| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-25 12:49:30
Temat: jak ograniczyc apetytWitam
na wstepie sie przywitam bo jestem tu nowiutka :)
Dziendobry Wszytskim :)
Obzarstwo swieteczne i za duza ilosc wolnego czasu spowodowaly u mnie pewna
refleksje, otoz zastanawiam sie czy sa jakies sposoby na ograniczenie
apetytu. Pamietam z dziecinstwa ze kiedy bylam niejadkiem to znajoma
polecila mojej mamie ziolka dla mnie do picia na poprawienie aptetytu. A
teraz potrzebuje czegos zeby ten apetyt troche poskromic, gruba nie jestem
(170 wzrost i okolo 63 kg wagi) ale czuje sie nieporporcojnalna bo tyje mi
"dol" (kolo 40 jezeli chodzi o rozmiar) a gora pozostaje dalej w okolicy
romiaru 36, co powoduje ze troche mnie drazni ta sytuacja
Ostatnio zaobserwowalam u siebie odruch ze jem nawet jak nie czuje glodu, a
swieta jaszcze powoduja ze jest co jesc co przeraza mnie coraz bardziej.
Poprostu jak mowi moj malzonek lubie ruszac buzia dla samego ruszania;)
Czy macie jakas metode na to zeby ograniczyc aptetyt, oczywiscie nie chodzi
mi o zadne tebletki (Bo jak wydalam kase na Trimline kiedys to po polknieciu
tego swinstwa mialam uczucie ze aptetyt mi rosnie a nie maleje)
narazie pije zielona hebratke glownie po to zeby ratowac zoladek od
obzarstwa, ale od tego wiem ze nie schudne i napewno nie zmniejsze ochoty na
jedzenie :)
Prosze Was o sugestie i Wasze pomysly
pozdr
Maria
--
<<<<quieta non movere>>>>
gg1143327, ICQ:41974126
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-25 18:53:33
Temat: Re: jak ograniczyc apetytUżytkownik "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3feadb8f$1@news.vogel.pl...
> Czy macie jakas metode na to zeby ograniczyc aptetyt, oczywiscie nie
chodzi
> mi o zadne tebletki (Bo jak wydalam kase na Trimline kiedys to po
polknieciu
> tego swinstwa mialam uczucie ze aptetyt mi rosnie a nie maleje)
> narazie pije zielona hebratke glownie po to zeby ratowac zoladek od
FAQ dieta www.janwer.com
jeżeli nie lubisz tabletek, to pamiętaj o porządnym śniadaniu, spożywaniu
wyłącznie niskoprzetworzonej żywności (płatki, pumpernikiel itp) i dużej
ilości warzyw.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
http://www.janwer.com/ http://www.fredry.net/
Zdenerwowałeś się? Zajrzyj tutaj -> http://www.zapatopi.net/afdb.html
EGZOTYCZNE PREZENTY -> http://tinyurl.com/vbk3
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-25 19:52:12
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Użytkownik "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3feadb8f$1@news.vogel.pl...
otoz zastanawiam sie czy sa jakies sposoby na ograniczenie
> apetytu.
Sposoby są , ale zwykle odkładają ten apetyt na potem i w końcu wraca :( tylko
zwielokrotniony :(((( musisz go po prostu zaspokoić inaczej nic z tego ;) problem
tylko jak zaspokoić apetyt aby nie przytć , ba nawet schudnąć
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-25 20:05:12
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Sposoby są , ale zwykle odkładają ten apetyt na potem i w końcu wraca :(
tylko zwielokrotniony :(((( musisz go po prostu zaspokoić inaczej nic z
tego ;) problem tylko jak zaspokoić apetyt aby nie przytć , ba nawet
schudnąć
dokaldnie :)
wlasnie rozmyslam co by tu jesc zeby nie tyc a moc dalej sie "obzerac" jak
narazie wymyslilam owoce, marchewke, duzo wody mineralnej (powinnam pic bo
jestem z tych co nie czuja pragnienia mimo ze nerki i caly organizam juz
zipia resztak sil:)))
a pozatym chyba powinnam ogranicznyc spozyce ziemniakow i pieczywa (ta mi
przyszlo do glowy akurat po poczytaniu postow z tej grupy) trudno bedzie sie
odzwyczaic ale mysle ze sie uda
a wogle to ktos mi mowil o diecie ktora polega na nielaczeniu i teraz nie
wiem czy dobrze pamietam, ale chyba skrobi z weglowodanami albo bialka z
weglowodanami. Oczywscie jestem totalnym laikiem w tych sprawach wiec moglam
napisac bzdure ale slyszalam ze to ponoc calkiem dobra dieta, slyszeliscie
cos o tym?
pozdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-25 20:09:56
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Użytkownik "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3feb41af$1@news.vogel.pl...
> a wogle to ktos mi mowil o diecie ktora polega na nielaczeniu i teraz nie
> wiem czy dobrze pamietam, ale chyba skrobi z weglowodanami
a czym roznia sie produkty zawierajace skrobie od tych
zawierajacych weglowodany?
> albo bialka z
> weglowodanami. Oczywscie jestem totalnym laikiem w tych sprawach wiec
moglam
> napisac bzdure
no wlasnie...
chodzi o nielaczenie weglowodanow z tluszczami
[i odwrotnie ;)]
niekoniecznie musi to byc dieta oparta na tym zalozeniu, warto
takiego zalecenia przestrzegac tak czy owak...
pzdr
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-25 20:22:33
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt>
> a czym roznia sie produkty zawierajace skrobie od tych
> zawierajacych weglowodany?
no wlasnie dlatego ponizej napisalam ze jestem kompletnym laikiem i moge
napisac bzdure. Dla mnie jedzenie to jedzenie i juz ;)
>
> > albo bialka z
> > weglowodanami. Oczywscie jestem totalnym laikiem w tych sprawach wiec
> moglam
> > napisac bzdure
>
> no wlasnie...
> chodzi o nielaczenie weglowodanow z tluszczami
> [i odwrotnie ;)]
> niekoniecznie musi to byc dieta oparta na tym zalozeniu, warto
> takiego zalecenia przestrzegac tak czy owak...
ok, to jak juz taka jestem oswiecona to powiedz mi prosze gdzie mam szukac
weglowodanow zebym wiedziala czego mam nie laczyc z tluszczami :)
dzieki
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-12-25 21:04:17
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Użytkownik "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3feb41af$1@news.vogel.pl...
> wlasnie rozmyslam co by tu jesc zeby nie tyc a moc dalej sie "obzerac" jak
> narazie wymyslilam owoce, marchewke, duzo wody mineralnej
no tutaj wymieniasz jeden ze sposobów na oszukanie apetytu ;))))))
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-12-25 21:22:04
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt...
> wlasnie rozmyslam co by tu jesc zeby nie tyc a moc dalej sie "obzerac"
jak
> narazie wymyslilam owoce, marchewke, duzo wody mineralnej
no tutaj wymieniasz jeden ze sposobów na oszukanie apetytu ;))))))
ha! bo pamietam jak poskutkowalo kiedys, a dokaldnie w wakacje ;)
ale wtedy bylo cieplo a jak jest cieplo to ja mam mniejsze zapotrzebowanie
na jedzenie bo nie musze zuzywac tyle energii na ogrzanie sie. A ze nie
lubie marznac, mam niskie cienienie i ciagle jest mi zimno to o tej porze
roku rosnie mi apetyt bo musze jakos nadrobic braki energetyczne.
Zastanawiam sie czy takie oszkiwanie aptetytu w zimie poskutkuje? bo
wolalabym jednak na wiosne nie kupowac nowych ciuchow o rozmiar wiekszych
niz te co mam :)))
pozdr
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-12-25 21:23:09
Temat: Re: jak ograniczyc apetytThu, 25 Dec 2003 13:49:30 +0100, na pl.misc.dieta, Nicki napisał(a):
> otoz zastanawiam sie czy sa jakies sposoby na ograniczenie
> apetytu.
Z mojego własnego li tylko doświadczenia wynika, że tak naprawdę apetyt
mogę poskromić tylko i wyłącznie wtedy, kiedy mam niezwykle silną motywację
do dbania o sylwetkę. Czyli może to być stan zakochania się ;) albo strach
przed chorobą, albo wyobrażenie sobie jakiejś ważnej dla mnie sytuacji,
kiedy to chciałabym wyglądać rzeczywiście dobrze :) Oczywiście mozliwości
jest dużo więcej, to tylko przykładowe.
Próbowałam używać różnych produktów mających niby poskramiać apetyt, ale
nie zauważyłam, żeby były rzeczywiście skuteczne (może jedynie chrom
faktycznie hamował mój apetyt na słodkie).
Dobrym sposobem na poskromienie apetytu jest też ruch. Jak najwięcej ruchu,
w różnej postaci (ale nie chodzi tu o ruszanie się podczas porządków
domowych, czy gotowania :D) Spacery, marsze, bieganie, pływanie, aerobik,
siłownia, cokolwiek, byle systematycznie ! I najlepiej _poza_ domem :)
Co do nie łączenia w jednym posiłku produktów wysokobiałkowych z bogatymi w
skrobię, być może chodzi o dietę Diamondów, swego czasu w Polsce
propagowaną przez Maję Błaszczyszyn. Zapewne dostaniesz książkę M.
Błaszczyszyn w księgarniach, a zanim się po nią ewentualnie wybierzesz,
poszukaj w necie (google wyszukały sporo linków do zapytania o dietę
Diamondów). Byłam na tej diecie przez 3 miesiące, przerwałam ją na czas
Bożego Narodzenia właśnie i do dziś żałuję (bo było to kilka lat temu),
gdyż jakoś nie mogę się wziąć za nią ponownie (ani za żadną inną :P) a
szkoda, bo tą dietą dokonałam cudów na sobie. W ciągu tych 3 miesięcy
schudłam około 12-15 kg, i, co najważniejsze, czułam się cudownie !
Poprostu znikły wszelkie dolegliwości, jakie miałam, ogarnęło mnie
szaleństwo dobrego nastroju, werwy, chęci działania. Tryskałam energią.
Była to absolutna metamorfoza, pozytywna - w całym słowa tego znaczeniu.
--
Wesołych Świąt !
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-12-25 21:27:46
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Użytkownik "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał w wiadomości
news:3feb53b0$1@news.vogel.pl...
pamietam jak poskutkowalo kiedys, a dokaldnie w wakacje ;)
> ale wtedy bylo cieplo a jak jest cieplo to ja mam mniejsze zapotrzebowanie
> na jedzenie
jak wszyscy ;)))) ale u wszystkich predzej czy później te numery zawodzą :(((
> Zastanawiam sie czy takie oszkiwanie aptetytu w zimie poskutkuje? bo
> wolalabym jednak na wiosne nie kupowac nowych ciuchow o rozmiar wiekszych
> niz te co mam :)))
>
wiesz niektórzy potrafią oszukiwać całe życie ;))) ale tylko niektórzy ;) reszta tyje
:(
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |