oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkach
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-03 16:24:51
Temat: Re: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
> roznice sa bardzo duze i wyrazne.
no i chociazby z punktu widzenia dziecka:
ojciec jest w rodzinie postrzegany jako wzor bezpieczenstwa, a matka -
milosci.
..ale chyba zbytnio zbaczam z tematu ;)
Zdrowko
Albert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-11-03 16:30:50
Temat: Re: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Albert" w news:aq3iik$paq$1@korweta.task.gda.pl napisał(a):
>
> > roznice sa bardzo duze i wyrazne.
> no i chociazby z punktu widzenia dziecka:
> ojciec jest w rodzinie postrzegany jako wzor bezpieczenstwa,
> a matka - milosci.
Ale to tez raczej wynika z takiego a nie innego podzialu rol. Rownie
dobrze mogloby byc odwrotnie... przynajmniej tak mi sie wydaje.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 19:09:19
Temat: Re: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: maggie <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
agulka (a...@e...pl) wrote:
>
> o jezu nie mowie o tak prymitywnym podziale jak na zabawe lalkami i
> autkami. mowie tylko o tym ze np chlopcy lubia sie bic, walczyc itd,
> wiecej w nich jakby agresji i hmm ruchu?, dziewcyznki takie rzeczy
> robia rzadziej (choc moja siostra od malego chciala byc policjantem,
> ganiala po domu a misie przywiazywala sznurkami do szafek) i sa chyba
> troszke spokojniejsze.
mysle, ze takie roznice w zachowaniach spowodowane sa rolami spolecznymi
przypisywanymi plci.plus normy, plus stereotypowe przetwarzanie
informacji, plus hormony... i chyba nie ma co doszukiwac sie jakichs
glebokich roznic.
poza tym dziewcyznki czesto wiaza sie w pary
> przyjacioleczek, takei papuzki-nierozlaczki, co u chlopcow sie rzadko
> zdarza. maja kolegow z klasy/podworka i niewielu z nich nawiazuje
> duzo blizsza znajomosc z jakims konkretnym osobnikiem tej samej plci.
> naiwne przyklady ale jednak
>
a tu sie nie zgodze, bo uwazam,ze prawdziwa meska przyjazn potrafi byc
silniejsza niz kobiece 'papuzkowanie'.tylko inaczej ja widac na zewnatrz.
slabiej. ale tu znow doszukiwalabym sie rol spolecznych.
pozdr,
maggie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 19:46:17
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wygląd zewnętrzny o niczym nie decyduje.
alez ja nie twierdze ze on o czyms decyzuje
> Oczywiście - fizyczność ma na ludzi
> określony wpływ, szalejące hormony powodują natężenie pewnych zachowań
> a zmniejszenie innych.
i tylko o to ostatnie zdanie mi chodzilo. ze wszystkim sie zgadzam. ale jak
sam wlasnie powiedziales jakies drobne rozncie sa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 19:49:52
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Czyzby? Wyobraz wiec sobie, ze spotyka sie troje ludzi. Pierwsza osoba
> pragnie wyjechac w gory. Druga osoba chcialaby nad morze. Trzecia zas...
> zostac w domu ;) Zgodnie z tym o czym pisales powinni sie trzymac razem bo
> maja rozne potrzeby :) Ale zalozmy, ze trzecia osoba dala sie drugiej
> przekonac co do tego wyjazdu nad morze. W efekcie sa dwie osoby, ktore
> pragna juz tego samego. No i jak? Moga byc razem? ;)
>
oj powiem ci szczerze ze watpie zeby obie te sytuacje dalo sie tak porownac.
to tak jakby pomieszac np wiazanie sie ludzi z fizyka. popularne powiedzenie
"przeciwienstwa sie przyciagaja" wg mnie funkcjonuje tylko w fizyce (plusik
do minusika :P), a w rzeczywistosci balaganiarzowi moze byc trudno zyc z
pedantka a abstynentce z alkoholikiem (i nie tylko abstynentce). i co - tez
widzisz tu jakis zwiazek?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 19:53:47
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Dziewczynki natomiast
> dostaja lalki. W ten sposob rozbudza sie u nich uczuciowosc.
tak? to instynkt macierzynski tez istnieje dlatego ze dziewcyznkom daje sie
lalki???
a moze to dziewcyznki jednak maja wewnetrzne pragnienie opiekowania sie
kims? na poczatku jest to lalka ktora godiznami woza w wozeczku i opatulaja
plaszczykami zeby nie zmarzla, a w przyszlosci jest to dziecko? moze te
lalki dziewcyznki lubia nie tylko dlatego ze rodzice je im daja, ale dlatego
ze maja takie potrzeby?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 20:05:24
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > dziewcyznki czesto wiaza sie w pary przyjacioleczek, takei
> > papuzki-nierozlaczki, co u chlopcow sie rzadko zdarza.
>
> Rzadko? Nie sadze :) Oczywiscie chlopcy dobrze czuja sie w wiekszych
> grupach i w takich czesto przebywaja. U dziewczyn zakodowane poczucie
> rywalizacji sprawia, ze nie toleruja w swoim poblizy zbyt wielkiej ilosci
> osobiczek tej samej plci. Jedna przyjaciolka jest dla nich chyba
> najkorzystniejsza opcja - jest jakies wsparcie, zrozumienie, pomoc, a
> zarazem mniej konkurentek.
> Chlopcy rowniez bardzo czesto maja bliska osobe tej samej plci z ktora
> spedzaja najwiecej czasu. Jednak takie zwiazki nie sa az tak mocno
> widoczne jak w wypadku dziewczyn, ktore przykladowo potrafia spacerowac
> trzymajac sie za rece. W wypadku chlopcow takie zachowanie swiadczy
> wybitnie o sklonnosciach homoseksualnych.
czyli juz mamy roznice. chociazby w podejsciu do niektorych spraw :P
ok, teraz to juz wymyslam :)
ale nie zgodze sie ze wszystko co male dzieci robia jest spowodowane
wplywami ze swiata zewnetrznego. myslisz ze pozostawione same sobie
dziewcyznki i chlopcy mieliby takie same potrzeby, bawiliby sie tymi samymi
zabawkami, w taki sam sposob, taki sam kontakt mialy z rowiesnikami i takie
same rzeczy by je interesowaly?
watpie. raczje przejawiala by sie pewna prawidlowosc, pewne sklonnosci do
niekotrych cech, zachowan u kazdej z plci. moze mniejsze niz mozemy teraz
zaobserwowac, ale jednak.
wiec czy probujesz udowodnic ze takie, przykladowe, zainteresowanie grami
komputerowymi u chlopcow, ktorego praktycznie niezauwaza sie u dziewcyznek
(choc jestem wyjatkiem ale jedynie potwierdzajacym regule), jest spowodowane
tym, ze rodzice uczyli ich rywalizacji i kupowali pistoleciki do zabawy? to
chyba zbytnie uproszczenie, nie sadzisz?
bo dziewcyznki na pewno sa czasami zachecane do sprobowania sowich sil w
czyms takim. tylko ze jakos nic je do tego nie ciagnie. raczje odpycha
agresja, brutalnosc gry i ogolnie jej bezsensownosc. nie potrafia zrozumiec
co w tym jest pasjonujacego. przyzwyczajenia z dziecinstwa?
mimo wszystko nie sadze
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 20:07:55
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > roznice sa bardzo duze i wyrazne.
>
> no i chociazby z punktu widzenia dziecka:
> ojciec jest w rodzinie postrzegany jako wzor bezpieczenstwa, a matka -
> milosci.
>
> ..ale chyba zbytnio zbaczam z tematu ;)
no to akurat wg mnie bardzo zly podzial ktory nalezy zwlaczac bo rodzice,
nawet jesli z roznymi potrzebami, powinni byc sobie rowni w oczach dziecka.
a u mnie w domu akurat wszystko bylo inaczje niz przewiduja stereotypy ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 20:12:34
Temat: Odp: oczekiwania mezczyzn i kobiet w zwiazkachOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
> mysle, ze takie roznice w zachowaniach spowodowane sa rolami spolecznymi
> przypisywanymi plci.plus normy
nie pomyslalas o tym ze dzieci nie podlegaja raczej zadnemu z wymienionych
wyzej czynnikow? bo mysle ze nie wiedza za duzo o rolach spolecznych
przypisywanych plci. chybaze sie myle hehe
> a tu sie nie zgodze, bo uwazam,ze prawdziwa meska przyjazn potrafi byc
> silniejsza niz kobiece 'papuzkowanie'.
ale ja nigdzie nie stwierdzialm ze nie ma czegos takiego jak meska przyjazn
badz ze jest ona slabsza :)
dla mnie najlepsza i tak bedzie zawsze przyjazn damsko meska :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-03 20:31:14
Temat: moje wnioskiOd: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
co dziwne od zawsze w swoim kregu walczylam o rownosc miedzy obiema plciami
twierdzac ze nie ma podzialu na gorsza i lepsza, slabsza i silniejsza, a
dyskryminacja z powodu stereotypow doprowadzala mnie (i wciaz doprowadza) do
furii.
wiec tak naprawde to nie wiem skad u mnie taka chec znalezienia roznic
pomiedzy kobieta i mezczyzna.
wrodzone pragnienie klocenia sie o wszystko? :)
mozliwe.
w kazdym razie uwazam ze roznice miedzy obiema plciami sa, choc nieznaczne i
pewnie wiele z nich jest, jak niektorzy twierdza, wpojonych w nas przez
spoleczenstwo i ogolnie swiat otaczajacy. ale uwazam ze mimo wszystko rowno
powinnismy byc traktowani. wiekszosc postrzeganych przez nas roznic wynika
ze stereotypow, utartych od wiekow ktorymi mimowolnie sie podporzadkowujemy.
ale moga to byc roznice bardziej w zachowaniach niz potrzebach. a podstawowe
potrzeby mamy takie same i nie powinnismy dzielic i uogolniac, ze
przykladowo facet to jest taki a taki, tylko to i to mu w glowie i tego i
tego do szczescia potrzebuje, a kobieta to.... itd
co jest pocieszajace powoli odchodzimy od tego typu myslenia. juz nie
wszyscy boimy sie tatusia bo jest surowy, i tatus nie tylko pracuje a potem
odpoczywa, lecz takze dzieli sie praca rowno z mamusia, ktora tak samo jak
on zarabia i tak samo zmeczona wraca z pracy, wiec tak samo jak tatus
zasluguje na odpoczynek.
i dzieki bogu ze tak jest :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |