« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-26 15:14:37
Temat: Re: katar, nisamowity :(Mistrz szumek rzekł:
> jest piata rano, druga noc juz nie moge zasnac przez ten p.... katar. Nie
> moge zyc bez kropli do nosa. Moze opisze jak to wszytsko sie zaczyna :
Skąd ja to znam...
> 1. najpierw zaczynam sie przeziebiac, kicham i pojawia sie normalny katar,
> przed snem zapodaje sobie kropelki zeby moc spokojnie spac.
> 2. na drugi dzien objawy przeziebienia znikaja, tylko wieczorem znwou
> pojawia sie ten katar :(((
> I tak to juz trwa ponad tydzien, dwa dni temu odstawilem krople do nosa
> (moja dziewczyna wspomniala mi ze mozna sie od tego uzaleznic) Ale ja bez
> tych krpli nie moge normlanie funkcjonowac. Nos mam tak zblkowoany, ze az
> sline ciezko jest przelknac, nie mowiac juz o spaniu :(
Można, ja sobie nieco podupadłem śluzówkę przez nadużywanie kropli -- i
miałem opuchnięty nos stale, musiałem ciągle zakraplać -- błędne koło.
A poradziłem sobie zadziwiająco prosto -- zapuszczałem tylko do jednej
dziurki. Jedna na ogół wystarcza, zwłaszcza w nocy, kiedy zatkany nos
jest najdotkliwszy. Po paru dniach/tygodniach, zależnie od stanu nosa,
'oszczędzana' dziurka sprawuje się już przyzwoicie bez kropli i można je
całkiem odstawić, żeby dać odpocząć drugiej.
--
After all, physicist are known as an unruly bunch of people.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-11-27 10:31:47
Temat: katar, nisamowity :(Witam
jest piata rano, druga noc juz nie moge zasnac przez ten p.... katar. Nie
moge zyc bez kropli do nosa. Moze opisze jak to wszytsko sie zaczyna :
1. najpierw zaczynam sie przeziebiac, kicham i pojawia sie normalny katar,
przed snem zapodaje sobie kropelki zeby moc spokojnie spac.
2. na drugi dzien objawy przeziebienia znikaja, tylko wieczorem znwou
pojawia sie ten katar :(((
I tak to juz trwa ponad tydzien, dwa dni temu odstawilem krople do nosa
(moja dziewczyna wspomniala mi ze mozna sie od tego uzaleznic) Ale ja bez
tych krpli nie moge normlanie funkcjonowac. Nos mam tak zblkowoany, ze az
sline ciezko jest przelknac, nie mowiac juz o spaniu :(
takie sytuacje zdazaja mi sie od jakiegos roku czasu. Kiedys jak bylem
mlodszy cos takiego nie mialo miejsca (teraz mam 22 lata).
co sie ze mna dzieje ? prosze poradzcie cos !
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-11-27 11:34:13
Temat: Re: katar, nisamowity :(
Uzytkownik "szumek" <s...@i...net.pl> napisal w wiadomosci
news:9tv4q1$lfs$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam
>
> jest piata rano, druga noc juz nie moge zasnac przez ten p.... katar. Nie
> moge zyc bez kropli do nosa. Moze opisze jak to wszytsko sie zaczyna :
> 1. najpierw zaczynam sie przeziebiac, kicham i pojawia sie normalny katar,
> przed snem zapodaje sobie kropelki zeby moc spokojnie spac.
> 2. na drugi dzien objawy przeziebienia znikaja, tylko wieczorem znwou
> pojawia sie ten katar :(((
> I tak to juz trwa ponad tydzien, dwa dni temu odstawilem krople do nosa
> (moja dziewczyna wspomniala mi ze mozna sie od tego uzaleznic) Ale ja bez
> tych krpli nie moge normlanie funkcjonowac. Nos mam tak zblkowoany, ze az
> sline ciezko jest przelknac, nie mowiac juz o spaniu :(
>
> takie sytuacje zdazaja mi sie od jakiegos roku czasu. Kiedys jak bylem
> mlodszy cos takiego nie mialo miejsca (teraz mam 22 lata).
>
> co sie ze mna dzieje ? prosze poradzcie cos !
>
> Michal
Mam za soba dokladnie takie doswiadczenia, napisalam o tym w dniu
2001.11.24 w watku: "Pytanie do osób po operacji resekcji przegrody
nosowej" . Wszystkie inne sposoby nic nie pomagaly.
Pozdrawiam
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-11-27 20:54:56
Temat: Re: katar, nisamowity :(Mialam to samo az w koncu udalam sie do lekarza. Okazala sie to zwykla
alergia. Teraz mam spray do nosa nieuzalezniajacy, ktory mozna w kolko
stosowac.
I nic mi nie jest.
Poprawy zycze
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-11-27 22:30:20
Temat: Odp: katar, nisamowity :(> Mialam to samo az w koncu udalam sie do lekarza. Okazala sie to zwykla
> alergia. Teraz mam spray do nosa nieuzalezniajacy, ktory mozna w kolko
> stosowac.
>
Zapomnij o tym. Nie ma srodkow nieuzalezniajacych. Od dowolnej rzeczy mozna
sie uzaleznic zalezy to tylko "od slabej silnej woli" i od czasu.
Pozdrawiam
tom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-12-01 07:52:27
Temat: Re: katar, nisamowity :(szumek wrote:
> Witam
>
> jest piata rano, druga noc juz nie moge zasnac przez ten p.... katar. Nie
> moge zyc bez kropli do nosa. Moze opisze jak to wszytsko sie zaczyna :
> 1. najpierw zaczynam sie przeziebiac, kicham i pojawia sie normalny katar,
> przed snem zapodaje sobie kropelki zeby moc spokojnie spac.
> 2. na drugi dzien objawy przeziebienia znikaja, tylko wieczorem znwou
> pojawia sie ten katar :(((
> I tak to juz trwa ponad tydzien, dwa dni temu odstawilem krople do nosa
> (moja dziewczyna wspomniala mi ze mozna sie od tego uzaleznic) Ale ja bez
> tych krpli nie moge normlanie funkcjonowac. Nos mam tak zblkowoany, ze az
> sline ciezko jest przelknac, nie mowiac juz o spaniu :(
>
> takie sytuacje zdazaja mi sie od jakiegos roku czasu. Kiedys jak bylem
> mlodszy cos takiego nie mialo miejsca (teraz mam 22 lata).
>
> co sie ze mna dzieje ? prosze poradzcie cos !
>
> Michal
A moze sprobowalbys inhalacji? Nie jest to chyba co prawda leczenie, ale
pozwoli Ci to jakos przezyc do czasu jakiejs sensownej diagnostyki
Twojego
przypadku. Ja osobiscie polecam srodek o nazwie "Inhalol" (kosztuje 7-8
zl) -
rozpuszczasz pare kropel w gotujacej wodzie i wdychasz. U mnie daje to
calkiem
dobry efekt (choc nie mam az takich dolegliwosci, jak Ty).
Jacek
P.S. A tak w ogole to z tym uzaleznieniem od kropel do nosa jest troche
inaczej. To nie jest (o ile mi wiadomo) uzaleznienie takie, jak od
nikotyny czy alkoholu. Chodzi o to, ze takie specyfiki zawieraja zwykle
substancje obkurczajace naczynia krwionosne w sluzowce nosa -
dlugotrwale ich uzywania (ponad tydzien) moze spowodowac jej nadmierna
suchosc (czyli przegiecie w druga strone).
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-12-01 11:12:25
Temat: Re: katar, nisamowity :(szumek wrote:
>Witam
>
>jest piata rano, druga noc juz nie moge zasnac przez ten p.... katar. Nie
>moge zyc bez kropli do nosa.
Czesc
Doskonale Cie rozumiem. Ja wlasnie z takiego kataru wychodze. Rowniez
polecam Inhalol. Jesli jednak nie jest on wstanie przedrzec sie przez nos
sprobuj aerozolu do nosa - Mistabron. Tak jak Inhalol nie leczy on ale
skutecznie rozpuszcza sluz i pozwala spokojnie spac.
zdrowia zyczac
crabro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |