Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi małżeństwa osób chorych psychicznie

Grupy

Szukaj w grupach

 

małżeństwa osób chorych psychicznie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-05-28 15:30:03

Temat: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: "amk" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Polacy uważają się za naród tolerancyjny. Niestety, Polska wciąż nie
ratyfikowała Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych. Wciąż osoby
niepełnosprawne, a w szczególności osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne,
są dyskryminowane w Polsce. Szczególnie bulwersujący jest przepis z Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego, który zakazuje małżeństw osobom chorym
psychicznie i niepełnosprawnym intelektualnie. Ostatnio w prasie głośno było
o sprawie odmowy zawarcia związku małżeńskiego przez kobietę z porażeniem
mózgowym. Jest to skandaliczne!

Dlatego może warto poprzeć akcję zbierania podpisów pod petycją organizacji
pozarządowych, które z inicjatywy Pani Minister Elżbiety Radziszewskiej
próbują znieść ten kompromitujący zapis w polskim prawie zakazujący
zawierania związków małżeńskich przez osoby chore psychicznie. Masz szansę
opowiedzieć się za tolerancją i równouprawnieniem. Więcej na
WWW.blask.x25.pl/petycja/apel.html

AK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-05-29 06:56:20

Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 28-05-2011 o 17:30:03 amk <a...@o...pl> napisał(a):

> Polacy uważają się za naród tolerancyjny. Niestety, Polska wciąż nie
> ratyfikowała Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych. Wciąż osoby
> niepełnosprawne, a w szczególności osoby cierpiące na zaburzenia
> psychiczne, są dyskryminowane w Polsce. Szczególnie bulwersujący jest
> przepis z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który zakazuje małżeństw
> osobom chorym psychicznie i niepełnosprawnym intelektualnie. Ostatnio w
> prasie głośno było o sprawie odmowy zawarcia związku małżeńskiego przez
> kobietę z porażeniem mózgowym. Jest to skandaliczne!
>
> Dlatego może warto poprzeć akcję zbierania podpisów pod petycją
> organizacji pozarządowych, które z inicjatywy Pani Minister Elżbiety
> Radziszewskiej próbują znieść ten kompromitujący zapis w polskim prawie
> zakazujący zawierania związków małżeńskich przez osoby chore
> psychicznie. Masz szansę opowiedzieć się za tolerancją i
> równouprawnieniem. Więcej na WWW.blask.x25.pl/petycja/apel.html

Jakieś kompletne pomieszanie z poplątaniem.

Co tu ma do rzeczy jakaś tolerancja? I dlaczego zakaz zawierania małżeństw
osobom chorym psychicznie miałby być dyskryminacją?

Małżeństwo zawiera się zasadniczo po to, by mieć dzieci, a raczej nie
byłoby dobrze, by osoby chore psychicznie miały dzieci, które też mogą być
chore psychicznie. Inne osoby chore psychicznie nie są w stanie ocenić
wagi podejmowanych zobowiązań w momencie zawierania małżeństwa, więc
zrozumiałym jest, że nie mogą takich decyzji podejmować.

To jakieś kompletne szaleństwo jest z tą "dyskryminacją" i "tolerancją" na
którą się ciągle ktoś powołuje po to, by niszczyć zdrowe i dobrze
funkcjonujące dotychczas zasady życia społecznego.


--
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-05-29 12:08:24

Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
>
> To jakieś kompletne szaleństwo jest z tą "dyskryminacją" i "tolerancją"
> na którą się ciągle ktoś powołuje po to, by niszczyć zdrowe i dobrze
> funkcjonujące dotychczas zasady życia społecznego.

Tu się zgadzam...
jednak jest taka jakaś tendencja w społeczeństwach rozwiniętych, że
rozpatrywane są coraz bardziej 'wysublimowane' problemy.
Drzewiej nie było problemu, żeby taką dziewczynę - chorą psychicznie -
która dawała wszystkim na prawo i lewo, podwiązać, bo tylko dzieciaki do
przytułków cyklicznie podrzucała.

Teraz...nie wiem czy w ogóle jest prawna możliwość podwiązania takiej, a
co rok to dzieciak z innym, a wszystkie niedomyte, niedożywione,
niedopielęglnowane i i tak do przytułków trafiają... Wyskrobać takiej
też nie wolno.
Ot przewraca się ludziom, przewraca.

Mam propozycję, żeby ci, którzy obstają za tym 'uszanowaniem praw
jednostki' własnym majątkiem ręczyli za skutki takiego 'przedsięwzięcia'
jak małżeństwa osób chorych psychicznie. Razem z tą deklaracją, o której
mowa proszę o dołączanie notarialnie potwierdzonego zobowiązania, że
będą łożyć na wychowanie dzieci takiej pary i wsparcie ich w
najdrobniejszych sprawach.

Uważam, że na małżeństwo powinno się pozwalać tylko wtedy, gdy
odpowiednie testy wykażą, że dane osoby są w stanie podjąć wyzwanie
jakim jest samodzielne życie i stawienie czoła normalnemu życiu we
dwoje, w tym wychowaniu dzieci. W przeciwnym wypadku jestem za zakazem i
nie uważam tego za kompromitację. Kompromitacją i brakiem
odpowiedzialności jest właśnie zniesienie tego zakazu.

pozdr
Robert G.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-05-29 20:48:13

Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...kropka.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2011-05-29 14:08, użytkowniczka/użytkownik robercik-us napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
>>
>> To jakieś kompletne szaleństwo jest z tą "dyskryminacją" i "tolerancją"
>> na którą się ciągle ktoś powołuje po to, by niszczyć zdrowe i dobrze
>> funkcjonujące dotychczas zasady życia społecznego.
>
> Tu się zgadzam...
...
>
> Uważam, że na małżeństwo powinno się pozwalać tylko wtedy, gdy
> odpowiednie testy wykażą, że dane osoby są w stanie podjąć wyzwanie
> jakim jest samodzielne życie i stawienie czoła normalnemu życiu we
> dwoje, w tym wychowaniu dzieci. W przeciwnym wypadku jestem za zakazem i
> nie uważam tego za kompromitację. Kompromitacją i brakiem
> odpowiedzialności jest właśnie zniesienie tego zakazu.
>
> pozdr
> Robert G.


Też się zgadzam - a zakaz nie jest dyskryminacją, a bardziej ochroną takich ludzi.
Nie wiem skąd ten szum i pomysł.


Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-05-30 08:40:11

Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: Ofi <v...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-05-29 22:48, Jacek Kruszniewski pisze:
> Dnia 2011-05-29 14:08, użytkowniczka/użytkownik robercik-us
> napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):
>> Użytkownik Adam Pietrasiewicz napisał:
>>>
>>> To jakieś kompletne szaleństwo jest z tą "dyskryminacją" i "tolerancją"
>>> na którą się ciągle ktoś powołuje po to, by niszczyć zdrowe i dobrze
>>> funkcjonujące dotychczas zasady życia społecznego.
>>
>> Tu się zgadzam...
> ...
>>
>> Uważam, że na małżeństwo powinno się pozwalać tylko wtedy, gdy
>> odpowiednie testy wykażą, że dane osoby są w stanie podjąć wyzwanie
>> jakim jest samodzielne życie i stawienie czoła normalnemu życiu we
>> dwoje, w tym wychowaniu dzieci. W przeciwnym wypadku jestem za zakazem i
>> nie uważam tego za kompromitację. Kompromitacją i brakiem
>> odpowiedzialności jest właśnie zniesienie tego zakazu.
>>
>> pozdr
>> Robert G.
>
>
> Też się zgadzam - a zakaz nie jest dyskryminacją, a bardziej ochroną
> takich ludzi. Nie wiem skąd ten szum i pomysł.

>

Zgoda, zakaz małżeństw ludzi chorych psychicznie i niepełnosprawnych
umysłowo ma sens, ale... Czy Szanowni Forumowicze na przykład wiedzą, że
ś.p. Marek Grechuta był schizofrenikiem? Takich przypadków pojawienia
się choroby umysłowej nagle, u zdrowego (lub pozornie wcześniej zdrowego
człowieka) jest sporo. Osobiście znam też osoby, które mimo epizodów
psychozy itd. żyją w związku małżeńskim, wychowują dzieci, nie
zaniedbując ich. Czy to dobrze dla nich, czy nie?
Nie wiem, ale takie są fakty.
Ergo - prawo w takim przypadku musi być "mądre" i niestety uwzględniać
różnorodne przypadki.
Podkreślam, że w przypadku osób upośledzonych umysłowo uważam zakaz za
sensowny. Być może tu powinien roztrzygać jakiś test właśnie, by
ustalić, na ile taka osoba jest w ogóle podejmować świadome decyzje i
żyć w związku małżeńskim.
Chciałam tylko zauważyć, że pod jedną kreskę nie da się wszystkich
podciągnąć.

Na marginesie owej testowe propozycji... Tak myślę, że część sprawnych i
zdrowych młodych ludzi też wcale by ich nie przeszła. ;)
I mam też nadzieję, że zdolność do posiadania dzieci nie byłby tu
głównym kryterium, bo uwzględniacie w swoich rozważaniach np. niemożność
posiadania dzieci ze względów czysto zdrowotnych (np. schorzenie kobiety
nie pozwala na przeżycie porodu)?

To tak tytułem zastrzeżeń paru, by uświadomić, że sprawa nie jest tak
prosta, na jaką wygląda.

pozdrawiam
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Informator. Przewodnik osoby niepełnosprawnej
[Wrocław] SP dla dziecka niepełnosprawnego ruchowo
książka na urlop
Oto najważniejsze co musicie wiedzieć:
Re: Oto najważniejsze co musicie wiedzieć:]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck

zobacz wszyskie »