« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-24 15:47:22
Temat: ginekologiczny problemCzesc,
Moja narzeczona ma problem : dzien po seksie/pieszczotach narzadow
plciowych wystepuje u niej krawienie z drog rodnych, co ciekawe zauwazylismy
ze to krawienie wystepuje rowniez w dni plodne. Miesiaczkuje bez
najmniejszych problemow, mamy umowiona wizyte za dwa tygodnie ale strasznie
niepokoi mnie ten fakt,
dzieki za odpowiedz,
Darek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-24 17:16:03
Temat: Re: ginekologiczny problem
Użytkownik "Darek" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:dm4nb7$at7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czesc,
> Moja narzeczona ma problem : dzien po seksie/pieszczotach narzadow
> plciowych wystepuje u niej krawienie z drog rodnych, co ciekawe
> zauwazylismy ze to krawienie wystepuje rowniez w dni plodne. Miesiaczkuje
> bez najmniejszych problemow, mamy umowiona wizyte za dwa tygodnie ale
> strasznie niepokoi mnie ten fakt,
>
> dzieki za odpowiedz,
>
> Darek.
>
A może to nadżerka? Przy nadżerkach tak się zdarza, że po stosunku czasem
pojawja się krwawienie?
Trzeba się udać do ginekologa!
JG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-24 18:01:25
Temat: Re: ginekologiczny problemMir_Gdyr napisał(a):
> A może to nadżerka? Przy nadżerkach tak się zdarza, że po stosunku czasem
> pojawja się krwawienie?
> Trzeba się udać do ginekologa!
przeciez napisał, że wizyta za 2 tygodnie
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-25 13:09:28
Temat: Re: ginekologiczny problem
Użytkownik "Emi" <e...@c...pl> napisał w wiadomości
news:dm4v5f$6tu$1@news.onet.pl...
> Mir_Gdyr napisał(a):
>
> > A może to nadżerka? Przy nadżerkach tak się zdarza, że po stosunku
czasem
> > pojawja się krwawienie?
> > Trzeba się udać do ginekologa!
>
> przeciez napisał, że wizyta za 2 tygodnie
nie potrafie zrozumiec jak mozna tak dlugo czekac na wizyte u lekarza :-(
Vx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-25 15:01:50
Temat: Re: ginekologiczny problem
Użytkownik "VigoX" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dm72bj$ite$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Emi" <e...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:dm4v5f$6tu$1@news.onet.pl...
>> Mir_Gdyr napisał(a):
>>
>> > A może to nadżerka? Przy nadżerkach tak się zdarza, że po stosunku
> czasem
>> > pojawja się krwawienie?
>> > Trzeba się udać do ginekologa!
>>
>> przeciez napisał, że wizyta za 2 tygodnie
>
> nie potrafie zrozumiec jak mozna tak dlugo czekac na wizyte u lekarza :-(
>
> Vx
Można, a dwa tygodnie to krótko!
Chcąc iść na wizytę do ginekologa w zwykej przychodni, a nie jakiejś tam
prywatnej czasem trzeba czekać nawet 3miesiące!!!
Przez ten czas to umrzeć dziesięć razy można.....
JG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-25 20:18:11
Temat: Re: ginekologiczny problemDnia 25.11.05, około 16:01, Mir_Gdyr bulgocze
<news:dm7915$nls$1@news.onet.pl>:
> Chcąc iść na wizytę do ginekologa w zwykej przychodni, a nie jakiejś tam
> prywatnej czasem trzeba czekać nawet 3miesiące!!!
> Przez ten czas to umrzeć dziesięć razy można.....
U nas w najzwyklejszej przychodni, na wizytę do ginekologa czeka się...
1-2 dni. Gdyby ktoś chciał super wygody i iść do poradni prywatnej, która
zresztą też ma kontrakt z NFZ i przyjmuje w ramach ubezpieczenia - czeka
się góra tydzień.
Poza tym, jeśli jest coś pilnego, to lekarz _zawsze_ przyjmie. Jeśli nie
dziś, to jutro. Jeśli nie ten, to inny. Jeśli nie w przychodni, to w izbie
przyjęć na dużurze.
A mówią, że w Gdańsku jest najgorsza ginekologia w Polsce. Hmmm... chyba
wszystkie lokalne kobiety nie jeżdżą do sąsiedniego województwa? ;)
--
ika - umop apisdn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-25 22:11:36
Temat: Re: ginekologiczny problemika napisał(a):
> U nas w najzwyklejszej przychodni, na wizytę do ginekologa czeka się...
> 1-2 dni. Gdyby ktoś chciał super wygody i iść do poradni prywatnej, która
> zresztą też ma kontrakt z NFZ i przyjmuje w ramach ubezpieczenia - czeka
> się góra tydzień.
> Poza tym, jeśli jest coś pilnego, to lekarz _zawsze_ przyjmie. Jeśli nie
> dziś, to jutro. Jeśli nie ten, to inny. Jeśli nie w przychodni, to w izbie
> przyjęć na dużurze.
> A mówią, że w Gdańsku jest najgorsza ginekologia w Polsce. Hmmm... chyba
> wszystkie lokalne kobiety nie jeżdżą do sąsiedniego województwa? ;)
no to pozazdrościć...
u mnie czeka sie 2-3 miesiące...
a że jestem studentką, mam ograniczone fundusze i lubie swojego lekarza
to raczej praktyka prywatna odpada...
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-26 00:09:22
Temat: Re: ginekologiczny problem> Przez ten czas to umrzeć dziesięć razy można.....
Tudzież spokojnie zajść w ciążę, jak to w przypadku mojej Żony było ;)
m, p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |