| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-05 10:45:59
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
On 4 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
> : Jedna kolejka w jednym sklepie. Za mało, żeby rozkręcać biznes. Poza tym
> : myślę, że umiejętności pani Hani posiada każda gorseciarka.
> ale mi nie idzie o pania Hanie, tylko o wybor belyzny w jej sklepiku, w duzym
> rozmiarze misek. ja nie chce gorseciarki, tylko chce sobie biusthalter
> kupic...
W dalszym ciągu uważam, że jest Was (kobiet z bardzo dużymi biustami) za
mało. Gdybym ja otwierał sklep z bielizną nazwałbym go "Light" (albo
"Kruszyna" :-)) i prowadziłbym rozmiary od 65AA do 75 (tu rozmiar
miseczki można ostatecznie przedyskutować).
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-05 10:53:46
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
> : > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
> : > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
> : To chyba dowodzi teorii o braku popytu, nieprawdaż?
> o braku popytu na co?
Na nietypową bieliznę. Gorseciarka szyje przecież także "zwykłe" staniki.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:01:53
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyceOn Thu, 5 Sep 2002 12:44:24 +0200, Grzegorz W. Fedorynski
<a...@z...mimuw.edu.pl> wrote:
:
: On Thu, 5 Sep 2002, m wrote:
:
: > > Jedna kolejka w jednym sklepie. Za mało, żeby rozkręcać biznes. Poza tym
: > > myślę, że umiejętności pani Hani posiada każda gorseciarka.
:
: > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
: > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
:
: To chyba dowodzi teorii o braku popytu, nieprawdaż?
o braku popytu na co?
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:10:26
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:al7aeo$qoc$1@news2.ipartners.pl...
> > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
> > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
>
> Ni kupiałam tej "Polityki", bo byłam za granicą.
> Czy mozesz dać namiary na artykuł w sieci ?
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
>
Prosze bardzo:-)))
Oto on - (http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25369,845666.html)
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:11:24
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
> : W dalszym ciągu uważam, że jest Was (kobiet z bardzo dużymi biustami) za
> : mało. Gdybym ja otwierał sklep z bielizną nazwałbym go "Light" (albo
> : "Kruszyna" :-)) i prowadziłbym rozmiary od 65AA do 75 (tu rozmiar
> : miseczki można ostatecznie przedyskutować).
> moze nie widzisz kobiet z duzym biustem, bo ci sie nie podobaja.
Ależ widzę. Niewiele. Naprawdę uważasz, że brak takich staników w sklepach
do spisek producentów bielizny?
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:14:07
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyceTako rzecze Grzegorz W. Fedorynski albo Alojzy Fedoryński:
[...]
>> ale kto mi wytlumaczy, jak to jest: jest w warszawie multum bielizniarskich
>> sklepow, konkurencja mogloby sie wydawac duza, recesja az piszczy, a tu
>> zaden nie wezmie przykladu z pani Hani, do ktorej sie stoi w kolejce jak za
>> ciezkiej komuny.
> Jak widać popyt nie jest tak wielki, jak sugerujecie...
Znaczy nie rozumiem. Skoro kolejka stoi o każdej porze dnia, to znaczy,
że nie ma popytu?
Saddie
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | MICRO CHIP: Whut's in the bottom of the munchie bag.
(___(|_|_| Technology for Country Folk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:14:38
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyceOn Thu, 5 Sep 2002 12:45:59 +0200, Grzegorz W. Fedorynski
<a...@z...mimuw.edu.pl> wrote:
: On 4 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
: > ale mi nie idzie o pania Hanie, tylko o wybor belyzny w jej sklepiku, w duzym
: > rozmiarze misek. ja nie chce gorseciarki, tylko chce sobie biusthalter
: > kupic...
:
: W dalszym ciągu uważam, że jest Was (kobiet z bardzo dużymi biustami) za
: mało. Gdybym ja otwierał sklep z bielizną nazwałbym go "Light" (albo
: "Kruszyna" :-)) i prowadziłbym rozmiary od 65AA do 75 (tu rozmiar
: miseczki można ostatecznie przedyskutować).
moze nie widzisz kobiet z duzym biustem, bo ci sie nie podobaja.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:19:43
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyceOn Thu, 5 Sep 2002 12:53:46 +0200, Grzegorz W. Fedorynski
<a...@z...mimuw.edu.pl> wrote:
:
: On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
:
: > : > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
: > : > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
:
: > : To chyba dowodzi teorii o braku popytu, nieprawdaż?
:
: > o braku popytu na co?
:
: Na nietypową bieliznę. Gorseciarka szyje przecież także "zwykłe" staniki.
1. masowa produkcja jest tansza
2. na uszycie stanika na miare trzeba czekac
3. nie ufam jakosci i urodzie materialow, z ktorych korzysta
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:24:01
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
On Thu, 5 Sep 2002, Ela wrote:
> > > gorseciarek teraz jak na lekarstwo...
> > > to wymierajaca profesja (polecam artykul w "Polityce" sprzed 2 tyg.)
> > Ni kupiałam tej "Polityki", bo byłam za granicą.
> > Czy mozesz dać namiary na artykuł w sieci ?
> Prosze bardzo:-)))
> Oto on - (http://www2.gazeta.pl/obcasy/1,25369,845666.html)
Pudło. :-)
Miało być w _Polityce_ o gorseciarkach:
http://polityka.onet.pl/162,1093526,1,0,2364-2002-34
,artykul.html
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 11:26:03
Temat: Re: jeszcze o stanikach i statystyce
On 5 Sep 2002, Katarzyna Kulpa wrote:
> pocieszylas mnie. ja w ogole nie znam takich malych sklepow, zakupy robie
> glownie w srodmiesciu i roznych centrach.
>
> no to kto zna fajne male sklepiki z wyborem? moze jakas mala lista
> powstanie?
Nie wiem jak z wyborem, ale przecież na Chmielnej (a więc tuż obok GC)
jest zatrzęsienie maleńskich sklepów z bielizną.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |