Temat ten pojawiał się kilakkrotnie i sprowadza sie do pytania z czego robi
sie najlepsze garnki i patelnie. Tez sie nad tym zastanwialem i doszedlem do
kilku wnioskow, ktore poddaje publicznemu osadowi:

Jezeli mowimy o dobrych garnkach, wiekszosc z nich jest dobra do wiekszosci
potraw. Roznice miedzy materialami nie sa az tak oczywiste, jak sie wydaje.
Ja bym wyroznil:

a. miedz - ze wzgledu na tempo reagowania na temperature bezkonkurencyjny
material (ja mam miedz wylozona niklem, super). Problem z czyszczeniem.
Droga (jak tania to znaczy badziew). No i nie dziala na indukcji ....

b. stal - nie jest tak piekna jak miedz, ale jezeli dobrze wykonana(wstawki
z miedzi lub aluminium) moze miedz spokojnie zastapic, moze z wyjatkiem
kilku bardziej wyrafinowanych zastosowan cukierniczych. Generalnie wydaje mi
sie, ze mozna miec komlet garnkow i patelni z dobrej stali i nic wiecej nie
potrzeba. tez drogo, ale nie tak jak miedz.

c. teflon - rozne opinie, ja stosuje umiarkowanie, ale do ryb czy (o zgrozo)
nalesnikow jest OK (o ile plaska, co sie rzadko zdarza). Jedna warto miedz,
znow problem aby kupic najlepszje jakosci, co sie latwo nie sciera.

d. zeliwne - mam, stsouje, ale jakos nie widze zalet w stosunku do wyzej
wymienionych. Nagrzewa sie bardzo solidnie,fakt, sa z reguly plaskie, fakt,
ale dobra stalowa tez ma te cechy.

e. inne - rzadko uzywalem, wiec trudno mi sie wypowiedziec. Fajny byl
zeliwny wok emaliowany.

Wydaje mi sie, ze narozsadniejszym wyborem jest kupno stali. Dobry garnek
powinien kosztowac sto kilkadziesiat - kilkaset zlotych (zepter kilka razy
wiecej, ale daleki jestem od zachwytu). Do tego jeden teflon.


Jest jeszcze jedna zmienna - na czym sie gotuje. gaz jest swietny, szybka
mozliwosc regulacji temperatury. Indukcja podobnie, ale wymaga specyficznych
garnkow. Najgorsza jest plyta ceramiczna.

To tyle przemyslen


V.