Jestem mocno zdziwiony batalią która się przetoczyła przez listę :)

Kusi mnie, żeby co jakiś czas zapodawać jakiś neutralny temat kompletnie
z dietą nie związany (coś np o helikopterach) i zastanawiać się po ilu
postach dyskusja na ten temat zostanie zmapowana na konflikt optymalnych
z wegetarianami ;) czy tak to wygląda?

Montag