Strona główna Grupy pl.rec.uroda mój pierwszy raz...

Grupy

Szukaj w grupach

 

mój pierwszy raz...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-11-27 09:01:41

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Nov 2004 08:38:58 +0100, in pl.rec.uroda Kruszyzna
<k...@g...pl> wrote in <co9asj$kvq$1@inews.gazeta.pl>:

>> wiesz, może i masz rację, tego koloru nie mam, więc diabli wiedzą,
>> może faktycznie im nie wyszedł. poszłam teraz obwąchać te JT, które
>> mam, i faktycznie, najintensywniej pachnie Menthe z tej samej
>> kolekcji, co ten twój Fraise Tagada. aczkolwiek ja lubię zapach mięty.
>
>Aaa, widzisz, miętę to i ja bardzo lubię i nie miałabym nic przeciwko. Mięta
>tak fajnie orzeźwia. Mmmmmm :)

no to zapoluj na niego, o ile zniesiesz błękitne drobinki. aczkolwiek
nie dają efektu sinych ust:)

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-11-27 09:17:02

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Elżbieta <w...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 27 Nov 2004 08:38:58 +0100, Kruszyzna <k...@g...pl>
napisał:


>>> Mam teraz Avon
>>> nawilżający błyszczyk z odżywką i pachnie lepiej niż Lancome.
>>
przejrzałam jedyny katalog jaki mam w domu (IX/2004) i znalazłam
Połyskliwy błyszczyk z odżywką Sheer Nourishment Shimmering Lip Gloss, czy
to jest to, o czym Ty piszesz??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 09:46:25

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Elżbieta, sącząc kawkę, wyklepał:


> przejrzałam jedyny katalog jaki mam w domu (IX/2004) i znalazłam
> Połyskliwy błyszczyk z odżywką Sheer Nourishment Shimmering Lip Gloss, czy
> to jest to, o czym Ty piszesz??

Momencik...Sprawsziłam. Tak, to ten. W katalogu 1/2005 jest po 15,90. Ja go
używałam nawet na noc, właśnie ze względu na to nawilżanie.

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 09:52:16

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: "Agatek" <a...@S...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:co9ibi$av9$1@inews.gazeta.pl...

> Momencik...Sprawsziłam. Tak, to ten. W katalogu 1/2005 jest po 15,90. Ja
> go
> używałam nawet na noc, właśnie ze względu na to nawilżanie.

To w takim razie powinnaś koniecznie spróbować tego Pastel Repair. Wczoraj w
Sephorze oglądałam jakie są inne smaki i próbowałam Toffi i cośtam- nie
zachwycił mnie, może dlatego, że tak oszczędnie go spróbowałam, żeby nie
przyłożyć tubki do ust... ale ten miód i mleko jest naprawdę super i
cudownie nawilża.

Tak a'propos- jak używacie testerów w perfumeriach? Bo ja nawet chciałabym
się wyszminkować (bo jak inaczej poznać czy mi kolor pasuje??), wypudrować,
wytuszować (bo tusze mnie uczulają) i po prostu nie umiem bo nie wiem jak...

Więc szminek nie kupuje, błyszczyki na wyczucie (a potem wywalam jak Rouge
Pulp) a tusze w ciemno z najdroższych i hipoalergicznych (więc przeważnie
Clinique, choć chciałabym Lancome a boję się wywalić pieniądze...)

Agata, z ograniczonym zestawem kosmetyków kolorowych, kupująca wciąż to samo
sprawdzone...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 11:06:18

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: mips <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska napisał/a w
news:v6teq0t27p4e0kbloauo551tp19phdcjue@4ax.com:

> o, a jak z ilością drobinek, nie czujesz się, jakbyś wykonała
> cmok w brokat?

Tak. Z tym, że niecałkowicie. Drobinki takie drobne nie są, a ich
rola sprowadza się do tworzenia metalicznego połysku. Mnie, szatynce
z jasną cerą to odpowiada, paniom o włosach blond i ciepłej karnacji
zdecydowanie nie pasuje (sprawdzone emiprycznie ;).
Jeżeli jednak wolisz mieć efekt 'mokrych ust', wypróbuj błyszczyk
Bebe.

> se tlen załóż.

Awykonalne ;) Gada mam od początku i (już) nie narzekam. Kiedyś
awaria była co 15 minut, teraz zdarza się naprawdę rzadko.

--
Zofia Rakowska

"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 11:07:55

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: mips <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska napisał/a w
news:1fggq01lfogtd4v6lkvrkj80g26tk1vmea@4ax.com:

> Ja ma sheer pink i jest to właściwie bardzo jasny róż. Na
>>ustach bardzo delikatny. Teraz sępię się na sheer violet czy
>>jakoś tak :)
>
> hmmmm. ciekawe, który ja wybiorę;)

Albo sheer pink albo sheer violet ;P
Oba odcienie są zimne. Pozostałe dwa to cóś a la brąz i pomarańcza.

--
Zofia Rakowska

"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 19:54:36

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Nov 2004 11:06:18 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda mips
<m...@o...pl> wrote in
<X...@1...42.231.152
>:

>Tak. Z tym, że niecałkowicie. Drobinki takie drobne nie są, a ich
>rola sprowadza się do tworzenia metalicznego połysku. Mnie, szatynce
>z jasną cerą to odpowiada, paniom o włosach blond i ciepłej karnacji
>zdecydowanie nie pasuje (sprawdzone emiprycznie ;).

jestem szatynką, a nawet brunetką o jasnej cerze, więc powinno grać.
zaraz, czemu ja go dziś nie kupiłam? hmmm.

>Jeżeli jednak wolisz mieć efekt 'mokrych ust', wypróbuj błyszczyk
>Bebe.

eee, nie chcę.

>Awykonalne ;) Gada mam od początku i (już) nie narzekam. Kiedyś
>awaria była co 15 minut, teraz zdarza się naprawdę rzadko.

mnie się gad znarowił po którejś instalacji nowości i wtedy przeszłam
na tlen. od tej pory go mam - kilkoro znajomych tylko z niego
korzysta, no i poniekąd wypada mi z racji współpracy z portalem...

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 19:55:15

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 27 Nov 2004 11:07:55 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda mips
<m...@o...pl> wrote in
<X...@1...42.231.152
>:

>Albo sheer pink albo sheer violet ;P
>Oba odcienie są zimne. Pozostałe dwa to cóś a la brąz i pomarańcza.

te, mundra...:)) tak, oczywiście, wybór tylko spośród tych dwóch, ale
czy sheer violet nie daje efektu ust topielicy aby?

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-27 20:24:10

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: "Joasia" <j...@S...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:0smhq05jp7pia75neovavcqs0r7lc0vcrn@4ax.com...
> On Sat, 27 Nov 2004 11:07:55 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda mips
> <m...@o...pl> wrote in
> <X...@1...42.231.152
>:
>
> >Albo sheer pink albo sheer violet ;P
> >Oba odcienie są zimne. Pozostałe dwa to cóś a la brąz i pomarańcza.
>
> te, mundra...:)) tak, oczywiście, wybór tylko spośród tych dwóch, ale
> czy sheer violet nie daje efektu ust topielicy aby?

Absolutnie, jest ślicznie różowy i daje efekt zaróżowionych delikatnie i
pięknie błyszczących ust.
Pozdrawiam
Joasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-29 08:54:14

Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Agatek" napisała
> Tak a'propos- jak używacie testerów w perfumeriach? Bo ja nawet chciałabym
> się wyszminkować (bo jak inaczej poznać czy mi kolor pasuje??),
wypudrować,
> wytuszować (bo tusze mnie uczulają) i po prostu nie umiem bo nie wiem
jak...

Ja testuję szminki tylko na ręce. Wiem, wiem, że to inaczej wygląda, ale już
się nauczyłam. Tusz testuję dopiero po zakupieniu. Lancome bardzo sobie
chwalę, ale flextencils. Hipnose mam wrażenie, że mnie leciutko podrażniał,
choć efekt był oszałamiający. Nie wiem jednak, czy to wina tuszu, czy tego,
że akurat zaszłam w ciążę;) Oddałam hypnose mamie (też z wrażliwymi oczami)
i ona bardzo sobie chwali. Cienie kupuję po prostu te, które mi się
podobają, tyle że zwracam uwagę na odcień. Podkład - wiadomo - najlepiej się
prezentuje na wewnętrznej stronie przedramienia;)
Ale wiem też, że można testować szminki w taki sposób, że najpierw
chusteczką ściera się wierzchnią warstwę pomadki, a potem się nią można
malować. Z tuszem to już nie przejdzie. Zresztą nie wiem, na ile metoda jest
skuteczna.

Małgośka,
która również jest posiadaczką JT fraise i bardzo sobie tubkę chwali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

L'oreal - Couleur Experte
Tusz do rzęs
włosy
makijaż profesjonalny - wrażenia
Jaki lakier do wlosow?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »