku.

Co myslisz ze krzemionke ze szklanki przyswajasz - jezeli tak to jestes w
bledze!

>
> Trudno zaprzeczyc ze ma wlasciwosci homeopatyczne z uwagi na wielosc
> rozpuszczonych soli mineralnych.
> Rury stalowe rowniez sa stabilne od wielu, wielu lat i nie emituja
> zadnych wtracen poza solami zelaza.

Nie prawda wystarczy ze gdzies na miescie wymienia zawor czy kawalek rury i
......

>
> Tylko co to by sie stalo, gdyby ktos nagle oglosil, ze najzdrowsza jest
> woda z kranu, nieprzegotowana,
> bo zapewnia dlugowiecznosc i to udowodnil
> Co by zrobili tysiace producentow milionow hektolitrow butelek z woda.

Nigdy sie tak nie stanie - woda nie zapewnia dlugowiecznosci tylko
normalnowiecznosc.
tom



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

stopery
Język geograficzny
co wy na to ?
Zmniejszenie popedu - co?
QUE: Na co jest Dalacin T

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »