Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!far
go.cgs.poznan.pl!not-for-mail
From: "mayol" <m...@s...pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: marihuana
Date: Thu, 18 Dec 2003 01:29:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <brqshg$8of$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
X-Trace: fargo.cgs.pl 1071785924 30998 192.168.101.50 (18 Dec 2003 22:18:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Dec 2003 22:18:44 +0000 (UTC)
X-Moderator: p...@t...eu.org
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-Original-To: p...@t...eu.org
X-NNTP-Posting-Host: la63.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Virus-Scanned: by amavisd-new at TP Internet
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:3931
Ukryj nagłówki
witam,
od pazdziernika zeszlego roku, praktycznie codziennie palilem marihuane(no
moze z przerwami gora dwa tygodnie, ale rzadko)W pazdzierniku tego roku
powiedzialem sobie, ze jush tak dluzej nie moge, bo nie mam na nic czasu, bo
ciagle jestem spalony. Rzucilem to. Teraz jest grudzien, minely dwa miesiace
a mnie tak strasznie ciagnie do tego, najtrudniejsze chwile kiedy nie
myslalem o niczym innym tylko o zapaleniu juz minely. Jednakze wiem, ze
gdybym byl w mozliwosci zapalenia lub kupna praktycznie nie wahalbym sie
tylko od razu skrecil sobie jointa. Mialem miesiac temu taka sytuacje, diler
prosil mnie (prawde mowiac to nawet blagal) zebym z nim poszedl i zapalil,
ale akurat bylem na imprezie od kolezanki i nie chcialem sobie psuc humoru,
nie chcialem tesh zeby oni wszyscy patrzyli na mnie jak na jakiegos
narkomana, dlatego odmowilem. Na domiar zlego, zaraz zjawila sie dziewczyna
dilera i ona mnie tez prosila zebym wyszedl z nim zapalic, bo on nie lubi
sam. Oparlem sie. Duzo mnie to kosztowalo. Ale teraz czuje, ze gdybym stanal
w takiej sytuacji jeszcze raz to nie dalbym jush rady. Teraz kiedy
przypominam sobie jak wspaniale bylo kiedy palilem to az mnie rozrywa zeby
zadzwonic po palenie, ale staram sie od razu pomyslec o czyms innym i wtedy
to przechodzi. Co zrobic zeby pozbyc sie tych natarczywych mysli? Ja jush
tak nie moge. Marihuana 'poszerzyla' mi horyzont widzenia, mam wrazenie, ze
widze teraz rzeczy bardziej obiektywnie, bardziej wyczulila mnie na doznania
artystyczne, ale mam tesh przeczucie ze czegos mi brakuje, ale nie moge tego
zdefiniowac...moze wlasnie swietego spokoju? wiem, a raczej czuje teraz
rzeczy o ktorych jak mi sie wydaje nigdy bym sie nie dowiedzial jakbym nie
palil, ale czy warto bylo? Nie. Napisalem teraz 'nie' i od razu pomyslalem:
'chociaz, dlaczego nie? moze jednak tak?' i tego sie wlasnie nie moge
pozbyc, to mnie przesladuje...
Wiem w obliczu innych mocnych narkotykow moj problem moze sie wydawac bardzo
trywialny, ale nie zmienia to faktu, ze dalej jest to problem, z ktorym tak
naprawde slabo sobie radze.
|