| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-17 13:14:22
Temat: Odp: mleko zageszczoneWcale nie musi eksplodować, ja gotowałem dwie puszki przez prawie 2 godz na
minimalnym ognuiu puszki oczywiście muszą pływać, a jak się zasnęło to
niestety woda wyparowała i .....BUM!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-18 22:24:21
Temat: Re: mleko zageszczone
"julka" <j...@p...fm> wrote in message
news:bk7gki$72s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam otwarte mleko zageszczone to takie w puszcze, moze macie jakis pomysl
co
> z niego mozna zrobic? moze jakis deser albo cos innego. Prosze o jakies
> propozycje i z gory dziekuje :)
Najlepsza kawe morozona :)
Tylko musisz miec malakser bo nic innego sobie z lodem nie poradzi.
Wrzucasz koski lodu (tak mniej wiecej z jednej torebki) do malaksera i
miksujesz na drobno. Wlewasz mleko (jesli jest nieslodkie to trzeba dodac
cukru pudru ale lepsze jest slodkie), 1 lyzke kawy rozpuszczalnej i
kieliszek wodki. I masz milk shake o smaku kawowym ;)
pozdrawiam
iska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-19 12:31:18
Temat: Re: mleko zageszczoneDodaje wody i pije jak zwykłe mleko.
Ewa
Użytkownik "julka" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bk7gki$72s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam otwarte mleko zageszczone to takie w puszcze, moze macie jakis pomysl
co
> z niego mozna zrobic? moze jakis deser albo cos innego. Prosze o jakies
> propozycje i z gory dziekuje :)
>
> Julka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 12:52:28
Temat: Re: mleko zageszczone
Użytkownik "BeatkA" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bk7qpe$28h$1@opal.futuro.pl...
> jak sie zagotuje to sie zroi taklie fajne toffi(tylko trzeba uwazac zeby
sie
> nie przypalilo)
Witam
Zachęcam do wymieszania takiego właśnie "toffi" (2 godziny gotowania
zamkniętej puszki) z
czystą wodką (polecam Finlandie 0,5 litra). Po " przegryzieniu" palce lizać.
Panie będą zachwycone.
--
Pozdrawiam
Piotr Kalinowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 05:08:40
Temat: Re: mleko zageszczone> Zachęcam do wymieszania takiego właśnie "toffi" (2 godziny gotowania
> zamkniętej puszki) z
> czystą wodką (polecam Finlandie 0,5 litra). Po " przegryzieniu" palce
lizać.
> Panie będą zachwycone.
A używasz słodzone czy niesłodzone? Kiedyś robiłem likier ze słodzonego i po
jakimś czasie
nie mogłem tego wydobyć z butelki :D :D :D
---------
Pozdrawiam Tom
p...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 08:41:29
Temat: Re: mleko zageszczonePiotr Kalinowski wrote:
> Witam
>
> Zachęcam do wymieszania takiego właśnie "toffi" (2 godziny gotowania
> zamkniętej puszki) z
> czystą wodką (polecam Finlandie 0,5 litra). Po " przegryzieniu" palce
> lizać. Panie będą zachwycone.
A może trochę więcej szczegółów...?;-)
Mieszasz z ciepłym, czy z zimnym? Jak długo się przegryza? Jakie sugerowane
proporcje?;-)
pozdrawiam
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 08:52:31
Temat: Re: mleko zageszczone > A używasz słodzone czy niesłodzone? Kiedyś robiłem likier ze słodzonego i
po
> jakimś czasie
> nie mogłem tego wydobyć z butelki :D :D :D
Witam
Używam mleko słodzone ( puszka na 0,5 litra wódki)
--
Pozdrawiam
Piotr Kalinowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 13:51:21
Temat: Re: mleko zageszczone
> A może trochę więcej szczegółów...?;-)
Po trzy godzinnym gotowaniu (na małym ogniu), zamkniętej puszki mleka
skondensowanego słodzonego, po wyjęciu z wody czekamy (20-30 min.), aż
puszka będzie ciepła (wcześniejsze otwarcie może grozić poparzeniem).
Zawartość puszki (jasnobrązowe "toffi") mieszamy ze swoją "ulubioną" czystą
wódką, polecam Finlandie, nie jest pikantna, szczypiąca, gorzka (nie
gustujący w wódce wiedzą o co chodzi).
Im dłużej będzie się "przegryzało" tym jest lepsze.
Uwaga! Mleko rozpuszcza się bardzo opornie i najlepiej rozpuszczać w
mniejszych porcjach.
--
Pozdrawiam
Piotr Kalinowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 13:59:03
Temat: Re: mleko zageszczonePiotr Kalinowski wrote:
> Zawartość puszki (jasnobrązowe "toffi") mieszamy ze swoją "ulubioną" czystą
> wódką, polecam Finlandie, nie jest pikantna, szczypiąca, gorzka (nie
> gustujący w wódce wiedzą o co chodzi).
to ja zapropnuje cos bardziej kobiecego :)
wyprobowany likier pomyslu danki: http://tinylink.com/?k1eb1WELwn
pozdro
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-23 14:01:11
Temat: Re: mleko zageszczone
Użytkownik "wiku" <s...@r...pl> napisał w wiadomości
news:bkpjj6$l0s$1@SunSITE.icm.edu.pl...
>
> to ja zapropnuje cos bardziej kobiecego :)
wyprobowany likier pomyslu danki: http://tinylink.com/?k1eb1WELwn
>
Jasne wiku, to w Twoim stylu! Kucharku!
Danka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |