Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "...lepiej siedź cicho..."

Grupy

Szukaj w grupach

 

"...lepiej siedź cicho..."

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-07-02 01:02:44

Temat: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ludziska są różni.
Mniej lub bardziej wygadani, sprytni, obeznani z życiem, "wyrobieni".
Na każdym kroku właściwie tacy ludzie spotykają się i tworzą grupy - w
szkole, na osiedlu, na obozie, na kursach....
I bardzo często, obserwując takie grupy spotykam się z dziwnym zjawiskiem -
dziwnym, bo nie mogę go pojąć. Otóż osoby, które w róznych okolicznościach
mają coś do powiedzenia, zakomunikowania, chęci podzielenia się własnymi
doświadczeniami - nie robią tego.
Dlaczego?
Bo "lepiej być cicho". Nauczyciel moze zapamiętać, koledzy wyśmieją, znajomi
będą dziwnie się patrzeć, rodzice zganią. Ja swoje wiem, i może mam rację,
ale..zachowam to dla siebie.
Cholera, z czego to wynika?! Dlaczego tak jest?!
Dlaczego zwykłe przedstawienie swoich poglądów, argumentów często widziane
jest jako "chęć wybicia się, zaszpanowania, pychy"?...
(podparte własnym doświadczeniem ;-) )

Ptasiek Fyllyp




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-07-02 04:31:43

Temat: Re: "...lepiej siedź cicho..."
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Ptaszek Filip" <w...@g...pl> writes:


> Dlaczego zwykłe przedstawienie swoich poglądów, argumentów często widziane
> jest jako "chęć wybicia się, zaszpanowania, pychy"?...
> (podparte własnym doświadczeniem ;-) )

IHMo wynika to ze specyficznego pojmowania wartosci jednostki w naszym
spoleczenstwie. Wiem, enigmatycznie brzmi ale postaram sie
wyjasnic. Otoz, w naszym spoloeczenstwie czesto jeszcze panuje
stereotyp "rownania w dol". Wlasnie to, co opisales.

Przez wiele lat za wzor czlowieka uwazano kogos, kto jest skromny,
cichy, nie wywyzsza sie (co mylnie pojmowane zostalo jako nie
wyrazanie swoich wlasnych opinii), kazdemu pomoze, bedzie w razie
czego pod reka.... slowem ktos, kto zyje dla innych samego siebie
stawiajac w cieniu. Dlatego jakiekolwiek proby zwrocenia na siebie
uwagi,. stawiania swojego dobra na miejscu pierwszym, wyrazania glosno
swojego zdania uwazane sa za cos zlego i sekowane niemilosiernie.

Dlaczego tak jest.. hm... sadze ze na ten temat to moznaby poczynic
cala rozprawe doktorska z dziedziny socjologii i ew. psychologii
spolecznej.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-02 17:53:14

Temat: Re: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "nhoecs" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi,
<n...@p...ninka.net> wrote...
[chlast opis moralności niewolników]
>
> Dlaczego tak jest.. hm... sadze ze na ten temat to moznaby poczynic
> cala rozprawe doktorska z dziedziny socjologii i ew. psychologii
> spolecznej.
>
Hmn... przecież już (od jakiś stu lat) jedna jest???

nh




--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-03 11:13:13

Temat: Odp: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@p...ninka.net>:

> Dlaczego tak jest.. hm... sadze ze na ten temat to moznaby poczynic
> cala rozprawe doktorska z dziedziny socjologii i ew. psychologii
> spolecznej.

To przynajmnie ze dwa zdania rzuć... :-))
Ogólniki.

Ptasiek F.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-03 12:43:42

Temat: Re: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "VLX" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem tu nowy, wiec witam wszystkich...

Mysle ze swoja role odgrywa tez zwykla niesmialosc i fakt, ze niektorzy sa
ignorowani przez znajomych z klasy i/lub podworka. Taka osoba, w sytuacji
gdy moze cos powiedziec, zaczyna cos mowic, ale albo zawsze mowi zbyt cicho,
przez co nie potrafi przebic sie przez gwar (chocby z niesmialosci), albo po
prostu nikt jej nie slucha i w koncu przestaje sie odzywac przy innych. Nikt
nie lubi byc ignorowany, a osoby niesmiale bardzo sie takim ignorowaniem
przejmuja.

tm



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-03 21:06:34

Temat: Re: Odp: "...lepiej siedź cicho..."
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Ptaszek Filip" <w...@g...pl> writes:


> > Dlaczego tak jest.. hm... sadze ze na ten temat to moznaby poczynic
> > cala rozprawe doktorska z dziedziny socjologii i ew. psychologii
> > spolecznej.
>
> To przynajmnie ze dwa zdania rzuć... :-))
> Ogólniki.

No.. wiesz co to resentyment? :)
(rzucilam dwa zdania :)

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-04 20:41:02

Temat: Odp: Odp: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <n...@p...ninka.net> :

> No.. wiesz co to resentyment? :)
> (rzucilam dwa zdania :)

Jedno.
"No" to wyrażenie, nie zdanie :-)
Ale wystarczy, fenks. Poczytam o tym...jak mu tam...resentymencie.

Ptaszek Filip


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-04 23:15:30

Temat: Re: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Conda" <d...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

A moze tak po prostu ... niektorzy wyznaja zasade mowa jest srebrem ... i
nie lubia powtarzac opinii innych, ktore nierzadko sie pokrywaja z ich
zdaniem .
Czesto mozna by pozbierac z nastu wypowiedzi gleboki sens pokrywajacy sie z
naszymi odczuciami ... ale ... czy nie spowoduje to pewnego haosu informacji
... kazdy z nas ma przeciez rozum i potrafi wyciagnac z tego rade
najbardziej pasujaca do siebie .
Nie zawsze widzimy mozliwosc dodania czegos nowego do tematu ...i moze nie
wynika to z checi bycia cicho i bania sie wypowiadania na forum ???

--
----------------------------------------------------
-

Użytkownik "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:Uww75.5321$Qw1.123303@news.tpnet.pl...
> Ludziska są różni.
> Mniej lub bardziej wygadani, sprytni, obeznani z życiem, "wyrobieni".
> Na każdym kroku właściwie tacy ludzie spotykają się i tworzą grupy - w
> szkole, na osiedlu, na obozie, na kursach....
> I bardzo często, obserwując takie grupy spotykam się z dziwnym
zjawiskiem -
> dziwnym, bo nie mogę go pojąć. Otóż osoby, które w róznych okolicznościach
> mają coś do powiedzenia, zakomunikowania, chęci podzielenia się własnymi
> doświadczeniami - nie robią tego.
> Dlaczego?
> Bo "lepiej być cicho". Nauczyciel moze zapamiętać, koledzy wyśmieją,
znajomi
> będą dziwnie się patrzeć, rodzice zganią. Ja swoje wiem, i może mam rację,
> ale..zachowam to dla siebie.
> Cholera, z czego to wynika?! Dlaczego tak jest?!
> Dlaczego zwykłe przedstawienie swoich poglądów, argumentów często widziane
> jest jako "chęć wybicia się, zaszpanowania, pychy"?...
> (podparte własnym doświadczeniem ;-) )
>
> Ptasiek Fyllyp
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-07 11:47:41

Temat: Re: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Duch" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo ciekawe... (niestety dopiero teraz to zauwazylem...)

> Bo "lepiej być cicho". Nauczyciel moze zapamiętać, koledzy wyśmieją,
znajomi
> będą dziwnie się patrzeć, rodzice zganią. Ja swoje wiem, i może mam rację,
> ale..zachowam to dla siebie.

Rzeczywiscie, cos takiego jest.
Moze, zeby odkryc przyczyne tego milczenia, trzeba zadac proste pytania?
Np. Masz cos do powiedzenia, mowisz innym i ... koledzy sie smieja...
Ok, ale z czego oni sie smieja? Tak sobie mysle, ze moze oni ... szydza...
ale z czego? Mozesz to troche "powierciec"?

> Cholera, z czego to wynika?! Dlaczego tak jest?!
> Dlaczego zwykłe przedstawienie swoich poglądów, argumentów często widziane
> jest jako "chęć wybicia się, zaszpanowania, pychy"?...
> (podparte własnym doświadczeniem ;-) )

Z tym co ja sie spotkalem to raczej nie jest traktowane jako "pycha",
ale jako "niepotrzebane zaognianie sytuacji", "niepotrzebne szukanie
dziury w calym".

A moze zrobmy eksperyment? Wyobraz sobie takiego kogos -
przeciwienstwo "milczka", wyobrazmy sobie jak on dziala, co
mowi i poczujmy co zarzuca mu grupa? Co grupa z nim robi?
Jesli grupa bedzie sie z niego smiala, moje pytanie jest takie:
"Co grupa widzi w tym smiesznego, w jego zachowaniu?,
A moze nie o smiech tu chodzi?"
Jesli grupa bedzie "uciszac", to moje pytanie jest takie:
"Co grupie przeszkadza, ze chce "uciszyc", nawet
"przegonic" tego "niby-pyszalka"?

... odpowiedzi na te pytania moge wcale nie byc proste i moga
wymagac "niezlego fantazjowania" i niezlej wyobrazni... Zgoda?

Co o tym sadzisz?
Pozdrawiam!, Duch





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-07-07 21:10:30

Temat: Odp: "...lepiej siedź cicho..."
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Duch :
> Rzeczywiscie, cos takiego jest.
> Moze, zeby odkryc przyczyne tego milczenia, trzeba zadac proste pytania?
> Np. Masz cos do powiedzenia, mowisz innym i ... koledzy sie smieja...

Stosuję dobre kilka lat.

> Ok, ale z czego oni sie smieja? Tak sobie mysle, ze moze oni ... szydza...
> ale z czego? Mozesz to troche "powierciec"?

Stosuję kilka dobrych lat.

> A moze zrobmy eksperyment? Wyobraz sobie takiego kogos -
> przeciwienstwo "milczka", wyobrazmy sobie jak on dziala, co
> mowi i poczujmy co zarzuca mu grupa? Co grupa z nim robi?

Daje *plonki*

> Jesli grupa bedzie sie z niego smiala, moje pytanie jest takie:
> "Co grupa widzi w tym smiesznego, w jego zachowaniu?,
> A moze nie o smiech tu chodzi?"
> Jesli grupa bedzie "uciszac", to moje pytanie jest takie:
> "Co grupie przeszkadza, ze chce "uciszyc", nawet
> "przegonic" tego "niby-pyszalka"?
>
> ... odpowiedzi na te pytania moge wcale nie byc proste i moga
> wymagac "niezlego fantazjowania" i niezlej wyobrazni... Zgoda?

He, jasne.
Fajna sprawa - tylko znajdźmy "milczka"

Ptak Fylllllllllllllllllyyyyyyyyyyyyyyyyyyp



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dowiedziec sie co w trawie piszczy....
Nobel do wziencia czyl zjawisko Backstera(Info)
Re: Spóźnienie
samobojstwo, smierc kliniczna, pytanie
Jesli piszesz ciekawe teksty: psychologia w biznesie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »