Strona główna Grupy pl.sci.psychologia marcinkiewicz sie zakochał!

Grupy

Szukaj w grupach

 

marcinkiewicz sie zakochał!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 332


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2009-01-26 13:28:16

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Saulo pisze:
>> tren R<t...@p...pl>
>> news:glkb61$dte$1@news.onet.pl
>>
>>> medea pisze:
>>>
>>> > Żona Rokity serwuje mu z pewnością więcej atrakcji. Nawet jeśli nie
>>> > jest dużo atrakcyjniejsza fizycznie od Marcinkiewiczowej, ma z
>>> > pewnością w sobie więcej seksapilu.
>>>
>>> łot?!!!
>>> seksapil u nelly? już zwykłe grabie mają go więcej. hołk.
>>
>> tym razem nie sposób się z tobą nie zgodzić
>
> Serio? Mnie się zdawało, że ona zalotna jest i frywolna. Piękna może nie
> jest, ale energiczna, i chyba coś w sobie ma.

tak, ma coś w sobie. generator pieprzenia bez ładu i składu :)

--
Szkoda mi nie pożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale
ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Modlitwa Św. Tomasza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2009-01-26 13:30:45

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

medea<e...@p...fm>
news:glkdj1$n3s$1@atlantis.news.neostrada.pl

[...]
> > > > Żona Rokity serwuje mu z pewnością więcej atrakcji. Nawet jeśli
> > > > nie jest dużo atrakcyjniejsza fizycznie od Marcinkiewiczowej,
> > > > ma z pewnością w sobie więcej seksapilu.
> > >
> > > łot?!!!
> > > seksapil u nelly? już zwykłe grabie mają go więcej. hołk.
> >
> > tym razem nie sposób się z tobą nie zgodzić
>
> Serio? Mnie się zdawało, że ona zalotna jest i frywolna. Piękna może
> nie jest, ale energiczna, i chyba coś w sobie ma.

nieładna twarz, figury nie widać, kicz i plecenie głupot z pełnym
przekonaniem

a "puszczanie oczek" w jej wieku prawie nigdy nie jest sexy

saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2009-01-26 13:30:48

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:

>> wystarczy podjąć jedną próbę zanegowania potrzeby zabierania choćby
>> jednego z kosmetyków, spośród 54 buteleczek...

> Fakt, że czasem nogą trudno upchnąć do całkiem przestronnej szafki
> łazienkowej, ale za to w czasie wyjazdów wakacyjnych ograniczam się do
> niezbędnego minimum. :)

Cwaniaczku!
Ale zapominasz dodać, że ogłupiasz facetów wdziękami bardziej odkrytego
ciała i uważasz, że to wystarczająco przytłumi stonowaną gamę kolorowych
upiększaczy. Nie ze mną te numery, Medeo.... ;D

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2009-01-26 13:31:53

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości

> [...]
>> za to w czasie wyjazdów wakacyjnych ograniczam się do
>> niezbędnego minimum. :)

> czyli? ;)

Bez świecących gwiazdek w pudrze... ;)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2009-01-26 13:34:17

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> Serio? Mnie się zdawało, że ona zalotna jest i frywolna.

tutaj:
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20331/nelly_rokita.jpeg
czy tutaj:
http://www.kozaczek.pl/img/p/p546.jpg
?

czy może tutaj:
http://tinyurl.com/bdtcnx

:)

--
Szkoda mi nie pożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale
ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Modlitwa Św. Tomasza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2009-01-26 13:41:54

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tren R pisze:

> a niezbędne minimum wyznacza kosmetyczka wielkości średniej walizki? :)

Chyba dokładnie coś takiego:
http://www.sklep.cristobal.pl/szczegoly/120/kuferek_
roncato_sprint_2138

:)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2009-01-26 14:20:52

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: "Saulo" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@n...sieciowy>
news:glf1vs$jgm$1@news.onet.pl

> http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article302940/Zako
chany_Marcinkiewicz_porzuca_zone.html

"Decyzja o rozwodzie z żoną nie należała zapewne do łatwych. Długo pan ją
rozważał, czy była ona raczej pod wpływem impulsu?

Rozważałem ją długo. Wpłynęła na nią chęć uporządkowania życia prywatnego.
Wiele lat temu wyjechałem z Gorzowa, pracowałem najpierw w Warszawie, potem
w Londynie. Zacząłem żyć w zupełnie innym świecie, do którego mojego rodzina
dołączyć nigdy nie chciała, nawet wówczas, gdy byłem premierem, czy gdy w
Londynie wynająłem duży, rodzinny dom. Pytałem nie tylko siebie: dlaczego?
Dlaczego muszę być sam? To prawda, że uciekałem w pracoholizm, byłem
pochłonięty zmienianiem Polski, świata. W naturalny sposób zaczęliśmy się od
siebie oddalać. Rodzina domagała się, bym rzucił to wszystko i wrócił do
Gorzowa. Nie potrafiłem! Nie jestem hipokrytą, staram się być uczciwym
człowiekiem, nigdy nie romansowałem, więc w grudniu powiedziałem prawdę
rodzinie i podjęliśmy z żoną decyzję o rozstaniu. Jednocześnie
zagwarantowałem im opiekę i wsparcie. Przeprowadziliśmy wiele rozmów, moja
decyzja nie była pochopna. Myślę, że żona nie była zaskoczona, bo przez
ostatnie lata wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, że żyjemy w rożnych
światach, a nasze drogi się rozchodzą.

Znalazł pan zrozumienie u dzieci?

Dla dzieci to na pewno jest szok, jednakże wiedzą, jak bardzo je kocham i
tego nic nie zmieni. Ojcem jest się całe życie, więc staram się utrzymywać
stały z nimi kontakt, jak zawsze.

Spodziewa się pan także zrozumienia ze strony rodaków? Na Zachodzie nie jest
to nic nadzwyczajnego, ale czy Polska na tyle się zmieniła, żeby
zaakceptować nie tylko rozwód osoby postrzeganej jako religijnej, ale także
to, że rozstaje się pan z żoną, by związać się z kobietą znacznie młodszą?

Dokonałem wyboru osoby, człowieka, jej charakteru, osobowości, poglądów,
upodobań, a nie wieku. Moja decyzja była i jest stricte osobista, nielicząca
na aplauz bądź krytykę. A nawet jeśli wrócę do polityki, to liczę na
akceptację mojej osoby, moich poglądów i kompetencji i przygotowania do
podejmowania nawet najtrudniejszych decyzji.

Czy zmiany w życiu osobistym będą miały wpływ na pana decyzje odnośnie
powrotu do czynnej działalności politycznej?

Zawsze oddzielałem życie prywatne od życia publicznego, między innymi
dlatego właściwie nigdy rodzina nie uczestniczyła w mojej działalności
publicznej. Teraz wszystkie decyzje będę podejmował wspólnie z moją
narzeczoną, a w przyszłości żoną.

Na koniec, proszę zdradzić, kim jest ta kobieta, dla której warto aż tak
diametralnie zmienić swoje życie?

Chciałoby się powiedzieć "Taka mała, a wielka.". Jest wspaniałą, niezależną,
ambitną, młodą osobą pracującą jako konsultant-analityk w londyńskim City.
Ujęło mnie to, że w życiu kieruje się jasnymi zasadami. Ceni sobie
prywatność i wolność. Poznaliśmy się w londyńskim City, w lecie ubiegłego
roku. W czasie wielu spotkań i rozmów zauważyliśmy podobieństwo poglądów,
zainteresowań i charakterów. Zaprzyjaźniliśmy się, ale żadnego romansu nigdy
nie było! Dopiero, gdy rozpocząłem porządkowanie swojego życia, czyli po
ostatecznej grudniowej rozmowie z Marylą, postanowiliśmy być parą.
Kilkanaście dni temu poprosiłem moją partnerkę o rękę."

źródło: www.elondyn.co.uk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2009-01-26 14:24:13

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Saulo pisze:

> To prawda,
> że uciekałem w pracoholizm, byłem pochłonięty zmienianiem Polski,
> świata.

i zmienił tyle że hohoho.

--
Szkoda mi nie pożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale
ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Modlitwa Św. Tomasza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2009-01-26 14:30:25

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 26 Jan 2009 15:20:52 +0100, Saulo napisał(a):

> tren R<t...@n...sieciowy>
> news:glf1vs$jgm$1@news.onet.pl
>
>> http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article302940/Zako
chany_Marcinkiewicz_porzuca_zone.html
>
> "Decyzja o rozwodzie z żoną nie należała zapewne do łatwych. Długo pan ją
> rozważał, czy była ona raczej pod wpływem impulsu?
>
> Rozważałem ją długo. Wpłynęła na nią chęć uporządkowania życia prywatnego.
> Wiele lat temu wyjechałem z Gorzowa, pracowałem najpierw w Warszawie, potem
> w Londynie. Zacząłem żyć w zupełnie innym świecie, do którego mojego rodzina
> dołączyć nigdy nie chciała, nawet wówczas, gdy byłem premierem, czy gdy w
> Londynie wynająłem duży, rodzinny dom. Pytałem nie tylko siebie: dlaczego?
> Dlaczego muszę być sam? To prawda, że uciekałem w pracoholizm, byłem
> pochłonięty zmienianiem Polski, świata. W naturalny sposób zaczęliśmy się od
> siebie oddalać. Rodzina domagała się, bym rzucił to wszystko i wrócił do
> Gorzowa. Nie potrafiłem! Nie jestem hipokrytą, staram się być uczciwym
> człowiekiem, nigdy nie romansowałem, więc w grudniu powiedziałem prawdę
> rodzinie i podjęliśmy z żoną decyzję o rozstaniu. Jednocześnie
> zagwarantowałem im opiekę i wsparcie. Przeprowadziliśmy wiele rozmów, moja
> decyzja nie była pochopna. Myślę, że żona nie była zaskoczona, bo przez
> ostatnie lata wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, że żyjemy w rożnych
> światach, a nasze drogi się rozchodzą.
>
> Znalazł pan zrozumienie u dzieci?
>
> Dla dzieci to na pewno jest szok, jednakże wiedzą, jak bardzo je kocham i
> tego nic nie zmieni. Ojcem jest się całe życie, więc staram się utrzymywać
> stały z nimi kontakt, jak zawsze.
>
> Spodziewa się pan także zrozumienia ze strony rodaków? Na Zachodzie nie jest
> to nic nadzwyczajnego, ale czy Polska na tyle się zmieniła, żeby
> zaakceptować nie tylko rozwód osoby postrzeganej jako religijnej, ale także
> to, że rozstaje się pan z żoną, by związać się z kobietą znacznie młodszą?
>
> Dokonałem wyboru osoby, człowieka, jej charakteru, osobowości, poglądów,
> upodobań, a nie wieku. Moja decyzja była i jest stricte osobista, nielicząca
> na aplauz bądź krytykę. A nawet jeśli wrócę do polityki, to liczę na
> akceptację mojej osoby, moich poglądów i kompetencji i przygotowania do
> podejmowania nawet najtrudniejszych decyzji.
>
> Czy zmiany w życiu osobistym będą miały wpływ na pana decyzje odnośnie
> powrotu do czynnej działalności politycznej?
>
> Zawsze oddzielałem życie prywatne od życia publicznego, między innymi
> dlatego właściwie nigdy rodzina nie uczestniczyła w mojej działalności
> publicznej. Teraz wszystkie decyzje będę podejmował wspólnie z moją
> narzeczoną, a w przyszłości żoną.
>
> Na koniec, proszę zdradzić, kim jest ta kobieta, dla której warto aż tak
> diametralnie zmienić swoje życie?
>
> Chciałoby się powiedzieć "Taka mała, a wielka.". Jest wspaniałą, niezależną,
> ambitną, młodą osobą pracującą jako konsultant-analityk w londyńskim City.
> Ujęło mnie to, że w życiu kieruje się jasnymi zasadami. Ceni sobie
> prywatność i wolność. Poznaliśmy się w londyńskim City, w lecie ubiegłego
> roku. W czasie wielu spotkań i rozmów zauważyliśmy podobieństwo poglądów,
> zainteresowań i charakterów. Zaprzyjaźniliśmy się, ale żadnego romansu nigdy
> nie było! Dopiero, gdy rozpocząłem porządkowanie swojego życia, czyli po
> ostatecznej grudniowej rozmowie z Marylą, postanowiliśmy być parą.
> Kilkanaście dni temu poprosiłem moją partnerkę o rękę."
>
> źródło: www.elondyn.co.uk

Gładko to sobie ułożył - rozmowa z żoną i zalatwione :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2009-01-26 14:33:35

Temat: Re: marcinkiewicz sie zakochał!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 26 Jan 2009 15:24:13 +0100, tren R napisał(a):

> Saulo pisze:
>
>> To prawda,
>> że uciekałem w pracoholizm, byłem pochłonięty zmienianiem Polski,
>> świata.
>
> i zmienił tyle że hohoho.

No co: SE zmienił :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 30 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

A PISALEM O NOWYM STALINIE
czat
może jakiś grupowy skype?
muszę spróbować z poduszką
POGRAZONA POLSKA...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »