Witam.
Problem jest następujący:
Kupiliśmy z żona mieszkanie - miało być 42,09 metra. W umowie stało że
jeżeli wymiary się zmienią (błędy w budowie) to trzeba będzie dopłacić (lub
odebrać). Zrezygnowaliśmy z kilku ścianek działowych. Teraz okazało się że
mieszkanie ma 43,5 metra więc trzeba dop[łacić za ten 1,4 metra.
ALE:
ok. 0,5 metra kwadratowego uwolniło się spod ścianek!!! Jak to załatwić
prawnie? koszt wybudowania ścianek był kilkakrotnie mniejszy od kosztu
powierzchni pod nimi. Idąc dalej gdybym zarzyczył sobie na środku mieszkania
5 metrów kw. ścianki to zapłaciłbym ok 10 tys. mniej? To czysty nonsens
Czy ktoś miał podobne problemy?


Pozdrawiam

Robert