Data: 2004-02-15 17:44:56
Temat: grapefruit
Od: "Ewa" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ciekawa jestem czy ktoś miał jakieś powikłania po jedzieniu tego owoca.
moja historia wygląda tak:
Od jakiegoś czasu codziennie jadłam jednego grapefruita (przeważnie
czerwonego) na ogólne uodpornienie organizmu i wzmocnienie na czas zimy. Od
jakiegoś czasu również cierpiałam na biegunkę oraz (co bardziej denerwujące)
na uporczywe upławy z pieczeniem w okolicach intymnych. Leczyłam się na
grzybicę (pimafucin i nystatyna) lecz nic nie pomogło. Potem badania
pokazały że u mnie wszystko w porządku (tzn ani grzyba, ani bakterii...nic)
Dopiero po jakimś czasie zaczęłam myśleć że to ma związek. Po zrezygnowaniu
z owoca upławy ustąpiły na drugi dzień !!!! to samo z biegunką !!
To niesamowite i nawet teraz nie chce mi się wierzyć. Wiem że grapefruit ma
silne działanie podobne do antybiotyku. Ale wydaje mi się to nieco
niewiarygodne, że to mogło być przyczyną moich kłopotów. Ale nie mam
wątpliwości to grapefruit był ich powodem.
Jak myślicie ?
Ewa
|