głupi bertender z amsterdamu...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-04 10:53:56
Temat: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Qq" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dostałem 5 l heinekena w takim plastykowym minikegu, co to nie ma instrukcji
obsługi. Pod klapką jest wężyk, "ciurkawka" i... koniec.
Prezent miły mi wielce, zwłaszcza, że na dzień ojczego, ale jak to otworzyć,
nie zalewając sąsiadów?
Napisałem do Heinekena, piszę do Was, kupa światowych ludzi tu bywa, Ewcia,
albo Krysia Opakowana pewnie wiedzą, Waldek też...
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-07-04 11:47:44
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
Le lundi 4 juillet 2005 ŕ 12:53:56, dans <dab42i$ojo$1@atena.e-wro.net> vous écriviez
:
> Napisałem do Heinekena, piszę do Was, kupa światowych ludzi tu bywa, Ewcia,
> albo Krysia Opakowana pewnie wiedzą, Waldek też...
To do Waldka albo do Krysi lepiej... To ni sa w Krainach Deszczowcow.
Tutaj jak puszka piwa ma pol litra to juz za duuza jest uwazana.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-04 12:22:24
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora
Qq schrieb:
> Dostałem 5 l heinekena w takim plastykowym minikegu, co to nie ma instrukcji
> obsługi. Pod klapką jest wężyk, "ciurkawka" i... koniec.
> Prezent miły mi wielce, zwłaszcza, że na dzień ojczego, ale jak to otworzyć,
> nie zalewając sąsiadów?
> Napisałem do Heinekena, piszę do Was, kupa światowych ludzi tu bywa, Ewcia,
> albo Krysia Opakowana pewnie wiedzą, Waldek też...
>
>
> Qq
>
Wezyk?! Zwykle pod klapka jest taki mini kranik do wyciagniecia i do
przekrecania w celu napelnienia szkla. Wydawalo mi sie ze to w tych 5
litrowych puszkach standard. Obawiam sie, ze do tej puszki potrzebna
jest specjalne ustrojstwo, zeby odpompowac. Kiedys cos takiego trzeba
bylo tez w Bierlandii kupowac az poszli na latwizne i wbudowali te
kraniki. Daj Ojczu kochanemu i niech sie martwi. Jak zapragnie to
dziurkie zrobi i wezykiem do wina bedzie spuszczal. Grunt, to porzadnie
schlodzic i nie narazac na wstrzasy.
Ik malo swiatowy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-04 12:26:10
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "don Calogero Sedara" <c...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:7626525168$20050704134745@ewcia.kloups...
>
> Le lundi 4 juillet 2005 ŕ 12:53:56, dans <dab42i$ojo$1@atena.e-wro.net>
vous écriviez :
>
> > Napisałem do Heinekena, piszę do Was, kupa światowych ludzi tu bywa,
Ewcia,
> > albo Krysia Opakowana pewnie wiedzą, Waldek też...
>
> To do Waldka albo do Krysi lepiej... To ni sa w Krainach Deszczowcow.
> Tutaj jak puszka piwa ma pol litra to juz za duuza jest uwazana.
>
tak, tak.
trzeba się wymigiwać od pomówienia opilstwa.
Ale taka Krysia, czy inny Walduś...
don Calgero Sedara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-04 12:51:44
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
Le lundi 4 juillet 2005 ŕ 14:26:10, dans <daba6q$qrj$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> To do Waldka albo do Krysi lepiej... To ni sa w Krainach Deszczowcow.
>> Tutaj jak puszka piwa ma pol litra to juz za duuza jest uwazana.
>>
> tak, tak.
> trzeba się wymigiwać od pomówienia opilstwa.
> Ale taka Krysia, czy inny Walduś...
...e taam. My mamy wino w takich wiekszych pojemniczkach : co kraj to
obyczaj.
> don Calgero Sedara
A moze Don Spaghetti ?;)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-04 12:54:04
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Qq" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
>> Dostałem 5 l heinekena w takim plastykowym minikegu, co to nie ma
>> instrukcji obsługi. Pod klapką jest wężyk, "ciurkawka" i... koniec.
>> Prezent miły mi wielce, zwłaszcza, że na dzień ojczego, ale jak to
>> otworzyć, nie zalewając sąsiadów?
>> Napisałem do Heinekena, piszę do Was, kupa światowych ludzi tu bywa,
>> Ewcia, albo Krysia Opakowana pewnie wiedzą, Waldek też...
>>
>>
>> Qq
> Wezyk?! Zwykle pod klapka jest taki mini kranik do wyciagniecia i do
> przekrecania w celu napelnienia szkla. Wydawalo mi sie ze to w tych 5
> litrowych puszkach standard. Obawiam sie, ze do tej puszki potrzebna jest
> specjalne ustrojstwo, zeby odpompowac. Kiedys cos takiego trzeba bylo tez
> w Bierlandii kupowac az poszli na latwizne i wbudowali te kraniki. Daj
> Ojczu kochanemu i niech sie martwi. Jak zapragnie to dziurkie zrobi i
> wezykiem do wina bedzie spuszczal. Grunt, to porzadnie schlodzic i nie
> narazac na wstrzasy.
>
> Ik malo swiatowy
No przeciez ojciec to JA!!!! To ja, to ja!!! To JA, ja-ja mam beertender i
klopot.... Pewnie, ze moge rozgrzac gwozdzia nad palnikiem gazowym i dzgnac,
ale chiba nie o to chodzi... Matko Boska, czy ja jestem najglupszy w tym
kraju?...
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-04 13:52:54
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "maciej debski" <mac@not_for_spammers.tv> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Qq" <p...@o...pl> napisał...
> Dostałem 5 l heinekena w takim plastykowym minikegu, co to nie ma
> instrukcji obsługi. Pod klapką jest wężyk, "ciurkawka" i... koniec.
daleko szukac nie trzeba (moze gooooo...)
http://www.beertender.ch/index-en.asp
wyglada jednak na to ze nie bedzie latwo dostac sie do zawartości...
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-04 14:06:24
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "don Calogero Sedara" <c...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Qq" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dabb3r$qo2$1@atena.e-wro.net...
> No przeciez ojciec to JA!!!! To ja, to ja!!! To JA, ja-ja mam beertender i
> klopot.... Pewnie, ze moge rozgrzac gwozdzia nad palnikiem gazowym i
dzgnac,
> ale chiba nie o to chodzi... Matko Boska, czy ja jestem najglupszy w tym
> kraju?...
>
No na to wygląda...
don Calgero Sedara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-04 14:08:31
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "don Calogero Sedara" <c...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:4810532523$20050704145145@ewcia.kloups...
>
>>
> A moze Don Spaghetti ?;)
>
Non spaghetti - pasta, o mia czekulada...
don Calogero Sedara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-04 14:27:08
Temat: Re: głupi bertender z amsterdamu...Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora
maciej debski schrieb:
>
>
> daleko szukac nie trzeba (moze gooooo...)
> http://www.beertender.ch/index-en.asp
> wyglada jednak na to ze nie bedzie latwo dostac sie do zawartości...
>
> mac
>
Maciej ma pewnie racje. Moze nie trzeba bedzie az za jakies 200 Euro
cuda kupowac ale kiedys tak nakladka do duzych puszek kosztowala jakies
12 DM, jesli dobrze pamietam. Cala nadzieja w tym, ze Polak, jak chce
wypic - potrafi.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |