« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-27 09:16:25
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyDnia 2006-04-27 11:06:17 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Habeck Colibretto* skreślił te oto słowa:
> To nie lepiej od razu licytnąć za tyle ile możesz dać za szalik?
Nie. Niestety psychologia na takich aukcjach ma olbrzymie znaczenie, ludzie
widząc że ktoś ju zlicytuje, tez zaczynaja licytowac. Widzac rosnącą cenę
sami ja niemożebnie podbijają, i czesto potem żałują ze az tak bardzo
podbijali. A mi nie zalezy na tym, żeby drogo kupować.
Technicznie - ja tez daje maksa, tyle ze na sam koniec aukcji. I mam duży
procent szans, ze nikt nie zdazy przebić, jesli wczesniej nie ustawił
wiekszego maxa ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-04-27 09:36:14
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyDnia 27.04.2006, o godzinie 11.16.25, na pl.rec.uroda, Lia napisał(a):
>> To nie lepiej od razu licytnąć za tyle ile możesz dać za szalik?
> Nie. Niestety psychologia na takich aukcjach ma olbrzymie znaczenie, ludzie
> widząc że ktoś ju zlicytuje, tez zaczynaja licytowac. Widzac rosnącą cenę
> sami ja niemożebnie podbijają, i czesto potem żałują ze az tak bardzo
> podbijali. A mi nie zalezy na tym, żeby drogo kupować.
> Technicznie - ja tez daje maksa, tyle ze na sam koniec aukcji. I mam duży
> procent szans, ze nikt nie zdazy przebić, jesli wczesniej nie ustawił
> wiekszego maxa ;)
No wiem... bo głupio przegrać o złotówkę. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-27 17:56:50
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyW wiadomości <news:16u7txyiu91ek.dlg@habeck.pl>
Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> pisze:
> A nie lepiej po prostu dać maksymalną kwotę za przedmiot i się nie
> martwić, że przelicytują? :)
Nie. Lia już wyjaśniła dlaczego.
Na Allegro z reguły wygrywa nie ten, kto da więcej, tylko ten, kto ma
bardziej stalowe nerwy i zna "psychologię" handlu ;-) To swego rodzaju
hazard. Nie sztuka wygrać aukcję - sztuka wygrać jak najtaniej.
A sniperów na ogół nie lubią głównie sprzedający i chyba domyślasz się
dlaczego :)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-27 18:12:26
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyPewnego dnia, a było to Thu, 27 Apr 2006 19:56:50 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <n...@f...peel> i powiedziała:
> Na Allegro z reguły wygrywa nie ten, kto da więcej, tylko ten, kto ma
> bardziej stalowe nerwy i zna "psychologię" handlu ;-) To swego rodzaju
> hazard. Nie sztuka wygrać aukcję - sztuka wygrać jak najtaniej.
Wielokrotnie traciłam czas, obserwując aukcję czegoś atrakcyjnego, gdzie
bezmózgie świeżynki podbijały cenę od 2 dnia aukcji. Sukienka warta
60-80 zł "sprzedawała się" za 150. Cudzysłów, bo zwykle świeżynka nie
raczyła uiścić, zarabiała negatywa, a sukienka trafiała ponownie na
aukcję.
> A sniperów na ogół nie lubią głównie sprzedający i chyba domyślasz się
> dlaczego :)
Można się przed tym zabezpieczyć.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-28 05:57:40
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyPewnego pięknego dnia, a był(a) to czwartek, 27 kwietnia 2006 20:12
użytkownik Małgorzata Krzyżaniak, sącząc kawkę, wyklepał:
>> A sniperów na ogół nie lubią głównie sprzedający i chyba domyślasz się
>> dlaczego :)
>
> Można się przed tym zabezpieczyć.
Jak? I dlaczego sprzedający tych sniperów nie lubią? Oświećcie mnie :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-04-28 06:12:19
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyW wiadomości <news:e2sask$q6l$2@inews.gazeta.pl>
Kruszyzna <k...@g...pl> pisze:
> Jak? I dlaczego sprzedający tych sniperów nie lubią? Oświećcie mnie :)
Bo sprzedający chce sprzedać jak najdrożej, dlatego cieszy się, gdy na
aukcji ruch jest jak w mrowisku - ludzie (tzn. zazwyczaj niedoświadczone
koniczynki) licytują jeden przez drugiego na złamanie karku i dochodzi do
kuriozalnych czasem cen. Gdy w grę wchodzi sniper, to nikt do końca nie wie,
czy ktoś i jak dużo postawił.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-04-28 06:13:27
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyPewnego dnia, a było to Fri, 28 Apr 2006 07:57:40 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <k...@g...pl> i powiedziała:
>> Można się przed tym zabezpieczyć.
>
> Jak? I dlaczego sprzedający tych sniperów nie lubią? Oświećcie mnie :)
1) Wstawiasz do aukcji magiczną formułkę "No Sniping":
http://www.snip.pl/pl/help/31
i się nie da automatem.
2) Kończysz aukcję ręcznie minutę przed końcem.
Oczywiście tracisz w obu przypadkach ;-)
A czy nie lubią? IMO to taki argument z krainy gdybania. Wygrywa ten,
kto daje najwięcej. Skoro wygrał snipper, to znaczy, że nikt inny nie
dawał tyle i można sobie tylko gdybać, jakby to było pięknie, jakby się
ludzie w aukcji o przedmiot pobili. Albo i by się nie pobili, nikt by
nie kupił i trzeba było wystawiać jeszcze raz.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-04-28 06:13:57
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyW wiadomości <news:e2sask$q6l$2@inews.gazeta.pl>
Kruszyzna <k...@g...pl> pisze:
>> Można się przed tym zabezpieczyć.
>
> Jak?
A co do tego, jak się zabezpieczyć przez sniperami, to nie mam pojęcia.
Ostatni raz na Allegro sprzedawałam circa 3 lata temu i pewnie bardzo dużo
się zmieniło.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-04-28 06:35:20
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyPewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 28 kwietnia 2006 08:12 użytkownik
Nixe, sącząc kawkę, wyklepał:
> Gdy w grę wchodzi sniper, to nikt do końca nie wie,
> czy ktoś i jak dużo postawił.
Tego nie rozumiem. Wyobrażam to sobie tak: ktoś upatrzył sobie coś, ale na
czas zakończenia aukcji ma zaplanowane kino. Ustawia więc sobie automacik i
wstukuje mu, że będzie licytował do 50 zł i nie wyżej. Jeśli ktoś go
przelicytuje, trudno. Idzie więc sobie do kina, automacik dzielnie walczy,
dociera do 50 zł i przedmiot zostaje sprzedany. Wraca sobie gość z kina i
widzi, że kupił to, co sobie upatrzył. Kontaktuje się ze sprzedawcą i
omawiają szczegóły.
I teraz pytania: jakim cudem można rozróżnić, że nie licytowała "żywa" osoba
tylko maszynka?
Czy sprzedający jest jakoś stratny? W końcu zostało sprzedane, więc co za
różnica, czy kupił ktoś, czy maszynka w czyimś imieniu?
Pytam, bo, przyznam, jestem początkującą sprzedającą, parę rzeczy na Allegro
"opchnęłam", ale do głowy mi nie przyszło, że mogły licytować maszynki. A
jeśli nawet, to ludzie kupili, zapłacili, przedmioty wysłałam i jest git.
Skąd zatem ta niechęć do maszynek?
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-04-28 07:43:18
Temat: Re: [info] nowy snajper aukcyjnyKruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> I teraz pytania: jakim cudem można rozróżnić, że nie licytowała "żywa" osoba
> tylko maszynka?
Technicznie pewnie jakoś można (logi, IP).
> Czy sprzedający jest jakoś stratny? W końcu zostało sprzedane, więc co za
> różnica, czy kupił ktoś, czy maszynka w czyimś imieniu?
Wyobraź sobie, że są 3 osoby zainteresowane przedmiotem: osoba A zapłaci 50
zł (i takiego wała, ani grosza więcej), osoba B 51 zł (i takiego wała, ani
grosza więcej), osoba C 52 zł (i takiego wała, ani grosza więcej). Wszystkie
ustawiają snipa. Taka licytacja przypomina napisanie ceny na karteczkach i
odkrycie ich w odpowiednim momencie. Wygrywa ta oferująca 52 zł. Teraz
wyobraźmy sobie licytację bez snipa: osoba A widzi, że osoba B daje 51,
dochodzi do wniosku, że o złotówkę nie da się przelicytować, wrzuca 52. Osoba
C myśli, że tak długo polowała na ten przedmiot, że głupio jeszcze powalczy.
wrzuca 55 na wszelki wypadek. Obserwująca aukcję osoba D uznaje, że skoro
ludzie się biją, to chyba jednak przedmiot jest cenniejszy niż jej się
wydawało i wrzuca 60 zł. I tak dalej...
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |