« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-05 15:11:43
Temat: Re: kolczyk?Michal Pasternak:
> Nie ma czegos takiego, jak ,,flustracja''.
Frustracja - teraz dobrze? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-05 16:09:43
Temat: Re: kolczyk?
Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:av7h1g.h0.1@and.krakow...
> Fajne dziewczyny nie noszą kolczyków w pępku i innych nietypowych
miejscach.
> Jak już mają kolczyki to wpięte w ucho - w ilości sztuk 1 na każde ucho.
To ciekawe. Mam po 2 sztuki w każdym uchu.
Co o mnie sądzisz?:P
--
Agnieszka
p...@o...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 16:17:33
Temat: Re: kolczyk?Pulsarek:
> To ciekawe. Mam po 2 sztuki w każdym uchu.
> Co o mnie sądzisz?:P
O tym czy o Tobie? ;)
OK, o Tobie: oznaka przynajmniej braku rozwagi i ~ulegania
emocjom pod wplywem chwilowego nastroju.
Masz tez nie-gladkie wlosy (tzn 'pokrecone') - zgadza sie? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 16:29:53
Temat: Re: kolczyk?"Pulsarek" news:av9lke$de4$1@news.tpi.pl
> To ciekawe. Mam po 2 sztuki w każdym uchu.
> Co o mnie sądzisz?:P
Wepnij sobie jeszcze trzeci zapewne lepiej się poczujesz :D
Zresztą musiałbym to zobaczyć w praktyce.
I zapewne musiałbym Ci własnoręcznie zredukować liczbę kolczyków do jednego
na ucho abyś wyglądała jak człowiek ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 17:59:52
Temat: Re: kolczyk?"cbnet" <news:av9lvn$2i$1@news.onet.pl
> Masz tez nie-gladkie wlosy (tzn 'pokrecone') - zgadza sie? :)
Jakie włosy takie myśli... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 21:36:31
Temat: Re: kolczyk?No i tak zaczyna się mój kochany list...
Do ika zuzeloth, który(a) dnia Sun, 05 Jan 2003 15:01:27 +0100 popełnił(a):
> Sun, 5 Jan 2003 13:43:35 +0000 (UTC), Michal Pasternak
><m...@p...w.lub.pl> bulgocze:
><s...@I...w.lub.pl>
>
>>> Flustracja - w moim 'odbiorze'. :)
>>
>>Nie ma czegos takiego, jak ,,flustracja''.
>
> a czemu.
> mnie się to kojarzy ze spuszczaniem wody w kiblu.
> nie może być? ;)
Mi sie kojazry z flusstrakcja - niemieckim okresleniem na
rusztowania, po ktorych przeplywa rzeka.
Byliscie w Niemczech, widzieliscie flusstrakcje? To calkiem
fajne atrakcje :/
--
mp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 21:37:01
Temat: Re: kolczyk?No i tak zaczyna się mój kochany list...
Do Pulsarek, który(a) dnia Sun, 5 Jan 2003 17:09:43 +0100 popełnił(a):
>
> Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:av7h1g.h0.1@and.krakow...
>
>> Fajne dziewczyny nie noszą kolczyków w pępku i innych nietypowych
> miejscach.
>> Jak już mają kolczyki to wpięte w ucho - w ilości sztuk 1 na każde ucho.
>
> To ciekawe. Mam po 2 sztuki w każdym uchu.
> Co o mnie sądzisz?:P
To SPOKO LASKA jestes.
Wpadaj na melange, jo.
--
mp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 22:39:34
Temat: Re: kolczyk?ika zuzeloth:
> mnie się to kojarzy ze spuszczaniem wody w kiblu.
Michal Pasternak:
> Mi sie kojazry z flusstrakcja - niemieckim okresleniem na
> rusztowania, po ktorych przeplywa rzeka.
Ech, to prawie-ze to samo. :]
Mnie to (teraz) jakby 'kojarzy sie' z plukaniem zoladka(?).
> Byliscie w Niemczech, widzieliscie flusstrakcje? To calkiem
> fajne atrakcje :/
Nie byliscie, ale moze kiedys. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 22:41:30
Temat: Re: kolczyk?ika zuzeloth:
> mnie się to kojarzy ze spuszczaniem wody w kiblu.
Michal Pasternak:
> Mi sie kojazry z flusstrakcja - niemieckim okresleniem na
> rusztowania, po ktorych przeplywa rzeka.
Ech, to prawie-ze to samo. :]
Mnie to (teraz) jakby 'kojarzy sie' z plukaniem zoladka(?)...
ew. lewatywa - bez sensu.
> Byliscie w Niemczech, widzieliscie flusstrakcje? To calkiem
> fajne atrakcje :/
Nie byliscie, ale moze kiedys. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 23:39:25
Temat: Re: kolczyk?No i tak zaczyna się mój kochany list...
Do cbnet, który(a) dnia Sun, 5 Jan 2003 23:41:30 +0100 popełnił(a):
> ika zuzeloth:
>> mnie się to kojarzy ze spuszczaniem wody w kiblu.
>
> Michal Pasternak:
>> Mi sie kojazry z flusstrakcja - niemieckim okresleniem na
>> rusztowania, po ktorych przeplywa rzeka.
>
> Ech, to prawie-ze to samo. :]
> Mnie to (teraz) jakby 'kojarzy sie' z plukaniem zoladka(?)...
Mi ,,pasaż handlowy'' kojarzy się z ,,pasażem jelitowym'', tak
btw. Pozdrowienia dla marketoidów z pasaz.onet.pl, chej!
--
mp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |