Strona główna Grupy pl.sci.psychologia metody manipulacji

Grupy

Szukaj w grupach

 

metody manipulacji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-09 22:13:52

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "Spin" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam :-)
>
> Interesują mnie metody manipulacji jednostką oraz społeczeństwem.
> Skorzystałem z google.pl, który wyrzucił mi trochę stronek, ale w większości
> są to rzeczy nieistotne. Czy ktoś mógłby polecić jakąś książkę?
> ew. stronę internetową?
>
> pozdrawiam Tomek :-)
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Cześć

Manipulacja brzmi nie najlepiej;
ubierzmy to w modelowanie i funkcjonalizowanie sytuacji społecznych;
coś znajdę, być może ciekawego, ale jutro
skąd zainteresowania?
może nie najlepszy wieczorny nastrój?

do "usłyszenia" Andrzej


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-09 22:42:42

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "PiotrB." <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 9 lutego 2004, Tomek w <c07lns$c3b$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):

> Witam :-)
> Interesują mnie metody manipulacji jednostką oraz społeczeństwem.
> Skorzystałem z google.pl, który wyrzucił mi trochę stronek, ale w większości
> są to rzeczy nieistotne. Czy ktoś mógłby polecić jakąś książkę?
> ew. stronę internetową?
> pozdrawiam Tomek :-)

Tu jest test-psychozabawa sprawdzająca podatność na manipulację,
opracowana na podstawie wspomnianej książki Cialdiniego:
http://www.psphome.htc.net.pl/test_codz.html

Podaję pierwsze pytanie na zachętę:

1. Wyobraź sobie, że jesteś sprzedawcą np. zegarków w różnych cenach:
od bardzo drogich do tanich. Klient chce kupić zegarek. Jak go
zachęcić?
a) najpierw pokażesz mu zegarki najdroższe, potem te trochę tańsze
b) najpierw zaoferujesz zegarki tańsze, potem stopniowo coraz droższe
c) pokażesz mu od razu kilka zegarków w różnej cenie

Uwaga! Do każdej odpowiedzi jest wyjaśnienie, więc to taki mały kurs
manipulowania.;))

--
PiotrB.
Planetarium grupy pl.sci.psychologia
Zobacz kto jest tu Słońcem, kto Marsem, a kto Venus
http://www.psphome.htc.net.pl/planetarium.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-09 23:27:19

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c0922g.3vs8an3.1@ghost.hffec86f8.invalid...
>
> "fen" w news:c088t4$2od$1@nemesis.news.tpi.pl...
> /.../

> > > na naszych polskich, _popularnych_ półkach, o sporo lat za wcześnie.
>
> > Ja uważam, że wcale nie powiina się znaleź w sprzedaży, a to dlatego, że
> > dosłownie każdy przydrożny pijaczek może sobie ją kupić i robić krzywdę
/.../
>
>
> Poczekajmy co zaproponuje Madzia... i inni zwolennicy otwarcia -
> na "zdrową metodę upowszechniania".

Ja proponuję uświadamiać od przedszkola.
Wtedy żaden "tatuś narodu" albo grupy ;->>
nie miałby większych szans ;)..
>
>
> Dla "matek spod znaku" mam tez inny przykład zapewne mocno kontrowersyjny
> w pewnych kręgach... Istnieje na rynku wydawniczym kilka pozycji "doktora
de Sade".
> Pytanie, czy należy bronić do nich dostępu dzieciom (?), młodzieży (?),
> [oczywiście pytania kto to jest dziecko a kto młodzież]...
> A może włączyć ją do programów szkolnych jako wiedzę o wszelkich
> przejawach aktywności ludzkiej... w dziedzienie...(?).
> No bo chyba nie zabraniać, co????

Dziecko i tak znajdzie coś co mu ktoś podsunie.
W necie lub wśród kolegów, już w podstawówce.
Obrońców wolnego i niekrępowanego seksu wszak pełno,
choćby tutaj. Ostatnio wypowiedzieli się wielbiciele "666",
z czego się bardzoi cieszę :->>, jako że i Ty lubisz te magiczne Cycyferki,
prawda " ;)
A biblię szatana chciały skanować u mojego syna koledzy już pod koniec
podstawówki, jeśli jesteś ciekaw.
Na szczęście miałam zwyczaj rozmawiać ze swoimi dziećmi o wszystkim, więc i
o tym i jakoś nie wciągnął ich urok trzech szóstek ;).

Z innej beczki, jeśli już mówimy o mądrości tatusiów:
mój syn już n-ty raz chodzi odwieszać komputer sąsiada,
któremu otwierają się tam jedynie "nogi szeroko rozwarte" ;)) czyli po
mojemu "rozwory" ;)
a tatuś nieletnich dzieci wciąż nie może się powstrzymać
i nie dociera do niego, że raczej powinien uważać co się dzieje gdy wchodzi
na te cudowne stroniczki.
Powinien przynajmniej nauczyć się instalacji systemu ;).

Najzabawniejsze, że prosić o "naprawienie komputera"
przychodzi ten właśnie kilkuletni chłopczyk, który przed południem jest
użytkownikiem tegoż sprzętu :).

A deSade?
Czyż nie trzeba uświadamiać dzieci, że są na świecie zboczeńcy? :->>

Że są na świecie pederaści, którzy potrafią zwabić dziecko byle "dobrym
słowem" i byle prezencikiem?

O ile wiem, za granicą takie akcje są już powszechne
a i u nas wchodzą w życie w bardziej oświeconych miejscach. I świetnie, bo
może mniej będzie tragedii.

Czyż nie trzeba mówić im o tym, że szukając ciepła,
mogą trafić w "ramiona kochającego ich guru",
który wyssie z nich siły, uczucia i pieniądze i uwięzi ich swoją "miłością"
?

A teraz jeszcze, szlachetny obrońco cenzury ;),
dlaczego non stop uświadamiasz nas,
że KK to manipulatorzy i makaty?
Przecież to wg Ciebie ta sama działka? ;)

> To nie jest pytanie do Ciebie Jacku, ale jak masz ochotę to odpowiedz.

Jacku, Jacku.. jesteś tutaj ważny.
Nie widzisz jak się zabiega o Twoją opinię? :)

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-09 23:34:03

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "EvaTM" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c095fl$1pn$1@korweta.task.gda.pl...

Korekta: Oczywiście "chcieli skanować" :))
Zapędziłam się z tym "chciały" bo to były właściwie koleżanki :)).

> A biblię szatana chciały skanować u mojego syna koledzy już pod koniec
> podstawówki, jeśli jesteś ciekaw.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 07:07:15

Temat: Re: metody manipulacji
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 9 Feb 2004 20:21:45 +0100, fen <f...@...pl> wrote:

> trzebabyło tak odpowiedzieć w poście o samobójstwie.

Juhas? ;)

>> Uważam, że manipulujesz UGD ;)
>
> czyli rozumiem, że uważasz UGD za bezmyślnych skoro tak twierdzisz.
> Gratulacje.

Źle rozumiesz.
Wiesz co to EMOTIKON? Takie o ";)" np.
Żartujesz czasem?

oTTo

--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 08:59:52

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "fen (znowu z cholernej g óry)" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:c0922g.3vs8an3.1@ghost.hffec86f8.invalid...
> >
> > "fen" w news:c088t4$2od$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > /.../
>
> > > > na naszych polskich, _popularnych_ półkach, o sporo lat za wcześnie.
> >
> > > Ja uważam, że wcale nie powiina się znaleź w sprzedaży, a to dlatego, że
> > > dosłownie każdy przydrożny pijaczek może sobie ją kupić i robić krzywdę
> /.../
> >
> >
> > Poczekajmy co zaproponuje Madzia... i inni zwolennicy otwarcia -
> > na "zdrową metodę upowszechniania".
>
> Ja proponuję uświadamiać od przedszkola.
> Wtedy żaden "tatuś narodu" albo grupy ;->>
> nie miałby większych szans ;)..
> >
> >
> > Dla "matek spod znaku" mam tez inny przykład zapewne mocno kontrowersyjny
> > w pewnych kręgach... Istnieje na rynku wydawniczym kilka pozycji "doktora
> de Sade".
> > Pytanie, czy należy bronić do nich dostępu dzieciom (?), młodzieży (?),
> > [oczywiście pytania kto to jest dziecko a kto młodzież]...
> > A może włączyć ją do programów szkolnych jako wiedzę o wszelkich
> > przejawach aktywności ludzkiej... w dziedzienie...(?).
> > No bo chyba nie zabraniać, co????
>
> Dziecko i tak znajdzie coś co mu ktoś podsunie.
> W necie lub wśród kolegów, już w podstawówce.
> Obrońców wolnego i niekrępowanego seksu wszak pełno,
> choćby tutaj. Ostatnio wypowiedzieli się wielbiciele "666",
> z czego się bardzoi cieszę :->>, jako że i Ty lubisz te magiczne Cycyferki,
> prawda " ;)
> A biblię szatana chciały skanować u mojego syna koledzy już pod koniec
> podstawówki, jeśli jesteś ciekaw.
> Na szczęście miałam zwyczaj rozmawiać ze swoimi dziećmi o wszystkim, więc i
> o tym i jakoś nie wciągnął ich urok trzech szóstek ;).
>
> Z innej beczki, jeśli już mówimy o mądrości tatusiów:
> mój syn już n-ty raz chodzi odwieszać komputer sąsiada,
> któremu otwierają się tam jedynie "nogi szeroko rozwarte" ;)) czyli po
> mojemu "rozwory" ;)
> a tatuś nieletnich dzieci wciąż nie może się powstrzymać
> i nie dociera do niego, że raczej powinien uważać co się dzieje gdy wchodzi
> na te cudowne stroniczki.
> Powinien przynajmniej nauczyć się instalacji systemu ;).
>
> Najzabawniejsze, że prosić o "naprawienie komputera"
> przychodzi ten właśnie kilkuletni chłopczyk, który przed południem jest
> użytkownikiem tegoż sprzętu :).
>
> A deSade?
> Czyż nie trzeba uświadamiać dzieci, że są na świecie zboczeńcy? :->>
>
> Że są na świecie pederaści, którzy potrafią zwabić dziecko byle "dobrym
> słowem" i byle prezencikiem?
>
> O ile wiem, za granicą takie akcje są już powszechne
> a i u nas wchodzą w życie w bardziej oświeconych miejscach. I świetnie, bo
> może mniej będzie tragedii.
>
> Czyż nie trzeba mówić im o tym, że szukając ciepła,
> mogą trafić w "ramiona kochającego ich guru",
> który wyssie z nich siły, uczucia i pieniądze i uwięzi ich swoją "miłością"
> ?
>
> A teraz jeszcze, szlachetny obrońco cenzury ;),
> dlaczego non stop uświadamiasz nas,
> że KK to manipulatorzy i makaty?
> Przecież to wg Ciebie ta sama działka? ;)
>
> > To nie jest pytanie do Ciebie Jacku, ale jak masz ochotę to odpowiedz.
>
> Jacku, Jacku.. jesteś tutaj ważny.
> Nie widzisz jak się zabiega o Twoją opinię? :)
>
> E.
>
>
od razu zaznaczam, że dlatego pisz ę z góry, że pisz ę ze strasznie
przejechanego komputera, stąd te pieprzone spacje i liter ówki (na dole zajęty
chwilowo- praca-wre))

A teraz do rzeczy - wcale nie jestem tutaj wa żny, chcę tylko zaznaczyć i po
raz enty podkreślić CZY TO, ŻE CZASEM SIĘ NIE ROZUMIEMY, nie wynika, z tego, że
mówimy o zupełnie innych rzeczach? Cel może być ten sam, ale zupełnie inaczej
sobie wyobrażamy, mamy inne doświadczenia - przytoczę po raz kolejny moją
słynną wpadkę nt. alkoholu na wykłądach - chciałęm powiedzieć że alkohol jest
zły, a uczesnicy zrozumieli, że ja zalecam picie - powiedziałęm, że alkohol
wypełnia pijącycm życie - ale mia łem coś innnego na myśłi - że alkohol jest
takim sztucznym substytutem. A po to to piszę, że każdy z nas ma racj ę, ale
kwestia sformuowania zdania, może by c tak różna, że osoba po drugiej stronie
ekranu odbiera to kompletnie inaczej. Co do manipulacji - jestem za
samokształceniem jako obrona - czyli trzeźwym myśleniem i to tutaj tłukę, ale
jestem przeciw kursom manipulacji działającym na szkodę człowieka - i to bardzo
rozróżniam. Czy teraz jasne? Pisząc to w tej chwili mam na myśłi dokłądnie
Leppera, którego wiadomo kto szlifuje np. w kwestiach gestów - niby rolnik
i "godo" o wsi i rolnicy się cieszą bo "ich chłop" ale jednocześnie pasuje do
świata wycyckanego, tego tzw. lepszego - a to dlatego, że ubrano go, nauczono
poruszać, wsadzono do solarium (na marchewę), pazury oszlifowano,
wypielęgnowano i nauczono używać pewnych zwrotów - a prawda jest taka, że on to
nieźle robi, ale mechanicznie. Ufff ale mi sie zjechało z tematu...

Zaraz zaraz, komu ja w koncu odpowiadam? - uroki onetowskich niusów?????


W każdym razie, nie zależy mi ogólnie na tym, czy ktoś moją opinię potraktuje
poważnie, czy wrzuci ją do kosza. Ani ja ani nikt z nas nie jest tu Bogiem i
nie posiada monopolu na jedyną prawdę - zaróno ja jak i kazdy z nas moze być
błędzie i tego nie zauważać. Takie jest toto życie.

Co do Biblii szatana, obróciłem toto już kilka razy - po pierwszym
przeczytaniu by łem zaskoczony, ale po następnym uznałem to za slepek
kradzionych myśłi nie wartych wyłożenia kosza na śmieci - gdyby bra ć poważnie
biblie szatana, okazałoby się, że Szatan i szxatanisci, to biedne dręczone
istotki. Proponuje autor powrot do natury - powiedzia łem już wyzej - jak komus
to tak odpowiada, to sciągać gacie i do lasu wio z gołym ty łkiem - teraz pora
odpowiednia, prawie się zahartuje jeden z drugim.

Tak więc uważam, że moja opinia jest tutaj jak najmiej ważna, i działa to w
drugą stronę - nie robię sobie bóstw z ludzi, dlatego, że są oni tylko ludźmi.
A po za tym, wolę dostać w pysk z otwartej dłoni, niż truć się słodkim
sztucznym miodem. Dla jasno ści - pisząc ostatnie zdanie NIE MYŚLĘ o konkretnej
osobie!!!! - A w ogóle, to przecież ja nie myślę....

Ps. Ja chcę dostępu do normalnego komputera!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 09:05:51

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "fen" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> On Mon, 9 Feb 2004 20:21:45 +0100, fen <f...@...pl> wrote:
>
> > trzebabyło  tak odpowiedzieć w poście o samobójstwie.
>
> Juhas? ;)

do juhasó to ja mam 120 km.


> Źle rozumiesz.
> Wiesz co to EMOTIKON? Takie o ";)" np.
> Żartujesz czasem?
>
> oTTo

żartuję czasem, a nawet cz ęsto i stąd niektózy UGD biorą kokmpletnie poważnie
bzdury któe wypisuję - w realu, żeczywiście żartuję i to słono, ale staram sie
to robic z grobowo poważną miną - lepszy efekt.

Co do emotikonow, jakoś nie mam do nich serca - czasem uzywam a czasem nie,
zalezxy jak sobie przypomne.

Ps. nie wiem co znaczy :D czy jakos tak

>
> --
> "Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
> jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 09:07:22

Temat: Re: metody manipulacji
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

.. z Gormenghast wrote:


> Dobrze wiesz Madziu, ze rzecz trafia w różne ręce - tak jak to opisuje
> z właściwym sobie zaangażowaniem Jacek.

No własnie, trafia w różne ręce. Zbyt często w te ręce, które chcą z
tego zrobić niewłaściwy użytek. Więc dlaczego ograniczać tę wiedzę dla
tych, co chcą się obronić?

> Ja tez to dobrze wiem.
> Wiem również, ze jakiekolwiek ograniczanie dostępu do wiedzy jest czymś
> paskudnym (truizm). Być może jednak, idąc dalej tym tropem można dojść
> do wniosku, że jakiekolwiek selekcjonowanie materiałów dydaktycznych
> tez jest nieporozumieniem. W dalszej kolejności trzeba by dojść do wniosku,
> że w ogóle jakiekolwiek nauczanie jest do kitu, gdyz najlepiej by było aby
> to każdy sam (od kołyski po "wiek dojrzały") sam dochodził do własnego skarbca
> wiedzy poprzez swobodny wybór czegokolwiek na przykład z nieograniczonej
> bazy zawartej już dzisiaj w sieci...
> hmmm?

Taka rola nauczycieli, by selekcjonować to, co wg nich warto się uczyć.
Cała sztuka w tym, by wybrać godnych uwagi nauczycieli :)

> Gdzie więc są granice wg Ciebie?

A kim ja jestem by wyznaczać takie granice? :)
Wiedza zawsze może służyć dobru, ale i złu. Myślę, że dostępem do wiedzy
tego nie zmienimy. Ale można sprawiać, aby ludzie woleli wykorzystywać
wiedzę w dobrym celu. Aby gatunek mógł przetrwać, nie może cały czas
niszczyć, musi tworzyć.


> Czy ja zaprzeczam? Przeciez nie. Wiadomo, że wiedza trafia na rózne podłoża
> i do róznych celów jest wykorzystywana. Co więcej - wiem, że dzisiaj ta wiedza
> pomaga Tobie w codziennym życiu. Jeśli jednak jutro, życie zmusi Cię do pracy
> w charakterze ... np. marketingowca w supermarkecie, lub też doradcy personalnego
> w wielkiej firmie konsultingowej - chcąc nie chcąc, zaczniesz stosowac ją tak,
> jak będzie tego wymagał Twój własny interes.

Bez obaw, nikt mnie nie zatrudni jako marketingowca czy doradcę
personalnego, nie znam się kompletnie na tym, także nie przeszłam bym
selekcji :)
A to co robie teraz mi jaknajbardziej pasuje i jak się okazało niedawno,
jeszcze długo będę mogła to robić :)

> Często dokładnie zgodnie
> w oczekiwaniami pracodawcy. A tu nie można mieć złudzeń - dostawca dóbr
> na rynku konkurencyjnym jest zawsze po przeciwnej stronie względem konsumenta.
> Konsument ma kupić jego towar, i im bardziej będziesz przekonująca jako
> doradca klienta - tym więcej zarobisz i tym spokojniej (teoretycznie) popłynie
> Twoje prywatne życie.

No tak jest ułożony ten świat. Ale czy to znaczy, że klient ma być
zawsze marionetką? Myślę, że ma prawo wiedzieć i bronić się przed
manipulacją.

> Jak z tego wynika - pogląd na sprawę może ewidentnie zależeć od punktu siedzenia.
> Tak czy nie?

No zwykle zależy od punktu siedzenia. Jako klient, mam prawo się bronić.
A komuś, komu zależy by na mnie zarobić, nie będzie pasowało to, że chcę
się czegoś dowiedzieć.

> Oczywiście. Powiedz mi tylko co rozumiesz pod hasłem "zdrowe upowszechnianie
> takiej wiedzy", a będziemy w domu.

Na przykład podawanie konkretnych informacji na temat różnych technik
wywierania wpływu. Nie w ten sposób w jaki to robią media, robiąc wokół
tego niezdrową sensację.
Można do tego użyć choćby reguły Cialdiniego:
http://www.psychomanipulacja.pl/pi.html?d=rw
Owszem, jak korzysta z tego ktoś, kto zamierza wywrzeć na kimś wpływ, ma
ułatwioną sprawę. Ale jeśli wie o tym każdy, kto chce się przed tym
obronić, to prawdopodobieństwo, że ulegnie tym wpływom maleje.
Jest mnóstwo księżek i jakiś kursików na temat tego jak nauczyć się
maniupulować innymi, ale jest zbyt mało tych, które uczą jak się przed
tym bronić. Jeśli ktoś chce kogoś oszukać, to się i tak dowie jak to
zrobić. Dajmy szansę tym, co chcą wiedzieć, jak się przed tym bronić.

> Cieszę się...
> Jako b.red.graf. już myślę o urodzinowej kartce dla Ciebie i dzidzi...:))

przypomnimy się odpowiednim czasie ;)

> [jeśli zobaczysz w tym manipulację, to... Ci łepek ukręcę...;]

zawsze z góry zakładam, że ktoś ma dobre intencje. Dopiero potem
ewentualnie, to weryfikuję :)

--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 09:18:32

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "fen" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ok, jeżeli chcesz to masz na początke prosty link

najprost jeśli chodziło ci o obron ę

http://www.psychomanipulacja.pl/

w sekty.net też coś znajdziesz - oczywiscie mowa o obronie


co do kursow, na prawde ludzie - to jest naciagactwo - przez pewien czas
bediiecie pod wplywem tych cwaniaczkow ktorzy kase biora, a pozniej obudzicie
sie z reka w nocniku - okaze sie ze to nie dziala, czar prysnal.

w ciagu 2 tygodni ZA CHINY LUDOWE nie nauczysz sie manipulacji, a to dlatego,
ze to jest caly system, a nie tylko technika jak np. obrobka skrawaniem, tu
musisz poznac procesy ktore zachodza w czlowieku, jego fazy zycia-co w danym
momencie na niego dziala, proc. emocjonaklne, musisz sie nauczyc wylaopyawac
slabe punkty ludzi, nauczyc sie uniwersalnych i nieuniwersalnych znaczen
gestow, do tego dochodzi jeszcze kilka innych rzeczy. A wiec to nie tylko
technika, ale też cały zestaw wiedzy o człowieku, jego procesach itd....
Na pczątek proponowałbym ci zerknąć a choćby do psychologii spo lecznej i
poczytać o konformiźmie, grupach. et--> altruizm, empatia itd itd
pozniej proponowałbym ci poczytać o główwnych nurtach w psychologii


to tak tyle chaotycznie.
ooooo ładnie..



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-10 11:26:07

Temat: Re: metody manipulacji
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
news:slrnc2h0u8.1aq3.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> On Mon, 9 Feb 2004 20:21:45 +0100, fen
> <f...@...pl> wrote:

>> trzebabyło tak odpowiedzieć w poście o samobójstwie.

> Juhas? ;)

>>> Uważam, że manipulujesz UGD ;)

>> czyli rozumiem, że uważasz UGD za bezmyślnych skoro tak
>> twierdzisz.
>> Gratulacje.

> Źle rozumiesz.
> Wiesz co to EMOTIKON? Takie o ";)" np.
> Żartujesz czasem?
> oTTo
> --
> "Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
> jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"

Każdy ZBOK ma swojego "emotikona"
najserdeczniej jest mordować w rytm zasłony Mendelsona :-|
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Praca...
Re: Białe małżeństwo po pierwszej ciąży.
Re: schemat funkcjonalny mózgu POSZUKUJĘ
Re: o czym myslisz?
Re: moralnosc postow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »