| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-15 05:31:15
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"Iwon(k)a wrote:
> szczerze powiem, iz bardzo mnie dziwia te wtrety jezykowe w TS, ale
> czytajac nuisy przekonalam sie, iz sa one "z zycia wziete".
Słyszałaś kiedyś o czymś takim jak "rejestr językowy"? Jeśli nie, to
informuję, że coś takiego jak najbardziej istnieje i ludzie zarabiający na
życie pisaniem powinni go odróżniać. Inaczej (inny styl, inne słownictwo)
pisze się list do szefa, inaczej umowę spółki, inaczej maila do kumpeli,
inaczej artykuł prasowy, a inaczej w czysto hobbystycznej dyskusji na
newsach. Jeśli jakoby rzekomo elitarne czasopismo zaczyna nagle używać
języka, który razi mnie, przedstawiciela klasy średnio-średnio-średniej, to
albo to czasopismo nagle zmieniło grupę docelową, albo się z nią boleśnie
rozmija.
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-15 05:48:06
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"Dnia 14-07-2005 o 23:10:29 Theli <p...@w...pl> napisał:
> (i nadal nie wiem kim jest Kaja Paschalska, trace cos?)
Pamiętasz "Klan" i córkę Stockingera, zwanego Doktorem? To ona.
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 06:14:39
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"Pewnego dnia, a było to Thu, 14 Jul 2005 23:41:08 -0500, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <i...@p...onet.pl> i powiedziała:
>> Masz jakiś kompleks na punkcie wielkości miejsca zamieszkania?
>
> nie mam zadnych. "zasciankowe" uzylam bez znaczenia
> ilosciowego mieszkancow, czy wielkosci w m kwadratowych.
> slow wies, i wielkomiejski uzylam nie jaa wlasnie Twoja sasiadka ;).
A jednak. Moja sąsiadka użyła strasznej broni, zwanej ironią. Nie, to
nie to, co rośnie na krzakach. Ale widać trafiło na mało podatny grunt.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 06:15:11
Temat: Re: (ot) OKruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> Mi się nie podobał. To znaczy niezupełnie mi się podobał, bo nie
> przekonuje mnie potępianie wszystkiego w czambuł.
Hmm, wlasnie - TS juz nie czytuje, bo to kolorowy czasozerca - raz, a dwa -
po przeczytaniu zawsze jakos tak fajnie nie jest mi: wlasnie moze tak dziwnie
czuje, ze ani zem trendi, ani dżezi, ani lency, skoro mi sie te tapiry i
podkrazone oczy nie podobaja, ze spedy w Warszawce nikak nie wywoluja memocji
itepe. Stad tez potepiania moge nie porownac z przeczytana trescia omawianego
numeru, to jednak, co do tej pory czytywalam (a na studiach namietnie kazdy
numer) pozwala jednak zgodzic sie z autorka, choc wylacznie zrzedzenia nie
lubie, dlatego tez przestaly mi sie podobac felietony Passetowny mimo, ze
jezyk barwny i widac, ze babina pod czaszka cosik ma.
> Natomiast TS informuje na okładce, że jest pismem ekskluzywnym. Nie
> dziwiłabym się więc, że poleca łykendy w drogich SPA, kremy po 1000 zł i
> kozaczki za cztery razy tyle. Pismo jest skierowane do ludzi, którzy
> mogą sobie na takie rzeczy pozwolić, nie zrzymałabym się więc na to, że
> kosmetyki polskie poniżej Dermiki są traktowane po macoszemu.
Ejj, to Wacpani uwazasz, ze exclusif to tylko kasa, czy tez poziom artykulow
wyzszy byc powinien? Poza tym IMHO owe klapeczki za 2 tysiaki nie swiadcza,
ze wlascicielka nie ma brudu za paznokciami ;-) Poza tym2: realia polskie sa
NIECO inne niz Paryz czy Londyn i moznaby pw excluzywnym pisemku w PL nacisk
polozyc owczem-nie na opisy jak przezyc za piec stow, ale np wskazac trendi
gajerek za taka sume (a nie tylko za 10 razy tyle).
> Złośliwi by powiedzieli, że jaki odbiorca, takie pismo. Swoją drogą
> ciekawe, kto się tutaj do kogo dostosowuje :) A w parlamencie kogo mamy?
> Lepper. A wszyscy niby uważają, że to burak pierwszej wody. To,
> przepraszam, kto głosował? :)
tia ;-)))
Zdrowki
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 06:34:50
Temat: Re: (ot) OIwon\(k\)a <i...@p...onet.pl> napisał(a):
> szczerze powiem, iz bardzo mnie dziwia te wtrety jezykowe w TS, ale
> czytajac nuisy przekonalam sie, iz sa one "z zycia wziete". jaka jest
> oficjalna polszczyzna dzisiaj,
A znasz znaczenie slowa "oficjalna"?
Zdrowki
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 07:17:25
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"Iwon(k)a napisał(a):
> szczerze powiem, iz bardzo mnie dziwia te wtrety jezykowe w TS, ale
> czytajac nuisy przekonalam sie, iz sa one "z zycia wziete". jaka jest
> oficjalna polszczyzna dzisiaj, nie wiem, jak widze, uwazacie, iz nie
> powinna miec
Kobieto, ile razy mam ci jeszcze pisac, ze owo ,,hu the fak?'' bylo
nawiazaniem do piosenki. Poniewaz jest ona generalnie wesola, czytajac
to od razu geba sie usmiecha, bo to mialo byc wesole. Napisanie ,,kim do
licha?'' nie mialoby (dla mnie) tej wymowy.
Mam jeszcze jasniej pisac czy juz zrozumialas? Znajdz inne wtrety w
moich wypowiedziach. Jesli po tym jednym przykladzie uogolniasz na
reszte moich wypowiedzi, czy nawet na inne osoby, to naprawde jest mi
cie zal, musisz byc strasznie zakompleksiona (trudne slowo[1]). A moze
ciebie ktos za to krytykowal?
Mnie z kolei bardziej drazni to, ze nie uzywasz duzych liter, a
przecinki i kropki stawiasz w miejscach prawie ze losowych. Moda z
blogow i smsmow?
th
[1] uwaga, uwaga, tu jest aluzja ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 07:31:57
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"On Thu, 14 Jul 2005 23:43:20 -0500, in pl.rec.uroda "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> wrote in <db7et7$slh$1@news.onet.pl>:
>> Z przykrością to powiem, ale iwon(k)a pisze jak napływowa ludność
>> warszawska.
>
>az mnie ciary przeszly po plecach na sama mysl.....
No niestety, takie mam skojarzenie.
>> amg, podwarszawska, and proud of it
>
>autorka artykulu o TS powinna koniecznie poczytac
>tutejsze wypowiedzi, i te obcojezycznewtrety, ktore tak
>krytykuje. w koncy chyba jednak sie mylila, iz nie ma takiego
>"stylu". jest, i to ma sie jak widac swietnie....
Odróżniasz nieformalne wypowiedzi od tekstów dziennikarskich? Bo ja
tak.
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 07:37:24
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"On Thu, 14 Jul 2005 23:48:11 -0500, in pl.rec.uroda "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> wrote in <db7f6a$sv0$1@news.onet.pl>:
>> amg, zdumiona, że dorosłe osoby nie rozumieją oczywistej ironii
>
>ja tez jestem zdumiona, iz dorosle osoby nie rozumieja slowa "ironia"
Och, to znaczy, że Twoje teksty o jadzie i zakompleksieniu autorki
(rany, zawsze tak projektujesz swoje odczucia po tekście?), a potem o
wsiowości Theli i tym, że skoro wtrącamy angielski, to TS pisze OK, bo
pod nas, to ironia? Prawdę mówiąc, wyglądało raczej na furię
czytelniczki TS, która nagle zauważyła, że z "jej" pismem faktycznie
coś jest bardzo nie tak, ale czuje się nieswojo z tym odkryciem i
profilaktycznie wolałaby na wszystkich nakrzyczeć i obrazić.
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 07:39:15
Temat: Re: (ot) O "Twoim Stylu"Iwon(k)a napisał(a):
>> Ze mowimy o odpowiedzialnych nastolatkach chodzacych z mamusiami do
>> ginekologa po srodki antykoncepcyjne. Nie widze nigdzie takiego
>> zalozenia.
>
>
> widzisz tylko o tych nieopdowiedzialnych?
Nie widze zadnych zalozen.
>>
>>
>>> Jesli pisze, ze cos jest czyims problemem,
>>>
>>>> to moge miec na mysli tez, ze mnie to po prostu nie obchodzi.
>>>
>>>
>>>
>>> jesli okreslasz to zjawisko jako "problem' oznacza, iz masz jakies
>>> zdanie na ten temat. nie piszesmy teraz czy cie to obchodzi czy nie,
>>> ale jak definiujesz to zjawisko.
>>
>>
>> Przeczytaj jeszcze raz. Napisalam tylko, ze to problem rodzicow
>> niepelnoletnich dziewczyn. I nie ma znaczenia, co ja o tym mysle,
>> skoro (jak sie okazuje) nawet prawo to precyzuje.
>
>
> to jeszcze raz. jesli tobie sie wydaje, iz jest to _problem_
> rodzicow\(czyjkolwiek zreszta,
> ale _problem_), i przychodzi ci tylko do glowy ten wyraz na okreslenie
> tego zjawiska,
> oznacza to, iz jest to "problem", a ze nie twoj, to jest zupelnie, ale to
> zupelnie onna sprawa.
Jak mawia moj TZ ,, no i gadaj z plastelinka''. Ale, excuse moi ;), to
juz twoj problem, ze zle mnie zrozumialas. Nie musze chyba po raz
kolejny tluamczyc dlaczego napisalam to, co napisalam i dlaczego ty tego
nie zrozumialas.
Jak dla mnie koniec dyskusji.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-15 08:05:40
Temat: Re: (ot) ODnia 7/15/2005 8:15 AM,Użytkownik Hania usiadł wygodnie i napisał:
> Ejj, to Wacpani uwazasz, ze exclusif to tylko kasa, czy tez poziom artykulow
> wyzszy byc powinien?
Ależ powinien, powinien i tutaj, Waćpani, masz oczywiście racyją :) A
jest tak, że proponowane ciuchy i kosmetyki są ekslusiw, a w artykułach
poziom pisarski to słoma w butach :)
> Poza tym IMHO owe klapeczki za 2 tysiaki nie swiadcza,
> ze wlascicielka nie ma brudu za paznokciami ;-)
I często ma :) Nie o to mi chodziło. Chciałam tylko powiedzieć, że to
pismo jest skierowane do konkretnej grupy, której portfele zaczynają się
od sumy X i dlatego nie dziwi mnie, że proponują maseczkę za 200 zł
zamiast za 20. O to do nich pretensji nie mam, bo wyraźnie określili
swoją grupę docelową :)
> Poza tym2: realia polskie sa
> NIECO inne niz Paryz czy Londyn i moznaby pw excluzywnym pisemku w PL nacisk
> polozyc owczem-nie na opisy jak przezyc za piec stow, ale np wskazac trendi
> gajerek za taka sume (a nie tylko za 10 razy tyle).
Też prawda. Teraz wszystko tak do Europy idzie... :) Weźmy znaczki
pocztowe. Ich cena jest dokładnie taka sama jak za granicą, ale
zarabiamy 4 razy mniej.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |