Data: 2000-02-01 07:24:14
Temat: kotylioniarze
Od: "Adam Iganowicz" <a...@a...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam.
Jadac dzis do pracy busem, czyli prywatna mutacja srodkow komunikacji
publicznej, i patrzac na przednia szybe tegoz busa zalepiona w jej mniej
wiecej srodkowej czesci roznymi majtajacymi sie na wszystkie strony misiami,
pajaczkami, plytkami CD i proporczykami zaczalem sie zastanawiac, jaka moze
byc przyczyna tego, ze kierowcy dobrowolnie bardzo skutecznie ograniczaja
sobie widocznosc wlasnie w ten sposob.
Po co wiesza sie cos takiego na szybach?
Jakie jest "podloze psychologiczne" (przyznam ze to okreslenie brzmi dosc
smiesznie w zestawieniu z takim "problemem" :-) tak powszechnego wsrod
kierowcow zjawiska, skad biora sie kotylioniarze, jak ich nazywa red.
Zientarski z bylego Auto-Moto-Fan-Klubu (byl kiedys taki program w TVP)?
Ma ktos jakis pomysl? Bo przeciez jakas przyczyna musi byc.
Tak jak ludzie w blokach na balkonach robio sabie namiastke ogrodu, tak tez
kotylioniarze robia namiastke domu w samochodzie? :)
Jedno jest pewne - nie pomaga to w prowadzeniu auta, a wrecz przeszkadza, bo
rozprasza uwage i ogranicza widocznosc...
A.I.
|