Strona główna Grupy pl.rec.ogrody jukka ogrodowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

jukka ogrodowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-31 19:11:28

Temat: jukka ogrodowa
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

zakwitła i przekwitła,
czy pęd po kwiatach się ścina czy nie ?
czy po kwitnięciu juka ginie czy nie ?

pozdr
jak zwykle serdecznie
Ania

--
chcesz napisać na priv usuń no.spam z adresu

mapa grupy pl.rec.ogrody
www.ogrody.agrosan.pl/mapa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-31 20:59:31

Temat: Re: jukka ogrodowa
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Onet napisała w wiadomości: ...
>zakwitła i przekwitła,
>czy pęd po kwiatach się ?cina czy nie ?
>czy po kwitnięciu juka ginie czy nie ?
>
Zetnij, moja zginela, nie wypuscila odrostow.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-31 21:42:11

Temat: Re: jukka ogrodowa
Od: "AurorA" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> zakwitła i przekwitła,
> czy pęd po kwiatach się ścina czy nie ?
> czy po kwitnięciu juka ginie czy nie ?
>
> Ania
>

Sam kwiatostan powinno sie ściąć możliwie nisko.
Nie jest to proste i może być potrzebnma piła sadownicza.
Liście powinny przeżyc do następnego roku. Wtedy, po pojawieniu się młodych
wytnij i liście.

--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-08-01 08:03:20

Temat: Re: jukka ogrodowa
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AurorA" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ceh40v$qo3$1@nemesis.news.tpi.pl...
| > zakwitła i przekwitła,
| > czy pęd po kwiatach się ścina czy nie ?
| > czy po kwitnięciu juka ginie czy nie ?
|
| Sam kwiatostan powinno sie ściąć możliwie nisko.
| Liście powinny przeżyc do następnego roku. Wtedy, po pojawieniu się
młodych
| wytnij i liście.

Wczoraj zabrałam się za wycinanie, pociągnęłam resztki pędu do siebie i
chrupnęło, niewiele myśląc zrobiłam to samo z drugiej strony i cała rozeta
odłamała się od podziemneog pędu. Częśc liści na rozecie i tak już była
zeschnięta. W drugiej rozetę (tuż obok) potraktowałam już tylko sekatorem
pęd kwiatostanowy, żeby jednak zostawić coś do asymilacji. Choc obok rośnie
już młoda rozetka. Dodam, że czyszczenie juk traktuję w pewnym sensie
sanitarnie - to ulubione miejsce ślimaków i spomiędzy i spod rozet można
wygarnąć jednorozowo kilkadziesiąt sztuk:-(

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Floksy
kolor trawy
kosiarka głośno chodzi
niebieska hortensja
róże pienne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »