| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-19 17:45:14
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczneOn Thu, 19 Aug 2004 14:10:22 +0200, "Elske" <k...@o...pl>
wrote:
>Chciałabym sobie nasmażyć konfiturek z malinek, ale mam problem z garnkami -
>w moich wszystko się przypala (cienkie dno). Jaki garnek kupić (niezbyt
>drogi), żeby nie zmarnować pychotki? Czy wystarczy zwykły emaliowany, czy
>potrzebny jakiś z podwójnym dnem?
A mi najlepiej sie smazy w aluminiowym garnku, lepiej niz w takim z
grubym dnem.
--
Catalina
gg # 186839
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-19 18:03:12
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczne
> > Kot dziergacz - niech ten maz wraca szybko do domu, bo glodna jestem...
Kocie kochany, daj przepis na tortille , te pyszna, co robilas dziewczynom,
proooosze :-))))
Adiola, podkarmiona nieco.....ale upal, dzis mialam 43 w sloncu......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-19 18:28:15
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczne
Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cg2jc9$k82$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "M.W." <t...@p...nospam.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cg2hv8$6bn$1@news.onet.pl...
>
> > > Oczywiście, ze garnek emaliowany jest najlepszy. Ja w takim zaprawiam
> > słoiki,
> > > a dodatkowo garnek wykładam bawełnianymi sciereczkami, co by sie nic
nie
> > > potłukło :)
> > >
> >
> > mozna też gazetami wyłożyć...
> > a poza tym całkiem dobrze przygotowywać konfitury w piekarniku
poprostu...
> > nie przypala sie nic a nic..
> >
> Marku. Konfitur się nie piecze. Konfitury się smaży. Czy jesteś może jakąś
> odmianą trolla grupowego? Czy może po prostu masz głupawkę? ;-)
>
Ani nie jestem trollem..i nie mam głupawki...
ale cały ubiegły tydzień w piekarniku siedział sobie spory garnek wypełniony
mirabelkami ( to takie małe pieruńsko kwasne śliweczki) co maja
faaaantastyczny aromat
po 1 dniu zostało to przetarte przez sito ( durszlak) w celu oddzielenia
pestek
na upartego mozna by to przetrzec jeszcze raz zeby usunac skórki..ale ...
po paru dniach takowego zapiekania został dodany cukier...
a potem gorące do słoiczków..i pasteryzacja...a ten arooomat.....mniam mniam
Pozdrawiam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-19 18:29:19
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczne
Użytkownik "Catalina" <c...@u...plsocseks.net> napisał w wiadomości
news:42p9i09f3mjkisgenp873tq3l4bl0tunun@4ax.com...
> On Thu, 19 Aug 2004 14:10:22 +0200, "Elske" <k...@o...pl>
> wrote:
>
> >Chciałabym sobie nasmażyć konfiturek z malinek, ale mam problem z
garnkami -
> >w moich wszystko się przypala (cienkie dno). Jaki garnek kupić (niezbyt
> >drogi), żeby nie zmarnować pychotki? Czy wystarczy zwykły emaliowany, czy
> >potrzebny jakiś z podwójnym dnem?
>
> A mi najlepiej sie smazy w aluminiowym garnku, lepiej niz w takim z
> grubym dnem.
>
podobno aluminium i kwasy z owoców sa coś nie tego potem....
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-19 19:08:52
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczneOn Thu, 19 Aug 2004 20:29:19 +0200, "M.W."
<t...@p...nospam.onet.pl> wrote:
>podobno aluminium i kwasy z owoców sa coś nie tego potem....
Jakos mi nigdy nie zaszkodzily ani przetworom tez sie nie dzieje nic -
i tak od wielu lat juz.
--
Catalina
gg # 186839
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-19 19:36:39
Temat: Omlet hiszpanskiAdiola wrote:
>>>Kot dziergacz - niech ten maz wraca szybko do domu, bo glodna jestem...
>
>
>
> Kocie kochany, daj przepis na tortille , te pyszna, co robilas dziewczynom,
> proooosze :-))))
Ooo, Adio, chyba myslami Cie sciagnelam, bo wlasnie myslalam, zeby do
Ciebie jutro napisac (dzisiaj troszke misie oczka kleja).
Tortilla byla tak naprawde omletem hiszpanskim i przepis kilkakrotnie
podawalam, ale ze Cie kocham, to podam jeszcze raz ;)
Robie na oko, jak mam wiecej luda do obsluzenia, to daje wiecej kartofli
i jaj, bo chorizo jest bardzo aromatyczne i bedzie smacznie tak czy inaczej.
A wiec (nie zaczyna sie zdania od a wiec):
5-6 sporych ziemniakow
cala kielbaska chorizo pikantna (fort) do nabycia we francuskich
supermarketach - to jest takie czerwone pentko, pakowane w folie
4 jaja
sol, pieprz
Kartofle obieram i kroje w sredniogruba kostke (takie jakby bardzo grube
frytki pokrojone jeszcze na kilka czesci). Smaze w sporej ilosci oleju
do zezlocenia, mieszajac czasem. Wyjmuje z patelni lyzka cedzakowa
osaczajac porzadnie, wylewam olej z patelni, wrzucam ziemniaki z
powrotem, dodaje kielbase pokrojona w polplasterki, sol i pieprz,
pozwalam sie chwile smazyc mieszajac, dodaje rozklocone jajka i nie
mieszajac juz czekam az sie zetna.
I juz. Calosc zabiera ok 20 minut, lacznie z obieraniem i krojeniem
ziemniakow.
Smacznego
Kot i 2 kilo winogron
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-19 20:29:51
Temat: Re: Omlet hiszpanski
Uzytkownik "Kot" <m...@p...onet.pl>
> > Kocie kochany, daj przepis na tortille , te pyszna, co robilas
dziewczynom,
> > proooosze :-))))
>
> Ooo, Adio, chyba myslami Cie sciagnelam, bo wlasnie myslalam, zeby do
> Ciebie jutro napisac (dzisiaj troszke misie oczka kleja).
>
> Tortilla byla tak naprawde omletem hiszpanskim i przepis kilkakrotnie
> podawalam, ale ze Cie kocham, to podam jeszcze raz ;)
[....ciach tortilla....]
Wielkie dzieki :-)) !!
> Smacznego
CCCCCMMMMMMMOOOOOOOOOOKKKKKKK :-)))))))))))))))))
a wiesz, ze ja Cie tez kocham :-))), a teraz jak jestes dubeltowa wersja to
nawet podwojnie ;-)
>
> Kot i 2 kilo winogron
Adio + piwo + orzeszki + sasiad cielecinka ;-))), do towarzystwa naturalnie
;-), Adi popyla na basie ( nastroj nam robi) ....... hihihihi, a mezowi
cisnienie skacze ;-PP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-20 06:07:32
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczneTak czytam te posty...ech. Przede wszystkim co to są konfitury. Otóż są
to całe, lub kawałki owoców w syropie cukrowym. A więc nie ma mowy o
smażeniu, czy pieczeniu. Skoro mowa o malinach, to podam przepisy na
marmoladę, dżem, i konfiturę z malin. Mam nadzieję, że po zapoznaniu się
z tymi przepisami będziecie wiedzieli czym to się różni. Jeśli chodzi o
kuchenkę gazową, to faktycznie jest z tym mały problem, a dobrych
garnków do przygotowania przetworów nie ma.
Ja kiedyś przygotowując powidła ze śliwek wpadłem na pomysł i zdobyłem
płytę żeliwną o średnicy 30 cm i grubości 1,5 cm. kładę ją na palnik a
na to emaliowany garnek.
marmolada miękka
800g przecieru malinowego, 550g cukru
podgrzewać tak długo aż zostanie kilogram marmolady
dżem
1kg malin, 1 kg cukru
ogrzewając mieszać do rozpuszczenia cukru. Gotować powoli, mieszając, aż
kropla syropu pszczona na zimny talerzyk nie rozpływa się. Trwa to 20 -
30 min.
konfitura
1,4 kg cukru rozpuszczamy 0,5 soku z malin lub wody. Ostrożnie wkładamy
całe, nie rozpaćkane maliny - 1 kg. Ogrzewamy powoli 10 minut, parę
godzin przerwy. Tak trzy razy. W gotowej konfiturze ma być widać całe,
nie rozpaćkane maliny.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-20 11:29:06
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczne
Użytkownik "Catalina" <c...@u...plsocseks.net> napisał w wiadomości
news:rnu9i097o7heavnilk4s11nnendnir33cd@4ax.com...
> On Thu, 19 Aug 2004 20:29:19 +0200, "M.W."
> <t...@p...nospam.onet.pl> wrote:
>
> >podobno aluminium i kwasy z owoców sa coś nie tego potem....
>
> Jakos mi nigdy nie zaszkodzily ani przetworom tez sie nie dzieje nic -
> i tak od wielu lat juz.
>
Oj.....moim ulubionym garnkiem jest własnie taki aluminiak...
ale to sie może objawi w którymś tam pokoleniu....
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-20 11:32:17
Temat: Re: konfitury - pytanie techniczne
Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:cg44em$ok2$1@news.onet.pl...
> Tak czytam te posty...ech. Przede wszystkim co to są konfitury. Otóż są
> to całe, lub kawałki owoców w syropie cukrowym. A więc nie ma mowy o
> smażeniu, czy pieczeniu. Skoro mowa o malinach, to podam przepisy na
> marmoladę, dżem, i konfiturę z malin. Mam nadzieję, że po zapoznaniu się
> z tymi przepisami będziecie wiedzieli czym to się różni. Jeśli chodzi o
> kuchenkę gazową, to faktycznie jest z tym mały problem, a dobrych
> garnków do przygotowania przetworów nie ma.
> Ja kiedyś przygotowując powidła ze śliwek wpadłem na pomysł i zdobyłem
> płytę żeliwną o średnicy 30 cm i grubości 1,5 cm. kładę ją na palnik a
> na to emaliowany garnek.
No dobra Panie purysto...
to jak sie nazywa to co powstaje w wyniku długotwałej obróbki cieplnej
owoców z cukrem
w garnku??
bo już mam pare słoików tego....:))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |