« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-24 08:24:32
Temat: karp po żydowskukto zna taki przepis ??
prosze mi podać, podobno smaczny taki karp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-24 14:55:17
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik Ewa Chojnowska <e...@p...wp.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3a1e7a58$...@n...vogel.pl...
> kto zna taki przepis ??
> prosze mi podać, podobno smaczny taki karp
>
>
ten przepis znalazlam gdzies w sieci (nie pamietam gdzie...)
przepisany zostal dokladnie:)
KARP W GALARECIE PO ŻYDOWSKU
Ok. 1 kg karpia, 5 dkg jasnych rodzynek, 1/8 l jasnego piwa, 3 - 4 cebule, 1
łyżka masła, 5-6 goździków, 1/2 łyżeczki tartej skórki cytrynowej, 2 łyżki
octu, sól, pieprz
GALARETA: wywar z odpadów rybnych i włoszczyzny, 1 łyżeczka żelatyny, 1
łyżka octu, 2 białka
Karpia sprawić, odciąć głowę, płetwy, ogon i zachować do wywaru. Opłukać,
pokroić na dzwonka szerokości ok. 2-3 cm,, osolić, oprószyć pieprzem,
posypać tłuczonymi gożdzikami, skropić octem. Masło rozgrzać, włożyć obraną,
pokrajaną w kostkę cebulę, zasmażyć nie rumieniąc, wlać piwo, ogrzać, włożyć
rybę, razem dusić pod przykryciem na bardzo małym ogniu ok. 25 minut. Gdy
ryba gotowa - wyjąć. Sos odparować, włożyć opłukane rodzynki i startą skórkę
cytrynową. Rybę ułożyć na półmisku, oblać sosem, zalać stygnącą,sklarowaną
galaretą.
smacznego!
pozdrawiam
lidia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-24 16:40:00
Temat: Re: karp po żydowskuUżytkownik lylith <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vlvb3$q7m$...@n...tpi.pl...
[...]
> GALARETA: wywar z odpadów [...]
Co przez to rozumiesz w świetle tego:
> Karpia sprawić, odciąć głowę, płetwy, ogon i zachować do wywaru.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-26 14:55:18
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik "Ewa Chojnowska" <e...@p...wp.pl> napisał...
> kto zna taki przepis ??
> prosze mi podać, podobno smaczny taki karp
>
Ewo!
Zajrzyj na moją stronę. W mojej kuchni na moim wigilijnym stole wisi taki
przepis...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 08:35:54
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik Jerzy <j...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vm5hh$l2p$...@s...icm.edu.pl...
> Użytkownik lylith <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:8vlvb3$q7m$...@n...tpi.pl...
> [...]
> > GALARETA: wywar z odpadów [...]
> Co przez to rozumiesz w świetle tego:
>
> > Karpia sprawić, odciąć głowę, płetwy, ogon i zachować do wywaru.
> Pozdrawiam Jerzy
>
>
wiesz co? odpady, to chyba wlasnie ta glowa, pletwy i ogon.
ja przepisalam zywcem skads tam i przyznam sie ze w ten sposob ryby w
galarecie nigdy nie robilam......
do wywaru z warzyw i ryby dodaje samej zelatyny, bo nie znosze tej metnej
galarety z glow i pletw
pozdrawiam
lylith
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 09:58:30
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik "lylith" <l...@p...onet.pl> napisał...
> wiesz co? odpady, to chyba wlasnie ta glowa, pletwy i ogon.
> ja przepisalam zywcem skads tam i przyznam sie ze w ten sposob ryby w
> galarecie nigdy nie robilam......
> do wywaru z warzyw i ryby dodaje samej zelatyny, bo nie znosze tej metnej
> galarety z glow i pletw
>
Co kto lubi..., ale mi się wydaję, że żelatynę to się uzyskuje z krówek - z
ich kości ścięgien i wszelakiego odpadu, a wiec zupełnie nie jest postna, a
taki karp w galarecie "po żydowsku" to się na Wigilie jaka...
Jak sama gotujesz głowy i płetwy to przynajmniej wiesz, co jesz...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 10:07:28
Temat: Re: karp po żydowsku> Co kto lubi..., ale mi się wydaję, że żelatynę to się uzyskuje z krówek -
z
> ich kości ścięgien i wszelakiego odpadu, a wiec zupełnie nie jest postna,
a
> taki karp w galarecie "po żydowsku" to się na Wigilie jaka...
> Jak sama gotujesz głowy i płetwy to przynajmniej wiesz, co jesz...
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>
masz racje, ale to juz chyba kwestia przezwyczajenia:)))
galareta z glowek mi jakos nie wchodzi.....
lylith
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 10:08:21
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik "lylith" <l...@p...onet.pl>...
> masz racje, ale to juz chyba kwestia przezwyczajenia:)))
> galareta z glowek mi jakos nie wchodzi.....
>
Jeszcze jedno - galareta wcale nie robi się mętna jeśli gotujesz na wolnym
ogniu - tak samo jak z rosołem - jak się za mocno buzuje robi się biały, jak
gotujesz wolniutko jest śliczny klarowny!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 10:54:50
Temat: Re: karp po żydowsku
Użytkownik lylith <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vlvb3$q7m$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik Ewa Chojnowska <e...@p...wp.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3a1e7a58$...@n...vogel.pl...
> >
> ten przepis znalazlam gdzies w sieci (nie pamietam gdzie...)
> przepisany zostal dokladnie:)
>
> pozdrawiam
> lidia
Moze z moich "RYB" (www.kuchnia.com.pl/DiD/ryby.html#karpgalij) ? Dobry ten
przepis, wiele razy wg niego szykowalam karpia.
--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-27 11:02:04
Temat: Re: karp po żydowsku> >
> Jeszcze jedno - galareta wcale nie robi się mętna jeśli gotujesz na wolnym
> ogniu - tak samo jak z rosołem - jak się za mocno buzuje robi się biały,
jak
> gotujesz wolniutko jest śliczny klarowny!
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
>
a tego nie wiedzialam:))))
dziekuje za rade!:)))
lylith
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |