| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-07 20:42:27
Temat: karpatka- będę się chwalićJa wiem, że to prosta sprawa i żaden wyczyn, ale wczoraj późnym
wieczorem zakończyłam robienie pierwszej w życiu karpatki. Wprawdzie
takiej zasłupnej, głównie dlatego że współlokator zanabył krem w
proszku, ale zrobiłam. :)
Ani-Jednego-Gruzełka. I ani jednej odrobinki onej karpatki nie mam
już w lodówce, mimo że gości nie było...
Jestem nawet dość dumna z siebie :)
--
Pozdrawiam ciepło,
Ola Zyszkowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-08 07:13:33
Temat: Re: karpatka- będę się chwalićOla Żyszkowska napisał(a):
> Ja wiem, że to prosta sprawa i żaden wyczyn, ale wczoraj późnym
> wieczorem zakończyłam robienie pierwszej w życiu karpatki. Wprawdzie
> takiej zasłupnej, głównie dlatego że współlokator zanabył krem w
> proszku, ale zrobiłam. :)
>
Wiesz, zasadniczo wykonanie karpatki bez pomocy zasłupia jest równie
łatwe, a chyba trochę tańsze. I satysfakcja ciut większa ;)
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |