« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-04 14:11:46
Temat: Re: kiszone ogorki
ewa wrote:
>
> Witam
> Zrobilam swoje pierwsze ogorki kiszone, na razie po 3 dniach w cieple,
> przenioslam je do lodowki.. mam pytanie - czy jak otworze sloik, zeby je
> sprobowac, to przestana sie kisic?... przepraszam, za takie pytanie, ale
> przewalilam archiwum i nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
Nie przestaną. Szczególnie w cieple.
Przeciez takie kiszone ogórki na "teraz" , a nie na zimę , robi sie w
otwartych naczyniach a tylko "przydusza" się z wierzchu jakąs pokrywką
(deseczką), zeby nie wypływały tzn. zeby były całkowicie pod zalewą.
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-04 14:23:43
Temat: Re: kiszone ogorki> przenioslam je do lodowki.. mam pytanie - czy jak otworze sloik, zeby
je
> sprobowac, to przestana sie kisic>
nie przestaną
--
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-04 14:34:47
Temat: kiszone ogorkiWitam
Zrobilam swoje pierwsze ogorki kiszone, na razie po 3 dniach w cieple,
przenioslam je do lodowki.. mam pytanie - czy jak otworze sloik, zeby je
sprobowac, to przestana sie kisic?... przepraszam, za takie pytanie, ale
przewalilam archiwum i nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
dzieki za pomoc
ewa
--
*dziwnie dziwne - zdziwil sie baranek...*
@[] @[]
'' ``
@_
@[]_}
''``
mailto:p...@s...com.pl
http://www.indukti.art.pl
http://indukti.mp3.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-04 14:45:46
Temat: Re: kiszone ogorkiDnia 2003-08-04 16:11, osoba przedstawiająca się jako 'Halina' zechciała
zauważyć:
>
> ewa wrote:
>>
>> Witam
>> Zrobilam swoje pierwsze ogorki kiszone, na razie po 3 dniach w cieple,
>> przenioslam je do lodowki.. mam pytanie - czy jak otworze sloik, zeby je
>> sprobowac, to przestana sie kisic?... przepraszam, za takie pytanie, ale
>> przewalilam archiwum i nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi...
>
> Nie przestaną. Szczególnie w cieple.
> Przeciez takie kiszone ogórki na "teraz" , a nie na zimę , robi sie w
> otwartych naczyniach a tylko "przydusza" się z wierzchu jakąs pokrywką
> (deseczką), zeby nie wypływały tzn. zeby były całkowicie pod zalewą.
> H.
W rzeczy samej. Brak dostępu powietrza to podstawowy warunek
prawidłowego kiszenia nie tylko ogórków.
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-04 15:46:47
Temat: Re: kiszone ogorki
Halina wrote:
>Nie przestaną. Szczególnie w cieple.
>Przeciez takie kiszone ogórki na "teraz" , a nie na zimę , robi sie w
>otwartych naczyniach a tylko "przydusza" się z wierzchu jakąs pokrywką
>(deseczką), zeby nie wypływały tzn. zeby były całkowicie pod zalewą.
>H.
>
och:)))) no racja!:))))))))))) dzieki:)
ewa
--
*dziwnie dziwne - zdziwil sie baranek...*
@[] @[]
'' ``
@_
@[]_}
''``
mailto:p...@s...com.pl
http://www.indukti.art.pl
http://indukti.mp3.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |