kotlet pozarski - jak sie robi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-09-10 18:40:43

Temat: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: "Gosia" <n...@m...info> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Powiedzcie mi proszę, jak się robi taki kotlet pożarski? Poszuakałam w
googlach i znalazłam jeden przepis. Niby wszystko jasne, a jednak
zastanawiam się, czy te piersi z kurczaka mają być surowe, czy wcześniej
ugotowane?
Słyszałam od znajomej, że powinno sie gotować?

Chciałabym jutro zrobić na objadek, więc bardzo Was proszę o przepis.
Z góry dziękuję,
Gosia M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-09-10 21:03:51

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <chsse9$qgp$1@news.onet.pl>,
"Gosia" <n...@m...info> wrote:

> Witam,
> Powiedzcie mi proszę, jak się robi taki kotlet pożarski? Poszuakałam w
> googlach i znalazłam jeden przepis. Niby wszystko jasne, a jednak
> zastanawiam się, czy te piersi z kurczaka mają być surowe, czy wcześniej
> ugotowane?

Surowe. Niekoniecznie piersi. Używa się całej kury. Pomysł z użyciem
mięsa gotowanego wynikł zapewne stąd, że w taniej gastronomii jako
kotlety pożarskie podaje się wtórnie użyte melone mięso drobiowe.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 06:07:55

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: "Gosia" <n...@m...info> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Surowe. Niekoniecznie piersi. Używa się całej kury. Pomysł z użyciem
> mięsa gotowanego wynikł zapewne stąd, że w taniej gastronomii jako
> kotlety pożarskie podaje się wtórnie użyte melone mięso drobiowe.
>
> Władysław

Bardzo dziękuję, No wlaśnie, moja znajoma miala te informacje z
przedszkola. Być może tam wykorzystują mieso ugotowane.

Dziekuję i pozdrawiam,
Gosia M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 06:53:15

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <chu4mu$a7m$1@news.onet.pl>,
"Gosia" <n...@m...info> wrote:

> >
> >
> > Surowe. Niekoniecznie piersi. Używa się całej kury. Pomysł z użyciem
> > mięsa gotowanego wynikł zapewne stąd, że w taniej gastronomii jako
> > kotlety pożarskie podaje się wtórnie użyte melone mięso drobiowe.
> >
> > Władysław
>
> Bardzo dziękuję, No wlaśnie, moja znajoma miala te informacje z
> przedszkola. Być może tam wykorzystują mieso ugotowane.
Prawdziwy koltlet pożarki, a właściwie Pożardskiego, to danie należące
do wytwornej kuchni i raczej w przedszkolach nie podawane. ;-)
Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 07:40:39

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: "Gosia" <n...@m...info> szukaj wiadomości tego autora

> Prawdziwy koltlet pożarki, a właściwie Pożardskiego, to danie należące
> do wytwornej kuchni i raczej w przedszkolach nie podawane. ;-)
> Władysław

To Cię zaskoczę, bo mój synek miał ostatnio właśnie taki kotlet w
przedszkolu i był zachwycony. Właśnie dlatego postanowiłam go zrobić w domu.
Tylko przypuszczam, że nie był zrobiony z surowizny.

Pozdrawiam,
Gosia M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 08:27:46

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <chua4q$8eb$1@news.onet.pl>,
"Gosia" <n...@m...info> wrote:

> > Prawdziwy koltlet pożarki, a właściwie Pożardskiego, to danie należące
> > do wytwornej kuchni i raczej w przedszkolach nie podawane. ;-)
> > Władysław
>
> To Cię zaskoczę, bo mój synek miał ostatnio właśnie taki kotlet w
> przedszkolu i był zachwycony.

Nie ma wątpliwości. Mielone kotlety z mięsa kurzego, często pewnie z
odpadków ugotowanego mięsa kurzego, były od dawna podawne we wszelkich
stołówkch i tanich knajpach jako kotlety pożarskie. Miał jednak tyle
wspólnego z prawdzieymi kotletami Pożarskiego co podawane tam cienkie
kotlety wieprzowe, tzw. schabowe z prawdziwym kotletem schabowym.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 11:11:09

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: Maciej Jastrzebski <p...@a...man.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los <w...@o...pl> wrote:
>> > Prawdziwy koltlet pożarki, a właściwie Pożardskiego, to danie należące
>> > do wytwornej kuchni i raczej w przedszkolach nie podawane. ;-)
>> > Władysław
>>
>> To Cię zaskoczę, bo mój synek miał ostatnio właśnie taki kotlet w
>> przedszkolu i był zachwycony.

> Nie ma wątpliwości. Mielone kotlety z mięsa kurzego, często pewnie z
> odpadków ugotowanego mięsa kurzego, były od dawna podawne we wszelkich
> stołówkch i tanich knajpach jako kotlety pożarskie. Miał jednak tyle
> wspólnego z prawdzieymi kotletami Pożarskiego co podawane tam cienkie
> kotlety wieprzowe, tzw. schabowe z prawdziwym kotletem schabowym.

Co ciekawe Łebkowski w 'Kuchni Polskiej' jako kotlet pożarski podaje właśnie
mielonego z kury (nota bene w jednym wydaniu nazywa to kotletem pożarskim,
a w innym - kotletem Pożarskiego). Podobnie 'Mała encyklopedia kulinarna'
Larousse'a. Halbański w 'Leksykonie sztuki kulinarnej' pisze:

"[...]
Prawidłowa nazwa tej potrawy powinna brzmieć: kotlety Pożarskiego i pod taką
nazwą figuruje w jadłospisie kuchni międzynarodowej. W polskich ksiązkach
kucharskich [...] znajduje się przepisy na kotlety pożarskie. Spotyka się
jednak prawidłową nazwe w polskiej książce z 1847 r., wydanej bezimiennie w
Warszawie pod długim tytułem: Wydoskonalona Kucharka, zawierająca w sobie
opisanie potraw, różnych napojów itp. Jako ciekawostkę podaje wyjątkowo ten
przepis w oryginalnym brzmieniu (s. 50): Kotlety Pożarskiego z truflami:
'Obrawszy mięso z jednego jarząbka i kurczęcia, kosci, żyłki i skórę odrzucić,
mięso zaś razem jak najdrobniej usiekać, utłuc w moździerzu dodawszy jedno
żółtko, parę białków, troche kwiatu muszkatołowego i posoliwszy jeszcze
wymieszać i robić nożem kotleciki, które wypiekać pod papierem'. Według
poważnych historyków sztuki kulinarnej potrawa powstała na dworze
Aleksandra I, przyrządzona przez znakomitego Careme'a, a nazwa jej pochodzi
od nazwiska Dymitra Pożarskiego [...]".

No i wszystko pięknie, ale u Monatowej czytamy:

"Kotlety pożarskie. Przygotować takie same kotlety jak bite (41) z piersi
pulard, posmarować każdy w środku farszem z mielonej cielęciny ze szpinakiem
wymieszanej z żółtkiem, złożyc kotlet we dwoje, zawinąć brzegi, posmarować
rozbitem jajkiem, obsypać mąką wymieszaną pół na pół z przesianą bułką
i smażyć na sklarowanem maśle. Gdy się ładnie obrumienią, wstawić je jeszcze
do pieca na pięć minut, aby w środku doszły, a wydając skropić cytryną
i podlać mocnym buljonem".

Kotlety bite z piersi pulard, jak łatwo zgadnąć robi się rozbijając cienko
wyżyłowaną i oskórowaną połowę piersi pulardy. A więc widać, że u Monatowej
kotlet pożarski to kompletnie inna potrawa. Kto ma rację? Zanim zajrzałem do
Halbańskiego, stawiałem jednak na Monatową. Teraz sam nie wiem.

Pedro.

--
#!perl -- Maciej "Pedro" Jastrzębski <M...@m...lublin.pl>
open(h,${$|})?$_=<h>.<h>:fwd<vgy;split??;$=-=$=;whil
e(!$S){$===43?exit:print$_
[$==unpack"x$?c",' !*"T1*K1OKD1*T1#1*m#Oi*/ODj1#N)*"E#B*"O*@n*/O@KE"1#N Bj*!'.
'K1Bj*@n*1l1B)Bm!*i)"T*)"ND)(1* *h#)1BjN*+'];$?+=!$S}

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 11:32:15

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le samedi 11 septembre 2004 ŕ 13:11:09, Maciej Jastrzebski a écrit :

> Co ciekawe Łebkowski w 'Kuchni Polskiej' jako kotlet pożarski podaje właśnie
> mielonego z kury (nota bene w jednym wydaniu nazywa to kotletem pożarskim,
> a w innym - kotletem Pożarskiego). Podobnie 'Mała encyklopedia kulinarna'
> Larousse'a.

Ciekawe... u mnie i "Kuchnia Polska" Bergera (1990), i Grand Larousse
Gastronomique podaja ze to rodzaj kotletow z mielonej... cieleciny.
Kury ani sladu ;)

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 11:34:34

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: "zenon" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:4141881832
> Ciekawe... u mnie i "Kuchnia Polska" Bergera (1990), i Grand Larousse
> Gastronomique podaja ze to rodzaj kotletow z mielonej... cieleciny.
> Kury ani sladu ;)
Władysław rozsądzi
zenon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-11 11:42:57

Temat: Re: kotlet pozarski - jak sie robi?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <chumgd$rad$1@news.lublin.pl>,
Maciej Jastrzebski <p...@a...man.lublin.pl> wrote:

>
> Kotlety bite z piersi pulard, jak łatwo zgadnąć robi się rozbijając cienko
> wyżyłowaną i oskórowaną połowę piersi pulardy. A więc widać, że u Monatowej
> kotlet pożarski to kompletnie inna potrawa. Kto ma rację? Zanim zajrzałem do
> Halbańskiego, stawiałem jednak na Monatową. Teraz sam nie wiem.

Monatowa się myli. Kotlety Pożarskiego to niewątpliwie kotlety z
surowego mięsa mielonego, (dawniej siekanego) zwykle kurzego lub innego
drobiowego, czasem cielęcego lub mieszanego (np. kurze z dodatkiem
wołowiny). Do mięsa dodaje się miękiszu z bułki, śmietanki, masła i
przypraw.
Co do pochodzenia nazwy, to wywodzi się ją albo od nazwiska bojara
Dymitra Pożarskiego, jak podałeś, albo od noszącego to nazwisko
właściciela słynnego z dobrej kuchni zajazdu w miejscowości Toriok przy
drodze z Moskwy do Petersburga za cara Mikołaja I.

Władysław