Data: 2001-03-10 11:52:14
Temat: myslenie i destrukcja
Od: "Cantor" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam Wszystkich.
Czy zastanawialiscie sie nad takim problemem - a moze gdzies o tym
czytaliscie?
Mowi sie, ze uczac sie i zdobywajac wiedze rozszerzamy swoje horyzonty. W
czasie procesu uczenia mozg sie falduje i stajemy sie bardziej madrzy. Z
drugiej strony czy nie moze byc efektu odwrotnego tzn. ktos za intensywnie
pracuje umyslowo przez jakis dlugi czas i zauwaza ze coraz ciezej przychodza
mu zmagania naukowe. Czy aby nie "pali" polaczen nerwowych gdy tak za
"mocno" pracuje - zamiast je budowac. Pisze to w kontekscie artykulu, ktory
kiedys przeczytalem o tym. Nie pamietam szczegolow. Moze ktos zaobserwowal
cos takiego.
Mysle ze jest to ciekawe i warte glebszej analizy. A moze jest to
spowodowane tym ze osiagnelismy szczyt swoich mozliwosci umyslowych.
Jakie sa Wasze opinie?
Pozdrawiam
Cantor
|