| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-28 19:17:47
Temat: Re: (help)
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl>
news:bl7bpo$qcu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bl7a37$gml$1@inews.gazeta.pl...
> > przyjaciółmi nazywamy tych - którzy nam dobrze życzą. :)
> > Ty nie musisz mieć przyjaciół - Twój wybór.
> > Znajome to są kąty, okolice, twarze.
> A mnie sie wydaje, ze mylisz pojecia i naduzywasz okreslenia
> "przyjaciel".
> Pozdrawiam
> zf
Przyjazne warunki, przyjazne otoczenie, przyjazne sąsiedstwo,
zwierzęta przyjazne, pogoda nam sprzyja, pies przyjacielem
człowieka.
Czy to ja nadużywam? Nie sądzę. :-)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-28 19:17:52
Temat: Re: (help)
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl7a37$gml$1@inews.gazeta.pl...
> przyjaciółmi nazywamy tych - którzy nam dobrze życzą. :)
> Ty nie musisz mieć przyjaciół - Twój wybór.
> Znajome to są kąty, okolice, twarze.
A mnie sie wydaje, ze mylisz pojecia i naduzywasz okreslenia "przyjaciel".
Pozdrawiam
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 19:42:56
Temat: Re: (help)
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bl77oo$gp4$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bl6bhp$cv8$1@news.onet.pl...
> > Tu też masz sytuacje nie inne tylko życiowe :-)
>
> "Zostaniemy przyjaciolmi - tak sie mowi..."
> Acha - no i straszne pole do 'popisu', aby te przyjazn realizowac...
> ;))))))))))))))))))
Marne, nie ? ;-)
Samo życie ;-)))
Za płycizną zatęsknisz, gdy Cię wrzucą na głęboką wodę ;-)
Nikt nie zrezygnuje z
> wyjscia do kina czy do pubu z prawdziwa, zywa osoba (przy zalozeniu, ze
jest
> nam tak samo bliska i zyczliwa, jak ta znana wylacznie z netu) po to
tylko,aby 'poklikac' sobie z kims w necie - jakkolwiek bysmy nie nazywali
tej
> osoby znanej nam wylacznie z netu.>
Pozdrawiam
> zf
Nie, no skoro nikt, to co ja się tu będę wybijać na indywidualizm. Ale
pamiętaj, że to wymuszone przytaknięcie :-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 19:47:41
Temat: Re: (help)
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bl77om$gp4$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bl6amp$bcg$1@news.onet.pl...
> Na przeszkodzie stają często nasz egoizm, egotyzm i egocentryzm, czyli
> > umiejętność odejścia od traktowania ludzi jako środków do celu, nie
net.
>
> To zupelnie inna sprawa i jest tak niezaleznie od tego, czy net czy real -
> jednak czy net jest 'wystarczajacym' narzedziem, aby moc przekonac sie o
> czyjejs PRZYJAZNI? Czy Ty bylabys w stanie byc czyims przyjacielem, znajac
> te osobe wylacznie z netu? Czy w koncu dla netowego przyjaciela zrobilabys
/
> dalabys tak samo wiele, jak dla tego znanego Ci osobiscie? Jesli
oczywiscie
> takowych posiadasz i masz mozliwosc, aby porownac, ale zakladam, ze tak ;)
> Pozdrawiam
> zf
He, he, nie zrozumieliśmy się, jak to często na grupie. Nie mówiłam o sobie.
Ja jestem przeciwniczką zarzekania się, tak się nie da, to niemożliwe i to
miałam na myśli.
A empirię lepiej zostawmy.
:-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 20:13:56
Temat: Re: (help)
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl7c4o$nur$1@inews.gazeta.pl...
> Przyjazne warunki, przyjazne otoczenie, przyjazne sąsiedstwo,
> zwierzęta przyjazne, pogoda nam sprzyja, pies przyjacielem
> człowieka.
> Czy to ja nadużywam? Nie sądzę. :-)
Tak, tak - wszyscy sa naszymi przyjaciolmi, swiat jest piekny, zycie jest
piekne - achh...;))
Przyjaciele i wrogowie, tylko czarne albo biale, zadnych polcieni, zadnych
pasteli - ot i jakie to proste ;) A jakie wspaniale! :))
Pozdrawiam
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 20:18:13
Temat: Re: (help)
Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl7djv$qlc$1@news.onet.pl...
> Za płycizną zatęsknisz, gdy Cię wrzucą na głęboką wodę ;-)
A tak - czasem i plycizna jest potrzebna, aby nie utonac ;))
> Nie, no skoro nikt, to co ja się tu będę wybijać na indywidualizm.
Sorry - pisalem za innych, a nie o to mi chodzilo. A wiec napisze, ze JA - i
jak mysle takze i wielu innych, co wcale nie znaczy, ze wszyscy czy nikt ;)
> Ale
> pamiętaj, że to wymuszone przytaknięcie :-)
Ok, ok - ja zrozumiec... ;)))))))))
Pozdrawiam
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 20:22:07
Temat: Re: (help)
Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl7dsq$ram$1@news.onet.pl...
> > Czy Ty bylabys w stanie byc czyims przyjacielem, znajac
> > te osobe wylacznie z netu? Czy w koncu dla netowego przyjaciela
zrobilabys
> /
> > dalabys tak samo wiele, jak dla tego znanego Ci osobiscie? Jesli
> oczywiscie
> > takowych posiadasz i masz mozliwosc, aby porownac, ale zakladam, ze tak
;)
>
> > Pozdrawiam
> > zf
>
> He, he, nie zrozumieliśmy się, jak to często na grupie. Nie mówiłam o
sobie.
> Ja jestem przeciwniczką zarzekania się, tak się nie da, to niemożliwe i to
> miałam na myśli.
Aaa...teraz to i ja rozumiem ;) "Moj przyjacielu, byles mi jak brat" -
hehe...;p Tylko po czego Ty kurwa ode mnie chciales! ;))
> A empirię lepiej zostawmy.
No zostawmy :)
Pozdrawiam
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 20:53:18
Temat: Re: (help)
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bl7fi8$b1t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bl7dsq$ram$1@news.onet.pl...
>
> > > Czy Ty bylabys w stanie byc czyims przyjacielem, znajac
> > > te osobe wylacznie z netu? Czy w koncu dla netowego przyjaciela
> zrobilabys
> > /
> > > dalabys tak samo wiele, jak dla tego znanego Ci osobiscie? Jesli
> > oczywiscie
> > > takowych posiadasz i masz mozliwosc, aby porownac, ale zakladam, ze
tak
> ;)
> >
> > > Pozdrawiam
> > > zf
> >
> > He, he, nie zrozumieliśmy się, jak to często na grupie. Nie mówiłam o
> sobie.
> > Ja jestem przeciwniczką zarzekania się, tak się nie da, to niemożliwe i
to
> > miałam na myśli.
>
> Aaa...teraz to i ja rozumiem ;) "Moj przyjacielu, byles mi jak brat" -
> hehe...;p Tylko po czego Ty kurwa ode mnie chciales! ;))
>
> > A empirię lepiej zostawmy.
>
> No zostawmy :)
>
> Pozdrawiam
> zf
Moim zdaniem, w Internecie, podobnie jak w życiu spotykasz przyjaciół bądź
potencjalnych , nazwijmy to, oponenetów. I tak samo ten sam człowiek, który
mówi o prawdzie i wspaniałomyślności może Cię rozczarować swoim drugim dnem.
Im większy autorytet dla Ciebie, tym więcej pozytywnych odczuć lub
rozczarowania i utraty swego rodzaju miłej naiwności w kontaktach z ludźmi.
Oczywiście tylko sobie gdybam przy wieczornej herbatce.
Lekko, łatwo i przyjemnie to jest przed telewizorem :-)
Mimo wszystko życzę lekkości i naiwności.
Popatrz, ze wszystkiego da się zrobić użytek :-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |